JAKUCH- Jadziu Ależ proszę. One tak często i codziennie ileś razy chodzą, że szkoda byłoby ich nie uwiecznić na zdjęciach.
To prawda mam wesoło z nimi. Coś do nich już gadam, ale nie za bardzo chcą mnie słuchać
Teraz królują hortensje. I widzę, ze 3 na jest muszę sobie przesadzić, bo będzie z czasem za tłoczno. Ale mam gdzie.
Te zwykłe różowe i białe to już mi się ładnie wysiały i kolorowo dzięki nim na jeden rabacie i to bardzo
Przetacznik różowy w różach. Też muszę go przesadzić bo mało widoczny w tych różach.
LO w ponownym kwitnieniu. Ją też chyba przesadzę...tylko jeszcze nie obmyśliłam gdzie.
Ale tam gdzie rośnie to może zginąć opanowana przez Gizelkę
Kolejna dalia rozkwitła
1już mi się podoba
Wszędzie chodzą , wszędzie zaglądają
Jaśnie pan z warzywnika mojego sobie wyszedł jak mnie zauważył ..sprwadza, czy co ?
Iguś Cieszę się, że zajrzałaś do mnie
Bociany to fajne ptaki. A jak sa blisko to fajnie jak można je obserwować
Dosłownie parę metrów od domu i już je widzę
Och tych przemyśleń to jest sporo. Ale ty to też znasz bardzo dobrze. Ty nowe rabatki zrobiłaś. Fajnie.
Ja na wiosnę chcę trochę jedną poszerz i dużo poprzesadzać roślin na dalszy teren.
Już na wiosnę zaczęłam tam dalej po bokach sadzić. Rozsądek to chyba u ogrodników czasami się wyłacza. Znam to znam
Dziękuję , dziękuję
lilie pachną jeszcze cudnie.
Kolorowo jest. A nogą coraz lepiej. Także jeszcze do połowy sierpnia dam radę .
Żeniszki siane po raz pierwszy przeze mnie. I nawet mi się spodobały. I na drugi rok też je chyba wysieję. .
budleja z patyczka. Pierwszy raz tak mi się udało.
Ślaz mauretański z nasionek
Pysznogłówka.
Wiosną , ba w czerwcu była przesadzana. /mogłaby sie w nowym miejscu bardziej rozrosnąć. /na razie tylko taka mała kępa. A przez przesadzania to i nie za wysoka.
Pozdrawia serdecznie
Nigdy nie mialam złamania, ani gipsu, aż do tej pory. W środku sezonu. ech, ech...ale już nic nie mówię, nie pisze. Przeżyje i to 
