Pierwsze koty za płoty V

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17395
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Iwonko, :wit
I ja podlewam, bo szkoda roślin.
Ech piękne lato, ale suche i komarze.A może ich już ich nie ma ?
U mnie jeszcze wciaz dokuczają. I nie straszne im upały, nic a nic. :roll:
Róże masz piękne.Ale to wiem nie od dziś.
do tego powojniki rudbekie.
Maczki masz śliczne.Lilie cudne .Fantastyczne zdjecia ;:433 ;:433
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12135
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Iwonko Twoje zdjęcia jak zwykle przeurocze. ;:180 Czosnek w czapce cudnie pokazany. ;:138
Z rodziców działki szczególnie mi się spodobały juki z czosnkami i pięknie rozrośnięty akant. ;:oj
Nie podoba Ci się zabetonowanie coraz większych połaci miasta. Niestety to wszędzie się dzieje. Moi znajomi zbudowali dom na wsi. Potem miasto pochłonęło wieś, a deweloperzy wykupili okoliczne działki. Dwie rodziny mieszkają obudowane wysokimi blokami z betonowymi parkingami wokół. ;:174
Dobrze, że przynajmniej mamy pasje i możemy cieszyć się pięknem kwiatów. ;:215
Pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Piekne zdjęcia Iwonko robisz! I w dalszym ciagu piękny ogród pokazujesz ;:167
W sumie busz ogrodowy jest fajny, ma swoje plusy dodatnie i plusy ujemne, ale najważniejsze, ze nam się podoba ;:215
Działeczka u rodziców też urocza!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

U rutewki znalazłam ostatni mały kwiatuszek i faktycznie pachnie ;:108 Szkoda, że nie przyszło mi do głowy wcześniej jej powąchać, gdy kwitła całą wiechą.
Zastanawiałam się kiedyś nad powojnikiem Prince Charles, po twoim zdjęciu już wiem, że muszę go mieć ;:224
Z plewieniem obrałyśmy jednakową taktykę :lol: Tyle, że ja bez parasola co odczuły moje plecy...
Powojnik nie dość, że pomylony nazwą, to jeszcze z zupełnie innej grupy niż Markham's Pink. To może być Błękitny Anioł lub Emilia Plater, oba niezawodne, więc może daj mu jednak szansę :wink:
Róże kwitną ci przepięknie, nic dziwnego, że wprawiły cię w zachwyt ;:173 Napiszesz coś o Elfe? Bardzo mi się podoba, ale mi ją odradzano :(
Ten pomponowy powojnik u twoich rodziców cudo ;:oj
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

No cudna ta Twoja różanka Iwonko ;:215 , wiesz teraz taki czas, że nikt tego czasu nie ma za wiele, zresztą ja to chyba się już starzeję, bo wydaje mi się, że doba jest jakaś krótka, ciągle czasu mi brakuje, piękne kropelkowe zdjęcia Iwonko, a to to mnie zachwyciło, ale nie mogę wymyśleć co to za kwiatek był
https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/83d6699d82d971d8
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

:wit Iwonko! ;:196 Trochę mi to zajęło, ale obejrzałam sobie wszystkie Twoje kwiatuszki i jestem zauroczona pięknymi różyczkami! ;:111 ;:111 ;:433 ;:433
Wcale nie widać zmęczenia Twego ogrodu z powodu upałów ;:185 . Mimo wszystko naprawdę dużo serca i pracy poświęcasz swoim roślinkom. ;:138
W tym tygodniu na działce bywam z doskoku, muszę bowiem przygotowywać się powoli do wyjazdu na wesele aż na Górny Śląsk. Przeznaczyliśmy na tę wyprawę trzy dni, no bo starość nie radość i organizm wymaga odpoczynku. ;:108
Ciesz się, Iwonko swoim cudnym ogródeczkiem :tan i niech słonko od czasu do czasu pozwoli przypłynąć chmurkom, które spuszczą na ziemię długie warkocze deszczu. Zdrówka. ;:167 ;:196
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Jadziu, i u mnie coraz częściej rozsądek dochodzi do głosu, chociaż jeszcze trudno mi nad nim zapanować :;230 Ale uczę się tej trudnej sztuki i może w końcu przyniesie to jakieś rezultatyObrazek Tyle bym chciała mieć, ale cóż zrobić, kiedy już nic więcej nie chce się zmieścić? I tak już jest ciasno, wczoraj musiałam wywalić rozrośniętą siewkę orlika, żeby posadzić jeżówkę. Nie mogłam się jej oprzeć, uwielbiam je i tę też musiałam mieć. Orliki co prawda też lubię, ale one kwitną krótko, a jeżówka będzie kwitła i kwitłaObrazek

