Kolczaste serce Jagny

[x-ja-a]

Tolinko, wtrącaj się do woli! Jest mi zawsze bardzo miło Cię czytać, sama się dowiaduję w ten sposób ważnych rzeczy, lubię jak sobie ludziska ze sobą gadają w "moim" wątku No to jeden czosnek się znalazł. Drugiego jeszcze nie zlokalizowałam

Beatko - Bejko - witaj Bardzo mi miło, że połaziłaś wirtualnie po moim ogrodzie. Ja łażę fizycznie i już nie mogę doczekać się wiosny. Z jednej strony cieszy mnie deszcz, bo mam w pamięci zeszłoroczne lato, ale i każda minuta ze słońcem to jak lekarstwo dla umęczonego zimą ciała i ducha Mam nadzieję, że będziesz częstym gościem

A teraz pierwsze w tym sezonie fotki. Najpierw oznaki wiosny. Niewiele tego mam, krokusów zapomniałam obfocić a już kolorek się pokazuje, ale do rzeczy:
To żonkile, zwykłe, żółte, silne



Ostróżka. Też silna baba. Inne są o wiele mniej widoczne:



Chyba-czosnek



Chyba-korona-cesarska:



A teraz różano.
Moje największe zmartwienie - Moonstone. W kółeczku zaznaczyłam NADZIEJĘ...



To Piano. Widać, że rwie się do życia, chociaż taki maleńki i szczuplutki:



A to Myriam. Ta delikatna, wrażliwa na mrozy, ta co miała na bank przemarznąć....



A to róże starsze, te na których widok serce rośnie. Taki np. Artemis



albo Cinderella:



Oby te tegoroczne bidy tak wyglądały za rok o tej porze. Amen.

[dorotka350]

U mnie wszystkie starsze róże też przezimowały bez szwanku. Chociaż kilka posadzonych wiosną 2015 r też nie do końca mi się podoba, to jednak myślę, że trzeba poczekać na rozgarnięcie kopców. Najgorzej jest z jesiennymi nasadzeniami Mam jednak nadzieję, że zostało coś zielonego pod kopczykami, bo to co wystaje powyżej wygląda podobnie jak u Ciebie

[x-ja-a]

Dorotko, no pochrzaniła nam ta zima nasze młode róże Ze starszych widzę, że jedna z Pastelli, która po wiosennym przesadzaniu ładnie, wydawało się, to zniosła, teraz będzie cięta do kopca. Ale żyje, pod kopcem widać zielone. Nie wiem czy coś będzie z tego Moonstone i z Dieter Mullera, który wygląda podobnie

[Tolinka]

Jagna nie stresuj się ,poczekaj ,ani się obejrzysz jak wystrzelą z pod kopczyka Swoją drogą mimo że moje nie wyglądają tak źle ,to i tak ostatni raz sadziłam róże jesienią,parę pędów trzeba będzie wyciąć ,więc krzew będzie lichy

[x-ja-a]

Tolinko, dzięki za pocieszenie Byłoby mi bardzo szkoda, tak się cieszyłam z tych ostatnich zakupów. Już nawet patrzyłam które będę mogła bez problemu odkupić Jak jeden pęd zostanie to trzeba będzie mieć nadzieję, że się chociaż troszkę rozkrzewi, przetrwa następną zimę i w kolejnym sezonie pokaże co potrafi. Ot, uroki ogrodnictwa

[klarag]

Jagna mnie się wydaje, że chyba czosnek to chyba tulipan.
Jak patrzę na Twoje ostróżki to moje chyba zima pokonała, bo nawet ciut zielonego nie wystaje.

[x-ja-a]

Kasia, ale ja tam nie sadziłam tulipanów. Chyba. Mi się wydaje tak coś. Bo wiesz, skleroza pozimowa mnie dopadła, jak co roku. No i tu dziewczyny piszą, że to tak może wyglądać, więc poczekam i zobaczę co się wykluje dalej
O ostróżki się nie martw. Ja mam ich sporo i pozostałe są albo ledwo, albo wręcz wcale nie widoczne. Ta jest z tych olbrzymich, dlatego tak się wyrwała.

[apus]

Zamiast sprzątać, jajca malować i piec mazurki z babkami na przemian, to ja po Twoim ogródku chadzam
I taaaaaaak się zrelaksowałam patrząc na te piękne róże, że już, że już palcem nie kiwnę.
Ale masz piękneeeeeeeeee róże!!!

[aneczka1979]

Jagna Kasij dobrze mówi "chyba czosnek" to chyba jednak tulipan. Na bank to nie czosnek. Pewnie masz mega sklerozę.
Trzymam kciuki za róże pod kopcami.

[x-ja-a]

Basiu, dziękuję za komplement dla moich panienek Mam nadzieję, że w tym roku pokażą co potrafią, bo dostały już solidną porcję obornika granulowanego (aż się martwię czy nie przesadziłam ) i już nie będą na diecie, tak jak w poprzednim sezonie. Zapraszam częściej, daruj sobie robotę

Aneczka, nie pozostaje mi nic innego jak poczekać i zobaczyć co się z tego wykluje Gdzieś tam czytałam, że liście czosnku ozdobnego przypominają liście tulipana, ale gdybym pamiętała gdzie te czosnki wetknęła, to bym mogła teraz być nieco bardziej pewna Skoro wyrósł mi pojedynczy krokus z boku rabaty, na której w ogóle nie ma innych krokusów, to ja już się wszystkiego mogę spodziewać Dzięki za kciuki. Potrzebne są.

[aneczka1979]

Słuchaj mnie w zeszłym sezonie uświadomiły forumowe dziewczyny, że te wielkie (w stosunku do innych) liście tulipanów, którymi tak sie zachwycałam, to własnie czosnek. Powiem Ci, że jestem na 99,9% pewna, że te Twe liście czosnkowe to jednak tulipany. No ale nie mówię też, że jestem nieomylna. Z niecierpliwością więc i ja czekam co z tych Twoich liści wyrośnie.

[x-ja-a]

No wielkie to one na pewno nie są... Po cholerę mi tam tulipan? Coś mi zaczyna świtać, że latałam dwa lata temu z tulipanami po całym ogrodzie, w końcu znalazłam im miejscówkę pod płotem. Może jakiś partyzant się ukrył i teraz wylazł?

[aneczka1979]

No to czekamy... Jeszcze ze dwa tygodnie i powinna sytuacja się wyklarować i zobaczysz co to.

[x-ja-a]

Nie omieszkam dać znać

[klarag]

Może obstaw zakłady- czosnek czy tulipan?
Moje ostróżki jednak padły, pogrzebałam i nic żywego nie znalazłam