No , jak zwykle o tej porze roku roku siedzę w wątkach pomidorowych , a do siebie zaglądam sporadycznie...
Dzięki ,
Dziewczyny za odwiedzinki

Jestem urobiona jako koń szmaciarza.Dziś skończyliśmy stawiać foliak.

Oczywiście musiałam posadzić część pomidorów...56 krzaczków

Drugie tyle jutro , po spotkaniu pod igiełką. I jeszcze papryka.
Zdjęć nie zrobiłam , bo chciałam jak najwięcej posadzić.Jutro cyknę foliak , jego zawartość i to , co mi kwitnie w tej chwili.
Cieszę się ,że już stoi budowla , bo pomidory już się proszą o posadzenie w gruncie. Perła ogrodu już mi nawet kwitnie.
Przymrozki były i to spore , ale zniszczyły mi tylko w zasadzie kwiaty jednego z Rh. Myślałam ,że również morelę , ale to chyba jednak rak. Muszę ją wymienić na inny model
Kasiu, dzięki za foty swego rękodzieła! Ja pisanek w tym roku nie robiłam , nie miałam czasu zupełnie...

Jakie potworki? Bardzo ładnie wyglądają i pisanki i słoiczki! No i polakierowane jak należy!