Obrazek

Obrazek

Jagno, ciasto wyszło wyśmienite. To akurat naprawdę jest błyskawiczne, dłużej się czeka na zastygnięcie galaretki, niż robi całość. Filip krojąc je uszczknął kawalątek i z kuchni dało się słyszeć: O, Matko! Ale pyszneObrazek Nie wiem co prawda, czy jego opinia może być miarodajna, bo moje dziecko, będąc małym chłopcem wyjadało cukier z cukiernicy, tylko dlatego, że słodki ;:108
OH! Wow, mam już czwarty sezon i w tym roku naprawdę pokazała na co ją stać. Oczywiście jak na moje warunki, bo o takich okazach jakie są pokazywane na forum, to ja nawet nie mam co marzyć. Ale już tak, jak jest teraz, w zupełności mi wystarcza. Nareszcie z zachwytem patrzę na swoje różyczki i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że są cudne. Nawet Rosomanion się stara, chociaż już właściwie wydawałam na nią wyrokObrazek
Ty mnie kochana, tak nie chwal, bo jak tylko popuszczę sobie cugli, to nie będziesz mogła przebrnąć przez zdjęcia, którymi zasypię swój wątek. Mam ich mnóstwo i nawet sama nie umiem się zdecydować, które odłożyć do lamusa :;230
A Twoją drugą Jalitah, wezmę na klatę. Jest tego warta, zresztą sama wieszObrazek

Obrazek

Obrazek

Danusiu, no jakżeby inaczej ;:306
Do różanych patyczków nie potrzebujesz ani ukorzeniacza, ani dodatkowej ziemi. Po prostu wetknij je na działce do ziemi i przykryj odkręconą butelką. I wystarczy ;:108 Na zimę zakrętkę trzeba będzie założyć. Może nie wszystkie patyczki puszczą korzonki, ale z kilkoma powinno się udać.
Dziękuję ;:196

Obrazek

Obrazek

Aniu, jest taka susza, że bez podlewania nic by nie zostało z naszych ogrodów. Za każdym razem jak jestem na działce, to leję wodę, ale szczerze mówiąc, efekty są marne. Jednak bez tego, już mogłabym się pożegnać z większością swoich roślinObrazek Lato mam bez komarów i niech tak pozostanie jak najdłużej, wcale za nimi nie tęsknięObrazek
Różyczki w tym roku mnie zachwycają, nie pozostaje mi więc nic innego, niż się z Tobą zgodzić. Dziękuję ;:196

Obrazek

Obrazek

Soniu, te czosnki rzuciły mi się w oczy dopiero wieczorkiem, kiedy słońce odpowiednio je podświetłiłoObrazek Rzuciłam wszystko i poleciałam robić zdjęcia ;:224
Miasta pożerają coraz więcej terenu, zielone krajobrazy odchodzą w zapomnienie. Same trawniki tego nie zastąpią, to stanowczo za mało ;:218
Na szczęście mam działkę, a tam nieograniczony kontakt z przyrodą. Sąsiad czasami słucha radia, ale nie jest z tym zbyt nachalny, a poza tym najczęściej tylko się mijamy, a wtedy to już zupełnie mi nie przeszkadza.
Za uznanie ;:196

Obrazek

Obrazek

Basiu, całe zamieszanie z tymi różnymi rodzajami plusów ;:306 Czy nie prościej by było, jakby były tylko jedne? A tak, weź się człowieku i zastanawiaj....Nad buszem jednak nie muszę, lubię takie ogrody i mój też taki jest. I jeszcze jarmarcznie kolorowy, taki musi być koniecznie :heja

