Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10607
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
..no to tak u nas przez około 6lat też ogrzewałam cały dom ale to miałam piec i mam go teraz w razie awarii pieca gazowego można ogrzać i piecem na węgiel ale nie kotłowni ten piec jest tylko w mieszkaniu.....teraz mamy na gaz...lubiłam w nimpalic i patrzeć jak iskry lecą...zrezygnowaliśmy ale nie wiem czy nie wrócimy bo taniej jest jednak na węgiel...
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
O, ja tez czekam na Twój kominek
Wprawdzie swój też mam...ja zrobiłam kaflowy i jestem bardzo zadowolona z wyglądu, a jakość też niezła - teoretycznie podobnie jak u Ciebie ma ogrzać cały dom, no ale to wtedy, gdyby się paliło w nim non-stop

Wprawdzie swój też mam...ja zrobiłam kaflowy i jestem bardzo zadowolona z wyglądu, a jakość też niezła - teoretycznie podobnie jak u Ciebie ma ogrzać cały dom, no ale to wtedy, gdyby się paliło w nim non-stop

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- ra_barbara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2179
- Od: 15 sty 2010, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Już świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
Mnie też się marzył by kominek ale,ale.....
Dobrze ze macie prawdziwego fachowca
Krysiu jaki macie metraż domu, chyba pisałaś ale zapomniałam


Krysiu jaki macie metraż domu, chyba pisałaś ale zapomniałam

Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
To czekamy Leszczynko, czekamy. Każdy kto przeżył remont generalny wie że plany, a rzeczywistość, to dwie rzeczy, które często się niestety nie pokrywają
Ja mam czas do lata więc wszędzie zaglądam i podglądam, i szukam natchnienia 


- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
Krysiu, jejku, ale jestem ciekawa wyglądu Twojego kominka, zobacz jak to szybko minęło od momentu, kiedy jeszcze nie byłaś zdecydowana, kiedy pisałyśmy o nim, a teraz za chwileczkę, za momencik Jak wiesz ja mam z płaszczem wodnym i w ogóle nie używamy gazu do ogrzewania domu, jak pali się codziennie od popołudnia do późnego wieczora, to spokojnie wystarcza, choć u mnie zawsze ktoś jest w domu, to naprawdę nie ma potrzeby palenia od rana.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
....jak miło Was widzieć i czytać........dzisiaj kominkowo bo i śniegiem sypnęło, mrozik też się objawił u mnie -4 a kominek już prawie na ukończeniu...ponoć jutro ogień odpalimy.......
na dzień dzisiejszy wygląda tak ....typowy kominek rustykalny...

Ilonko....rzeczywiście ten czas bardzo szybko umyka....nie tak dawno szukałam sama nie wiem czego....bo zawsze wiedziałam, że ma to być taki styl......mój bez płaszcza wodnego ale Pan też zapewnia że stópki mi nie zmarzną.....
zielonajagodo......masz rację...plany a rzeczywistość nie chcą iść w parze, ale u mnie jak do tej pory nie najgorzej.....co bym zrobiła inaczej to chyba ciut mniejszy taras...zabrał mi sporo zielonego....
Basiu.....u mnie metraż to bardzo blisko 100m2 razem z werandą.....
Ewcia....też rozważałam kominek z kafli....piękne są .......i tak się miotałam, ale jak się dobrze wyspałam to jednak zostałam przy tym....gdyby były kafle to na pewno zielone.....
na dzień dzisiejszy wygląda tak ....typowy kominek rustykalny...

Ilonko....rzeczywiście ten czas bardzo szybko umyka....nie tak dawno szukałam sama nie wiem czego....bo zawsze wiedziałam, że ma to być taki styl......mój bez płaszcza wodnego ale Pan też zapewnia że stópki mi nie zmarzną.....
zielonajagodo......masz rację...plany a rzeczywistość nie chcą iść w parze, ale u mnie jak do tej pory nie najgorzej.....co bym zrobiła inaczej to chyba ciut mniejszy taras...zabrał mi sporo zielonego....
Basiu.....u mnie metraż to bardzo blisko 100m2 razem z werandą.....
Ewcia....też rozważałam kominek z kafli....piękne są .......i tak się miotałam, ale jak się dobrze wyspałam to jednak zostałam przy tym....gdyby były kafle to na pewno zielone.....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
Krysiu, bardzo przyzwoity kominek, taki klasyczny. Mój też jest bez płaszcza wodnego, ale mój domek jest mały ...nawet nie znam metrażu
więc wystarczy. Mój kaflowy jest jasny, ma taki kremowy kolor.

