Moje spełnione marzenie Malgocha1960

[obita]

Małgosiu,ale te twoje róże są piękne! Co to za piękność z 3 zdjęcia?

Begonie też wyglądają przepięknie. Moje niestety w tym roku się nie udały
A ta czerwona plama winobluszczu...Ah

[a_nie]

Róże i begonie prześliczne Dobrze że przymrozki nie wielkie i nie psują nam tak pięknych widoków.

[malgocha1960]

Beatko,też chciałabym,żeby jak najdłużej ogród był kolorowy,bo napatrzymy się na szrość jesienną i biel zimową.
Obita,róże moje są wszystkie marketowe,ewntualnie z targu czy agry,a nie jestem ich miłośniczka na tyle,żeby znać nazwy,przykro mi.
Alu,mam nadzieję na długą piękną jesień i ewentualnie zimę taka jak ostatnio.Nie tęsknię ani za śniegiem ani za mrozem.

Kupiłam w kauflandzie dwie takie chryzantemki i nie wiem jak je przechować przez zimę,żeby w przyszłym sezonie zakwitły?

[Tajka]

Małgosiu gratuluję zostania Babcią, chociaż jeszcze trochę musisz zaczekać, jak widzisz życie niesie nie tylko smutne chwile, ale więcej jednak radości.
Róże wspaniale Ci kwitną jak na tą porę, no a begonie, to oczywiste, myślę najładniejsze na forum.

Chryzantemy , które nie zimowały w gruncie moja Mama późną jesienią po przymrozkach wykopywała, ścinała pędy i samą karpę zakręcała w gazety, następnie układała w skrzyneczkach i do zimnego pomieszczenia bez mrozu wynosiła.Czasami sprawdzała wilgotność, karpy.Zawsze na wszystkich Świętych miała piękne chryzantemy na groby. Mnie w przechowywanie nie chce się bawić.

[malgocha1960]

Tereniu,ja jedną chryzantemę z grobu rodziców mam w gruncie do dzisiaj,chyba 3 lata,ale pierwszą zimę trzymałam tak jak fuksje w garażu.Co do róż to faktycznie,ze taka pogoda chyba lepiej im odpowiada niż letnie upały,bo daja popis niesamowity.

[anym]

Małgosiu a słonecznik wierzbolisty ma pączki? Jeśli kiedyś będzie nam dane się spotkać to zaklepuję u Ciebie kawałek, dobrze?

[Maska]

Małgosiu ale masz bogactwo roślin, oglądam z zapartym tchem Jaki fajny tojad dwukolorowy Begonie dają teraz popis!!!

[malgocha1960]

Aniu,nie ma sprawy,mogę się podzielić.Wczoraj na działce widziałam,że nawet kwitnie,ale zapomniałam zrobic zdjęcie.Muszę dzisiaj go obfocic,bo jak przyjdzie przymrozek to nawet pamiątki nie będę miała.Może wybierzesz się kiedyś do mnie na spotkanie kujawiaków?
Marysiu,większość begonii mam już w garażu,bo połamała sie od ciężaru kwiatów.Szkoda było mi gałążki z kwiatami wyrzucić,więc wsadziłam do ziemi i żyją,ale za krótki czas,zeby wytworzyły bulwke.

[Margo2]

Myślę, że faktycznie powinnaś ograniczyć doniczki. W przyszłym roku możesz nie mieć czasu na ich podlewanie
Masz piekne zdrowe róże. Widac, ze im u Ciebie dobrze. Dobrze że się nie zraziłaś po wymarznięciu pierwszych. Czasem tak bywa.

[malgocha1960]

Gosiu,faktycznie róże zrekompensowały mi jesienią wszystkie niechęci w stosunku do nich.Czas będę miała,bo rodzice sa od wychowywania,tym bardziej ,ze jak wiesz nie będę na codzień z nimi,ale siły juz nie mam.Poza tym teraz to chowanie na zimę ciężkich donic tez do przyjemności nie należy.
Dla ciebie swieżutkie zdjecia aktualnie kwitnących rózyczek,chociaż nie wszystkich jeszcze.

[malgocha1960]

[PEPSI]

Widzę Małgoś,że powoli przenosisz ogród do domu w przepięknych aranżacjach
Mam pytanie dotyczące miny. Czy trudna jest w uprawie? I kiedy siałaś? A rącznik? Masz go pierwszy raz? A jak nie, to kiedy zbierasz nasionka??

[anym]

Małgosiu przybiegłam popatrzeć na słonecznik, super jest powiedz mi tylko czy on się wykłada czy stoi na baczność?
Jeszcze muszę pochwalić jesienne bukiety zjefajne Gosiu

[malgocha1960]

Aniu, z tym słonecznikiem jest różnie,ale raczej ma tendencję do przechylania,bo on jest dosyć wysoki,niektóre łodygi mają około 2,5 metra.
Mam go posadzony przy siatce,więc nie przeszkadza mi ten feler,a jak przechyli się w stronę ogrodu to ładnie wygląda.
Gosiu,minę siałam w marcu chyba i to mój ostatni raz chyba.Jest kapryśna,a może po prostu ja nie potrafię zająć się nią.Tyle zachodu od wczesnej wiosny dla kilku kwiatków to nie ma sensu dla mnie.Rącznik mam co roku,ale teraz miałam tylko chyba 3 krzaczki,z czego przyjął się ostatecznie jeden,ale wybujał na 3 metry wysokości.Siałam go tez w marcu, po jednym ziarenku do doniczki,dosyc długo wschodzi,a do ziemi w maju po przymrozkach.

[AGNESS]

Małgoniu śliczne masz jesienne dekoracje w domku, cudne bukiety , będę cieszyły całą zimę i przywodziły na myśl gorące letnie dni
Zazdroszczę Ci takiego ogromnego tarasu, chciałabym bardzo , żeby mój był troszkę większy...
W ogrodzie wciąż pięknie kolorowo.....oby takie ciepłe letnie dni jeszcze długo nas cieszyły