Małgosiu, bardzo dziękuję za zaproszenie

, ale dopiero w domu przeczytalam Twój post.
Jechałam z Poznania w kierunku Świecka , na Berlin i do Hamburga.
Moniu, u mnie też jeszcze zwały śniegu , błoto , a w nocy wiał huragan. U mnie na remizie strażackiej przyleciał bocian.
Biedak kiepsko wygląda na gniezdzie.
Jacku, byłam w Poznaniu na Gardenii w sobotę , a forumowicze mieli spotkanie w niedziele. Dopiero w domu przeczytałam o zjeździe .
A na Gardenii , kupiłam ciemierniki
Helleborus purpurascens ,
H. argutifollus , H. hybridus kwitnący na granatowo.
Rozmawiałam z
Panem Marczyńskim o
clematisach, uprosiłam o 3 sztuki z wystawy.
oraz miałam ogromną przyjemność rozmowy z
prof.Stanisławą Korszun o
Ginkgo Biloba i zamówiłam 12 sztuk drzewek szczepionych przez panią professor z mikoryzą specjalnie wyselekcjonowaną do
Ginkgo biloba.
kupiłam jeszcze klamora , (kamień) obumarły fragnent koralowca.
