Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2

[Pawrzes]

Aksamitek posadzonych w świeżej ziemi chyba nie ma sensu nawozić, co innego gdy ziemia jest jałowa.
Jak znajdą się w docelowych miejscach to oby odwdzięczyły się wieloma kwiatkami
Ciekawe kiedy ja doczekam się pierwszego pączka No ale latem to mam nadzieję w tym wątku będą setki zdjęć jak Wam kwitną nasze piękne śmierdziuszki

[Lobe]

Byłam wczoraj w Castoramie - oczywiście na dziale ogrodniczym ................. i wyszłam z lekka pocieszona hihi

Wyobraźcie sobie, że mieli aksamitki wręcz fioletowo-purpurowe w połowie, ale tylko te co stały pod gołym niebem. Reszta pod zadaszeniem była zieloniutka.

Ale nie tylko ta purpura dopadła aksamitki. Szłam na skróty do auta po trawniku i widziałam, że liście mleczy czy innych chwastów też miały te przebarwienia

Ot ciekawostka

[Szczecinek]

Aksamitka, dla mnie to tak wdzięczna roślina, nie wymagająca żadnych szczególnych warunków.
Ja w tym roku mam z 6 rodzajów, teraz na rynku pojawiły się nowe odmiany u W.LEGUTKO
Z nawozem to bym się jeszcze wstrzymał, przy takiej pogodzie. Po prostu wypłucze go deszcz.

[przemek-g]

Wracam do tematu czerwonych aksamitek z tego opakowania:


U mnie na działce wyrosły między innymi takie egzemplarze:


Ten z 1 zdjęcia jeszcze jako tako można uznać za czerwony ale pozostałe są mniej lub bardziej brązowo-pomarańczowe.

Żaden nie jest taki jak na opakowaniu.

[anym]

Przemku ja też się dałam nabrać już w zeszłym roku,tej samej firmy. Kolor był brązowy najzwyklejszy i nie miały tych czuprynek. Specjalnie wysiałam do kuwety bo nasionek było niewiele, ale gdy zakwitły bardzo się rozczarowałam

[agusiowa]

ja posialam swoje aksamitki 10 kwietnia. kiedy moge spodziewac sie kwitnienia? niska żółta cupido rosnie wolniej niż aksamitka rozpierzchła. czyli rozpierzchła kwitnie szybciej? sorki, ale jestem poczatkujaca.

[Zotti]

U mnie kilka z aksamitek zaczęło kwitnąć, reszta ma jeszcze pączki (odm. Bolero), drugie zaś (odm. Orange Flamme) nawet o kwitnieniu nie myślą (obydwie odmiany zostały wysiane w domu 17 marca, później przepikowane, a jakieś 2 miesiące od wysiewu wysadzone do gruntu). Czyli z moich obliczeń wynika, że od czasu wysiewu do kwitnienia potrzeba minimum 2,5 miesiąca.

Co do odm. Cupido - rzeczywiście rośnie wolniej, odnoszę wrażenie jakby w ogóle nie rosła , podobnie jest zresztą z odm. Giant Bicolour, możliwe, że to wina pogody, niska temp. robi swoje...

[Krys71]

agusiowa Aksamitki kwitną od początku czerwca do końca jesieni(cupido od lipca do końca jesieni). Ale zależy to od tego kiedy je wysiejesz. Pierwsze kwiaty powinny pojawiać się po 12 tygodniach.

[Pawrzes]

Tak więc nasiona Roltico trafiają na czarną listę "Opakowanie służy jako dowód do reklamacji" ale jak reklamować takie nasionka?
Ja w opakowaniu białokremowych W.Legutko znalazłem... jedno nasionko cynii

Moje 2 pokojowe aksamitki rozpierzchłe z mixu Vilmorinu (ciekawe jakie okażą się odmiany i kolory kwiatów) coś nie lubią słoneczka Otworzyłem dziś okno aby nieco skorzystały z bezpośredniego słońca w południe i... listki zwiędły po kilku minutach Wróciły więc za szybę i odżyły...
Te przeniesione na balkon po kilku dniach od wykiełkowania siewek mają mocniejsze listki które są bardziej sztywne, grubsze oraz ciemniejsze.

Tymczasem 30 maja dostrzegłem tworzące się pączki u odmiany Beata

[Zotti]

Moje 2 pokojowe aksamitki rozpierzchłe z mixu Vilmorinu (ciekawe jakie okażą się odmiany i kolory kwiatów) coś nie lubią słoneczka Otworzyłem dziś okno aby nieco skorzystały z bezpośredniego słońca w południe i... listki zwiędły po kilku minutach Wróciły więc za szybę i odżyły...

Oj mam wrażenie, że to nie wina słoneczka
One po prostu nie są zahartowane i tak reagują na zmianę temperatury, jeżeli zamierzasz je kiedyś wysadzić do gruntu lub skrzynki balkonowej, to proponuje (najlepiej codziennie) powoli je hartować - wystawiać (początkowo na pół godziny, później na godzinę, dwie, trzy itd.) na zewnątrz.

[Pawrzes]

Rozumiem. Na razie będą sobie jednak na parapecie bo chcę je obserwować cały czas w moim pokoju tym bardziej gdy zobaczyłem po miesiącu od wykiełkowania jakiś mikroskopijny pączek

Postępy na balkonie:

wzniesiona - cupido


rozpierzchła - tajemnicza mieszanka

[asta6265]

Rozkręca się;

[Krolaku]

Bardzo ładna,
co to za odmiana ?

[asta6265]

Rozpierzchła karłowa Calando.

[Pawrzes]

Miło widzieć kolejne kwiatuszki, tym razem żółte


A ja mam problem z pomarańczowymi na działce wysiane w półcieniu, tylko kilka z jednej strony rządku urosło normatywnej wielkości i mają pączki, natomiast większość jest mała a część bardzo mała i zatrzymała się w rozwoju. Czy to może być spowodowane jałową, piaszczystą ziemią więc bez nawożenia w tym miejscu nie mają siły rosnąć
Na innych też jak lobe znalazłem ślady i larwy miniarek tak więc trzy listki musiałem zutylizować...

W domu dwie pokojowe przesadziłem do innej skrzynki i na środek mają nową przepikowaną koleżankę a żeby ten drobnolistny wybujalec nie został sam to też otrzymał nową sąsiadkę