Obrazek

Obrazek

Małgosiu, Prince Charles jest rewelacyjny ;:oj Od pierwszego sezonu kwitnie obficie, a tym roku dał prawdziwy popis, to prawdziwa burza kwiatów. Nie wiem tylko dlaczego, tak wdzięczy się do sąsiada, bo to od jego strony wygląda najlepiej.
Elfe kwitnie u mnie dopiero po raz drugi i jak na razie szału nie ma, chociaż w tym roku nie jest już tak źle. Przezimowała bardzo dobrze, wiosną podwiązałam jej pędy w poziomie licząc na obfitsze kwitnienie, ale ona chyba jest nieczuła na takie zabiegi. U Bajazzo zadziałało to rewelacyjnieObrazek
W taki upał, to parasol jest moim wiernym towarzyszem. Wzbudza zainteresowanie, nie powiem, ale tylko tak jestem w stanie coś zrobić. Raz, że jestem naznaczona niezliczona ilością pieprzyków, a dwa, że praca w takim upale jest okropnie męcząca. Może troszkę przesadzam, ale jeżeli mogę sobie coś udogodnić, to czemu nie?

Obrazek

Obrazek

Iwonko, po całym dniu na działce wracam tak zmęczona, że już nie mam na nic ochoty. Nawet do kompa siadam niechętnie, tyle że skrobnę coś u siebie i idę spać. Obiady, sprzątanie, wszystko leży i kwiczy. Tylko co jakiś czas mam zryw i ogarnę chałupkę, ale wtedy muszę zrezygnować z działki. Ale wtedy przez dłuższy czas jest jako tako, bo kto ma brudzić, jak całymi dniami nie ma nas w domu? Z tą dobą coś jest na rzeczy ;:108 Obiło mi się o uszy, że od kilku dni, dnia zaczęło ubywać, to jak mamy się wyrabiaćObrazek?
To jest przekwitnięty kwiatostan ostrogowca :tan

Obrazek

Obrazek

Lucynko, jak mi się już marzą takie warkocze deszczuObrazek Dzisiaj nad miastem przeleciała burza, zakręciła jednak się tylko przez chwilkę i poleciała dalej. Tak się spieszyła, że nad działkę pewnie nawet nie zajrzała.
To się wytańcujecie na weseliskuObrazek W tym roku mammy dwa wesela, nasza kieszeń odczuje to boleśnieObrazek
Życzenia przygarniamObrazek

Dwa dni spędzone na działce skutecznie wyssały że mnie wszystkie siły.
Ciągle mam mnóstwo pracy, a upały nie pozwalają na taką aktywność, jaka byłaby konieczna ;:108 Już pomijam, że najzwyczajniej mi się nie chce, ale nawet jak już zwlokę się z leżaka, to za chwilę jestem już cała mokra i lepię się od potu.

Obrazek

Obrazek

Jedynym wyjściem jest moczenie koszulki i pielenie pod parasolem. Tak przygotowana mogę na jakiś czas zagłębić się w rabatki.
W sobotę właściwie tylko podlewałam, wypieliłam zaledwie maleńki kawałeczek, ale nie tylko dlatego, że mi się nie chciało, ale również dlatego, że przyjechali moi rodzice na kawusię i rekonesans działeczki. Przy okazji przywieźli mi jeszcze rozsadę cynii i aksamitki, bo po tulipanach i innych takich zostały mi dziury, które muszę czymś zapełnić.

