Ewo, ja też już mam większość nasion ;-) kupiłam pod koniec sezonu w promocyjnych cenach

Niestety kilka paczek groszku cukrowego i bobu zjadły mi myszy

Położyłam nasiona (wszystkie które miałam) w szafce zamykanej w budynku w którym psy śpią, niestety, pewnie psy otworzyły szafkę (stoi na dole), bo nie sądzę żeby myszy otworzyły

a była zabezpieczona z każdej strony żeby myszy nie weszły, nie pomyślałam tylko o jakimś dodatkowym skobelku do szafki i część nasion została zjedzona. Głównie właśnie bób, groszek, groch, fasole. No trudno mam na przyszłość nauczkę żeby do domu nasiona zabierać.
Dokupić właśnie chcę brukselkę (w tym sezonie myślałam o niej, ale że kupię rozsadę, okazało się to jednak nie możliwe, bo nigdzie nie mieli), skorzonerę, brokuła szparagowego, kalafiora, fasolnika chińskiego, kolorowy jarmuż. W sumie resztę nasion mam (niektórych aż nadto, np 7 op. marchwi się doliczyłam

). Zobaczę też co udało mi się na akcji zamówić

Plany co do uprawy mam w tym roku (drugi będzie dopiero) dosyć spore

zobaczymy co z tego będzie.
Dlatego zaczęłam się zastanawiać już co, z czym posadzić, tym bardziej że chcę by mój ogródek wyglądał podobnie do tego Kasi Beellingham (pokazałam na wcześniejszej stronie)

Czyli uprawa w rzędach jeden rodzaj warzywa obok drugiego, z niewielkimi ścieżkami. Do tego kwiaty i zioła

Plany mam duże, ciekawe tylko gdzie ja wszystkie rozsady będę robiła ;-)