Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Na pierwszym zdjęciu w lewym dolnym rogu jest Chirimen. Na razie skonsumowałam jedną (zawiązały tylko 2 sztuki). Smaczna, słodka, bardzo twardy miąższ. Mam nadzieję, że w miarę dojrzewania nabierze jeszcze lepszego smaku. Średnie biało-zielone to Whangparoa Crown. Też nie za soczyste, smaczne, świetnie wiąże owoce i wielkość w sam raz. Duże, zielone przebarwiające się na pomarańczowo to Muscade de Provance. Zawiązały mi 4 sztuki. Jadłam dwa lata temu kawałek kupnej i ciekawa jestem smaku mojej. Na drugim zdjęciu Flat White Boer. Wyglądają jak białe UFO (spłaszczone). Też ścisły smaczny miąższ. 4 sztuki mi zawiązały.
Stwierdzam, że uprawa dyni jest bardzo łatwa. Trzeba oczywiście przygotować sadzonki, ale nie jest ona zbyt wrażliwa na wiosenne niekorzystne warunki pogodowe. Wystarczy średniej jakości gleba, dołek napełniony kompostem i trochę miejsca. Pędy i tak idą sobie potem gdzie chcą - na trawnik, w kwiatki ;:224 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Ja kiedyś uprawiałam dynię wprost na kompoście. Tworzyła tam fajną osłonę i zarazem była przydatna w kuchni. Wtedy nie robilo się jeszcze ozdób z dyń i nie celebrowało u nas w kraju Halloween.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Bo kiedyś to w Polsce dostępne i znane były tylko nasiona takiej dużej pomarańczowej dyni. Ja dynie też uprawiam dopiero od zeszłego roku i na razie testuję różne odmiany.
Gdzie ten deszcz co go zapowiadali? Straszyli na wszystkich portalach pogodowych a u mnie nic nie było. Na działkę pojechałam, bo przyszły rośliny i musiałam je wsadzić (choćbym to miała robić w deszczu ;:oj ) ale było całkiem nieźle ;:131 . W szklarni już wszystko usunęłam, zebrałam ostatnie papryki - cała reklamówka ;:65 . Tak więc z robót zostało mi przekopanie ziemi w szklarni i przykopanie obornika, skopanie jednej grządki na której są resztki sałaty i posadzenie tam za jakieś 2 tygodnie czosnku. Liliowce już na zimę poobcinane, usychające byliny usunięte :D . Poplony mi rosną - łan facelii i wyka też wzeszła :heja . Hej, czym ja się potem mam zająć, chyba popadnę w lenistwo ;:oj :;230 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

U mnie na przykład :D Leje i od kilkunastu godzin. No i jest raptem 3 stopnie ;:oj
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

U mnie zaczęło kropić jak tylko zaczęłam wykopywać mieczyki, gdzieś koło 16.00 :twisted: Jakby nie mogło poczekać do 17.00 lub jak zrobi się ciemno.
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

U mnie od rana wali żabami, miałam w planie grzyby, tzn. spacery po lesie, bo grzybów to chyba nie ma i już nie będzie :wink:
Awatar użytkownika
iwwa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2263
Od: 27 sty 2013, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Jolu ale Ci dynie obrodziły wow ! :tan :tan :tan
Piękne ! Która z nich jest najsmaczniejsza ? a ktora nadaje się do marynaty ? ;:137
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Nie miała bym nic przeciwko deszczowi, byle by nie za dużemu. No i żeby było ciepło, bo moje poplony muszą rosnąć ;:131 . Jak wkopywałam roślinki, to ziemia poniżej 5 cm była sucha jak pieprz ;:oj . W końcu porządnego deszczu nie było 2,5 miesiąca :cry: .
Asiu, wszystkie są smaczne i dość twarde ;:333 . Najtwardsza i najsłodsza jest Chirimen, więc myślę, że była by dobra do marynaty ;:65 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Jolu dynie rewelacja! Te falowane zielono pomarańczowe super. Wszelkie takie niespotykane i mało popularne w Polsce kojarzą mi się z Anglią. Ja uprawiam ta zwykła bambino i raz miałam pizmowa. A w tym sadzona bambino wyrosła jako tykwa w kształcie "łabędzi" :). Poszły do pprzedszkola do kącika przyrodniczego. I zupy krem nie będzie niestety. POZDRAWIAM
Awatar użytkownika
dorcia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12472
Od: 13 lip 2011, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

U mnie od wczorajszej nocy pada non stop i to tak konkretnie,a róże w wiadrze z wodą na balkonie stoją -jak tu sadzić w taką pogodę ?
Awatar użytkownika
Andzia84
1000p
1000p
Posty: 1137
Od: 23 sty 2014, o 15:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 40 km na pn-wsch od Warszawy

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Jolu nie masz się czym zająć w ogródku? To przyjeżdżaj do mnie :D

A tak na poważnie to nie miałabym pojęcia co zrobić z taką ilością dyń. Mam problem z zagospodarowaniem jednej :lol: Jakoś nie przemawiają do mnie te warzywa, chociaż zupa z dyni na słodko jest wspaniała. Widzę je za to jako ozdoby jesienne ogrodu. Są piękne i takie różnorodne. Za to bardzo, ale to bardzo przemawiają do mnie Twoje paprocie. Jestem bardzo ciekawa jak przetrwają zimę. Mam za domem taki wąski pasek wilgotnej, gliniastej ziemi w cieniu. Szkoda tylko, ze jeszcze nie mogę go zagospodarować bo tam będzie opaska z kostki, ale jak tylko kostka się położy to chętnie bym tam taką paprociową rabatę widziała...i gdzieniegdzie parzydło leśne. Oj zainspirowałaś mnie tymi paprociami.
Iwona i Piotr
500p
500p
Posty: 834
Od: 24 paź 2010, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Witaj Jolu
Dobrze, że napisałaś o czosnku, bo bym zapomniała go wsadzić ;)...
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Karolinko, uprawa dyń jest bardzo prosta i wciągająca :D . Tylko trzeba kupić dobre nasiona. Mam wrażenie, że dynie powoli robią się coraz popularniejsze - coraz więcej odmian jest w sklepach i na targowiskach. Takie w supermarketach pochodzą z wielkich plantacji i swobodnie można pobrać z nich nasionka no i oczywiście zdegustować ;:65 .
Dorotko, w tym roku jakoś bardzo niesprawiedliwie rozkładają się te deszcze - w jednych regionach nadmiar a w innych susza ;:oj .
Andziu, ja bardzo lubię leczo cukiniowe i tak samo robię z dyni. Na raz zużywam ok. 2 kg dyni. Placuszki dyniaczane też są pyszne i dzieci też je lubią (synek mojej siostrzenicy, który jest bardzo wybredny, zjadał je ze smakiem). Dynie można przechowywać wiele miesięcy, więc mam jedzenie do wiosny :heja .
Paprocie są cudne i większość sprzedawanych odmian jest całkowicie mrozoodporna ;:173 . Jedne gubią liście na zimę, inne są zimozielone. Ale trzeba im zapewnić odpowiednią glebę. Glina nie nadaje się. Podłoże musi być wysokopróchniczne z dużą ilością torfu (niektóre lubią kwaśne podłoże) i przepuszczalne. W końcu to rośliny leśne. Taką rabatkę warto skomponować z różnych roślin lubiących cień - paproci, funkii, parzydło jak najbardziej, brunnery, kokorycze :D
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Czosnek taki do jedzenie? teraz będziesz sadziła?
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Normalny czosnek do jedzenia :;230 . Najlepsza pora na jego sadzenie to koniec października, początek listopada ;:333 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”