Obrazek

Obrazek

Wczoraj za to pojechałam bardzo wcześnie, bo już o siódmej byłam na miejscu. Oczywiście nie było ani żywego ducha, tylko ja i cisza. Dla takich chwil tylko mi dusza gra, przyłączając się do śpiewu ptaków. A te milczeć nie potrafią ;:306 I całe szczęście, bo również dla nich tam przyjeżdżam.
Dzionek zaczęłam jak należy, czyli kawusią. Do tego miałam jeszcze zaoszczędzony kawałeczek ciasta, czyli było prostu booooskoObrazek

Obrazek

Przewiesiłam karmnik dla ptaków, bo mam podejrzenia, że w tym miejscu gdzie wisiał, kociska urządzają sobie polowania na moich milusińskich. Pod jabłonką, na której wisi karmnik, dzisiaj był wydeptany ( wyleżany?) cały krąg trawy ;:202 Pod karmnik podstawiłam tekturowe pudełko, bo sikorki nic, a nic nie czują wdzięczności za pełną spiżarnię, a nawet mają czelność wybrzydzać i zjadają tylko co któreś ziarenko, wcześniejsze wyrzucając po prostu na ziemię. Pod jabłonką mam już las słonecznikówObrazek Nie wiem na ile to zda egzamin, ale może chociaż trochę ziarna odzyskam, wrzucę im z powrotem, może się nie kapną?

Obrazek

Obrazek

Właściwie to wczoraj miałam tylko posadzić roślinki od mamy, a potem to już tylko się wylegiwać. ale jak to zwykle bywa, plany sobie, a ja sobieObrazek No, bo jak tu posadzić młodziutką sadzonkę, kiedy ziemi spod chwastów nie widać? Chcąc nie chcąc musiałam się wziąć za pielenie, ogarnąć chociaż odrobinę. Jest już tak straszliwie sucho, że po moich wcześniejszych podlewaniach nie ma już nawet śladu, a przecież podlewałam nawet w sobotęObrazek Zwilżona jest tylko wierzchnia ziemi, a dalej pustynia. Znowu musiałam podlewać, bo sadzonki mdlały w upale, zresztą nie tylko te młode, ale i starsze rośliny już sobie nie radzą. Moja świecznica smętnie zwiesiła swoje cudne kwiatostany, kirengeszoma bezradnie opuściła ramiona, a pierwiosnki pozbawione sił pokotem pokładły się na ziemiObrazek
Gdzie mogłam, tam podlałam, ale w takich temperaturach to na pewno efekt będzie mizerny.

Obrazek

Obrazek

Po południu nie miałam już nawet sił wsiąść na rower, dlatego też podjechałam tylko do pętli i razem z rumakiem załadowaliśmy się do autobusu.
Jutro za to pojadę razem z eMem i na działce będę już po szóstej i nareszcie zrobię oprysk na mszycę, bo znowu wróciła, Co prawda nie ma jej dużo, ale skoro wraca nieproszona, to wykażę się gościnnością i poczęstuję smakołykiem. Niech ma ;:306

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Och Iwonko, jak ja lubię takie działkowe opowieści :tan . Pięknie opisujesz co się zdarzyło. Synka masz świetnego faceta! Na oko to jest w podobnym wieku co mój starszy ale mojego na działkę wołami nie zaciągniesz :roll: . Róże w paski bardzo wpadły mi w oko Oh Wow i Marc Chagall. Zwłaszcza ta druga róża pięknie gra subtelnym paskowaniem. Cieszę się, że masz Chandos Beauty, bo to chyba nie jest aż tak popularna róża a ja posadziłam ją tej wiosny i teraz będę miała do kogo zagadać o niej czy tam się pożalić czy porównać doświadczenia. Piszesz, że susza, że podlewanie nic nie daje ale w ogóle nie widać żebyś miała trudny sezon w ogrodzie. Wręcz przeciwnie, wszystko mnie zachwyca!
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Iwonko pochodziłam wczesnym rankiem z Tobą po ogrodzie podziwiając róże i wszystkie piękne kwitnienia. Pochwaliłam róże, które od Ciebie nie usłyszały zbyt miłych słów :;230 Niestety róże potrzebują różnie od 3 - 5 lat, żeby pokazać na co je stać. Tej do ucierania ode mnie też daj parę lat żeby zakwitła setką kwiatów, a przyjdzie czas że będziesz się nią dzieliła.
Iwonko nie ruszaj dziewanny niech się rozrasta, bo ona nie jest a przynajmniej u mnie nie była chętna do powiększenia zasobów. Ja czasem przesadzam coś i zapominam ;:223 to może gdzieś ja przeniosłam :;230 Jak coś to wyjdzie :lol: Ty Błękitnego Anioła nie powitałaś radośnie a ja swojego pielęgnowałam i odfrunął :;230 Był takie czas że coś powojniki mnie nie kochały, a może nie umiałam je zachęcić do pozostania, teraz jest już lepiej :D Pozdrawiam i serdecznie ściskam ;:196
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Matko jakie te ślimaki obślizgłe. :cry:
Iwonko raz kiedyś dawno tak zrobiłam i prawie wszystkie róże przyżyły i mam je do dziś.Potem sadzonkowałam w doniczki i było dużo strat.

