
Moj skromny ogrodek-julka_
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Masz rację,frajda,ja pociągiem jechałam 4 lata temu na Krym do córki,przez 36 godzin,jest co wspominać.I to był mój jedyny raz w ciągu chyba 25 lat
Jeżdzimy wyłącznie samochodem.
Chcielibyśmy we wrześniu jechać na Krym ,ale samochodem jak 2 lata temu.Pociągiem fajnie,bo wypoczywasz i wylegujesz się tyle godzin,ale brak samochodu na miejscu aby zwiedzać.Coś za coś.Życzę pogody





widok na bukszpan -krzaczorzysko


to widok na zielniczek


tył domu


tu widok na salon


przód domu


tak był okopany nasz domek




panowie robotnicy...oj było ich w tym czasie(2 lata temu jak sie wprowadziliśmy) bardzo dużo


wyburzanie ,wtedy kurnika,teraz to jest moje miejsce pracy




podjazd do garażu


i znowu bukszpan...


takie bandzo było tu ,oj długo długo....


no...tak właśnie wyglądało jeszcze 2 lata temu...ale pracy i tak jest jeszcze ogrom
mam nadzieję ,że was nie zanudziłam
to tak tylko-troszkę historii



to widok na zielniczek



tył domu


tu widok na salon


przód domu



tak był okopany nasz domek





panowie robotnicy...oj było ich w tym czasie(2 lata temu jak sie wprowadziliśmy) bardzo dużo



wyburzanie ,wtedy kurnika,teraz to jest moje miejsce pracy





podjazd do garażu



i znowu bukszpan...


takie bandzo było tu ,oj długo długo....


no...tak właśnie wyglądało jeszcze 2 lata temu...ale pracy i tak jest jeszcze ogrom

mam nadzieję ,że was nie zanudziłam


to tak tylko-troszkę historii

- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Pamiętam taką jedną podróż z dziećmi do Łeby (pięękne plaże i wydmy!).
Jechaliśmy pośpiesznym czy expresem do Gdyni bodajże i zajęło nam to chyba z 5 godzin,
a potem do Łeby - drugie tyle!!!
Córa miała wtedy 2 latka i ta druga część podróży była koszmarna. Z dwoma czy trzema
przesiadkami!
Mam jednak nadzieję, że Twoja podróż będzie przyjemna. Czego oczywiście Ci życzę!
Jechaliśmy pośpiesznym czy expresem do Gdyni bodajże i zajęło nam to chyba z 5 godzin,
a potem do Łeby - drugie tyle!!!
Córa miała wtedy 2 latka i ta druga część podróży była koszmarna. Z dwoma czy trzema
przesiadkami!
Mam jednak nadzieję, że Twoja podróż będzie przyjemna. Czego oczywiście Ci życzę!
Pozdrawiam serdecznie