Witajcie!
Lodóweczka zakupiona, jutro dostarczą. Pogoda zmienna jak kobieta, na szczęście w większości słoneczna.
Siewki kąpią się w ciepełku słonecznych promieni i rosną aż piszczą.
Marysiu - nie strasz mnie szklarnia, bo jej nie posiadam, ale mam foliaki balkonowe i tam pomidorki będą musiały sobie poradzić.
Tunel niewielki, ale spoko - z połowa siewek wypadnie, zanim nadejdzie ich czas.
Mój śnieg nawet minuty nie poleżał. Dzisiaj też sypnęło i też od razu w kałuże się zamieniło. Głównie słonko rozjaśnia życie.
Zdrówko przygarniam z wdzięcznością i odwzajemniam życzenie z całego serca.
Iwonko0042 - kuwetki poprawiają humor, a u Ciebie też zieloniutko na parapetach.
Miło było popatrzeć na pierwsze zwiastuny wiosny, ale teraz pogoda znowu się biesi

i na razie zajmuję się opieką nad kuwetkami.
Floksy też bardzo lubię, tylko one dużo miejsca zajmują, ale za to jak pachną!
Aniu - lubię nie tylko kwiatki, ale też aromat floksów, no i przypominają mi babciny ogródeczek.
Ślicznie dziękuję za cieple słowa pochwały.
Leda - zapewne masz jakieś imię, znajdę je, ale później.
Floksy gwieździste są jednoroczne i niskie, a kwiatki ich przyciągają wzrok.
Natalko - floksy warto mieć nie tylko dla pięknych kwiatów, ale też dla ich słodkiego zapachu.
Większość moich już mogę dzielić, więc gdybyś chciała, to wiesz, co zrobić...
Iwonko1 - szczerze mówiąc, to ja sama jestem zdziwiona, że tyle roślin się na mojej małej działeczce, a jeszcze z uwagi na gołębie znacznie okrojonej, tyle rożności się zmieściło.
Rośliny kwitną w różnym czasie i tak naprawdę to dopiero podczas przeglądania fotek widzę, ile tego u mnie się pomieściło.
Stratami się nie przejmuję, mając z tyłu głowy fakt istnienia takiej różnorodności kwiecia, że każdą roślinę można zastąpić inną równie piękną.
Dzień zimny, ale głównie słoneczny, co kochają siewki na parapetach, dziękuję.
Danusiu - z czosnkiem główkowatym coś iedobrego się dzieje, bo w ubiegłym roku mój był nieco przerzedzony i zastanawiam się, ile go zostało na nadchodzący sezon.
Nawet nie wiem, kiedy udało mi się tych floksów tyle zgromadzić.
Tawułki posadzone za siatką.. Kilka razy przesadzane dopiero za siatką zadomowiły się na dobre.
Życzę Wam udanego i ciepłego weekendu 