Dziękuję Ci bardzo,że przypomniałaś mi o tym sposobie.Tak zrobię, tylko rano polecę do pojemnika po butelki przed pójściem na autobus,ponieważ swoje wyrzuciłam. :evil:

U nas w poniedziałek pięknie lało.Nawet zamieściłam dwa zdjęcia u siebie z tej okazji.Akurat byłam na działce.Co prawda był koniec pracy,ale podlało super. ;:138
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Śliczne widoki różane, aż miło popatrzeć ;:167. No ja w tym roku niestety zaczynam z połową kolekcji ;:223 te najładniejsze straciłam ale trudno, już uzupełniam stany :heja nie wyobrażam sobie działeczki bez róż, choć dużo nerw mnie kosztowały wybaczam im. ;:oj . Podobnie jak ty też najbardziej moja lubiana pora na działce oczywiście od rana zwłaszcza w te upały ;:224 . Pozdrawiam i ślę serdeczności , deszczyku także ;:168
Awatar użytkownika
ed04
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1046
Od: 5 mar 2017, o 14:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Pięknie, kolorowo i pachnąco. Brawa za piękny ogród. Róża Lady of Shalot zachwyciła mnie, powtarza kwitnienie?.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Iwonko, bezwstydne ślimaki pozwoliły się sfotografować. ;:306
Czytam, że pogodę mamy podobną. U mnie też susza aż w zębach trzeszczy. :oops: Jestem cała szczęśliwa, że mam darmową wodę do podlewania, bo gdyby nie to, to... lepiej nie mówić, nie myśleć nawet. ;:108
Pięknie kwitną Twoje różyczki ;:138 dalijki im dorównują ;:138 także liliowce i lilie ;:138 i pomidorki starają się jak mogą. ;:215
Teraz nieco, a nawet więcej niż nieco się ochłodziło i jeszcze tylko wody z nieba nam trzeba, niech więc podleje. ;:196
Awatar użytkownika
iwona0042
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20148
Od: 15 lis 2011, o 10:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

No to mi oczy otworzyłaś Iwonko ;:306 , ja cała szczęśliwa, że mamy lato, a Ty mi, że już dnia ubywa, to znaczy, że do jesieni nieuchronnie się zbliżamy ;:202 , no nie, jeszcze się latem nie nacieszyłam, te kilka dni upałów to tylko wymęczyły człowieka, ja chcę tak normalnie ;:108 Dzisiaj w domu ogarniam własnie, kończę pranie i na działkę podlewać, bo mam dzień wolnego tylko, a rośliny muszę znowu na kilka dni napoić, okres urlopów, zwolnień, oj chyba i ja odpoczynku już potrzebuję ;:108 ładne masz już pomidorki ;:215 a ta trawa to jednoroczna chyba? https://www.fotosik.pl/zdjecie/2c4e61aaada3e2e5
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pierwsze koty za płoty V

Post »

Witaj Iwonko.Paczuszkę znalazłam wczoraj po powrocie z działki.Miałam dziś jechać a tu całą noc lało i teraz leje od rana.Nici z działki.
Martwię się tylko o patyczki,ale widzę,że fajnie zapakowałaś więc może nic im nie będzie.Sobota ma być lepsza bo dziś nie ma co się spodziewać pogody.Na termometrze jest ledwo 12 stopni. :evil:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”