bardziej na PW zginie bo nikt nie będzie miał o niego dostępu. Ja przeczytałam ile dało radę, i ile pozwoliło mi moje dziecię na siedzenie przy komputerze, zanim skapitulowałam i zadałam pytanie...
Po co zadawać pytania na odpowiedzi które już istnieją??? Czasem trzeba, bo się nie da znaleźć.
Ja - mamuśka trzylatka mam tyle czasu co nic. Na szczęście mój robal jest w takim wieku, że pomaga w ogródku.
Mówię - dosyp ziemi... odlej, to spoko, ale jak mam przy kompie usiąść i czytać setki stron, to moje małe dostaje długich ząbków, i prawie że gryzie ze zniecierpliwienia.
Łatwiej jest zapytać... a fachowcy niech będą wyrozumiali, jeśli odpowiadają na te same pytania kilka razy.
Ja sama nie raz, starałam się znaleźć odpowiedź przez google, ale klikając na dany tutejszy wątek wchodziła mi stronka o 50-ciu stronicach.. i wierzcie lub nie - starałam się znaleźć odpowiedź - ale nci z tego

Tak - więc myślę forumowicz - że każda rada - na nowo odświeżona - na pewno się przyda