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
Leszczynko, całkiem spory ten kominek,u mnie chyba musi być mniejszy. Poczekam i jak będzie ciepło to zrobię objazd kamieniarzy/kominkarzy i zobaczę co tam mają w ofercie. Zresztą to i tak zależy od kominiarza, jak będzie robił plany to i tak da swoje wytyczne.
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
Krysiu jak tam siałaś już trawy
kominek widziałam w tamtym wątku super

kominek widziałam w tamtym wątku super

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
BOŻENKO...trawki i nasionka kupione, krążki torfowe również ale nic jeszcze nie wysiewałam.....uważam że to jeszcze troszkę e za wcześnie później będzie mi trudno ogarnąć wszystko na raz.....
...trawę pampasową nie siałam ale myślę, że cieniutką warstwę ziemi to na nią nałożę.....spojrzałam właśnie na nasionka trawy i jest ich na tyle, że zrobię eksperyment jedne przykryją drugie przyklepię......
a z nasionkami to się rozpuściłam jak dziadowski bicz....jak się z tym wyrobię to niewiadoma, ale już myślę czy wiele z nich nie pójdzie prosto do gruntu....wcześnie ale nie będzie problemu....
...trawę pampasową nie siałam ale myślę, że cieniutką warstwę ziemi to na nią nałożę.....spojrzałam właśnie na nasionka trawy i jest ich na tyle, że zrobię eksperyment jedne przykryją drugie przyklepię......
a z nasionkami to się rozpuściłam jak dziadowski bicz....jak się z tym wyrobię to niewiadoma, ale już myślę czy wiele z nich nie pójdzie prosto do gruntu....wcześnie ale nie będzie problemu....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
Krysiu kupiłam kiedyś taki zestaw nasion pt. trawy i wyszła tylko jedna, więc próbuj na różne sposoby. A podobają mi się takie kępy szczególnie zimową porą 

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16304
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
My bardzo bardzo podobny kominek i dzięki niemu dużo kasy zaoszczędzamy, bo z początkiem jesieni ogrzewamy dom tylko kominkiem, a i wiosną wcześniej wyłączamy grzanie (choćby na weekend) i też tylko w nim palimy. Super sprawa. No i ten nastrój przy nim z kieliszeczkiem winka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
MARYSIU....ja z tymi wysiewami to zaszalałam pod wpływem forum....udzieliło mi się na całego ale i potrzeba ku temu mnie popchnęła......
WANDZIU.....i na pierwiosnki też mnie wzięło....to od Ciebie wiadomości, że muszą być zmrożone
tak chyba gdzieś wyczytałam i tak zamierzam......a za potwierdzenie

WANDZIU.....i na pierwiosnki też mnie wzięło....to od Ciebie wiadomości, że muszą być zmrożone




Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
No a ja właśnie dzisiaj postanowiłam coś posiać, zaczęłam od lobelii...ale aż wstyd, jak się na tym nie znam
Też mam krążki torfowe, no i od razu milion wątpliwości - wiem, że trzeba je wcześniej namoczyć, no to podlałam wodą, zaczęły ja od spodu wchłaniać, a na wierzchu dalej skorupka...no to podlałam po wierzchu - już chyba lepiej
Następne problemy - czy juz jest wystarczająco mokry, po ile nasion do takiego krążka, a jak potem podlewać, pod spód czy na wierzch, no i jak zapamiętać, co w którym krążku posiałam???

Też mam krążki torfowe, no i od razu milion wątpliwości - wiem, że trzeba je wcześniej namoczyć, no to podlałam wodą, zaczęły ja od spodu wchłaniać, a na wierzchu dalej skorupka...no to podlałam po wierzchu - już chyba lepiej

pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Dzień bez działki, to dzień stracony cz.2
EWUŚ....ja też metodą prób i błędów będę działać, jednak myślę, że krążki poukładam na tacy na którą wleje wodę....poczekam aż krążki się napiją i wtedy skoczę na nie z nasionkami....będę używać czegoś co mi te nasionka pomoże zagłębić w te krążki....np. maleńka łyżeczka itp.
jeszcze tak sobie myślę czy by nie było dobrze przykryć folią......utrzymamy wilgoć i stworzymy mini mikroklimat...
...no to EWCIA ruszamy do pracy.....
ja pamiętam jak moja babcia i mamusia sadziły roślinki w doniczkę to właśnie na główkę zakładały słoiczki....szklaneczki....
jeszcze tak sobie myślę czy by nie było dobrze przykryć folią......utrzymamy wilgoć i stworzymy mini mikroklimat...
...no to EWCIA ruszamy do pracy.....
ja pamiętam jak moja babcia i mamusia sadziły roślinki w doniczkę to właśnie na główkę zakładały słoiczki....szklaneczki....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna