Wiejski eksperyment Pat

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ogla
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 kwie 2010, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Nie ma się co dziwić, że taka duża liczba odwiedzin - miło, sympatycznie, co i raz nowe ciekawe odkrycia.
No i tuja, która dla mnie jest sosną. Jak nam w końcu Pati zbliżenie wstawi i tajemnica się wyjaśni to napięcie "siądzie" :wink:
A tak na poważnie - mnie przyciągnął tu dom z awatara, a poletko złoci utwierdziło, żeby zaglądać dalej.
Powodzenia Pati i nie szalej z pracą, jeszcze te 7 tygodni niech maleństwo wygodnie w brzuszku spędzi.
pipio
1000p
1000p
Posty: 1163
Od: 9 maja 2010, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląsk

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Witaj Pati :wit Wpadłam na ranną kawkę,a póżniej do pracy :D Patuniu ważne,abyś Ty była szczęśliwa,a widocznie w bloku miałaś mało przestrzeni i się dusiłaś.Tak jak ja :;230 U mnie były piece kaflowe,a ciepła woda jak się w kuchni paliło.Pomalutku też wszystko zrobicie.Trzymam kciuki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Wiem coś o remontach :wink: Jednak w moim domu nie było tylu niespodzianek do odkrycia. Najdziwniejsza rzecz, którą zastaliśmy, to zlew w kuchni-na wysokości moich kolan :shock:
Cały wczorajszy dzień po powrocie z pracy spędziłam w ogrodzie :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Widzę, że wątek wiejski to i goście z tych wstających z kurami :D
Na razie nowych zdjęć nie będzie, bo wczoraj tak się zapamiętaliśmy w robocie, ze nikt nie myślał o wyciąganiu aparatu :wink: Przyjechała meblościanka...urody zdecydowanie bezkompromisowej, ale to życie, nie sesja do pisma wnętrzarskiego i ważne, że będzie gdzie trochę rzeczy rozpakować - w sumie dobrze, że na weekend zapowiadają kiepską pogodę, bo nie bedzie wyboru i trzeba bedzie się domem zająć :wink: Wczoraj zaczęłam wysadzać irysy z przedogródka idacego pod drenaż, wysadziłam z 50 kłączy, a ledwo co zmianę widać....zostało ich jeszcze lekko licząc ze 200 :roll: Strasznie jestem ich ciekawa, bo jeśli przeżyją i przekwitną, to oprócz plantacji tui będziemy mieć drugą kosaćców. Odkryłam też dwie maleńkie dzikie różyczki, jak minie ochłodzenie, to muszę wysadzić w lepsze miejsce, bo biedaki gniotą się w krzakach w sadzie...no i wzięłam się za grabienie zeszłorocznych liści, co mi w końcu uświadomiło rozległość posesji... wydawało mi się, ze 25 arów to nie jakieś hektary, ale jak się 2 godziny nagrabiłam, a efektu prawie nie widać, to dotarło ile ziemi mamy :wink:

Co do zycia na wsi, to na razie same pozytywy: nie przygnała mnie tu chłopomania rodem z Wesela, więc liczyłam raczej na więcej trudności, niż zalet i czuję się miło rozczarowana. Przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa: tu naprawdę się drzwi od domu w ciągu dnia nie zamyka, bo nie ma po co, jak się jedzie do sklepu to się auto na gazie zostawia i idzie, wczoraj w remizie zaczęli remont dachu, na noc zostawili auta zapakowane materiałami, wygladam dziś rano przez okno, a one stoją nietknięte....w mojej starej dzielnicy, do rana to by nawet śrubki od felg nie zostały :;230 No i ludzie jacyś tacy życzliwie zainteresowani: oczywiście nie wiem, co mówią za naszymi plecami, ale oficjalnie wszyscy zagadują, interesują się, ale nie we wścibski sposób i sami oferują z pomocą.


No a najważniejsze jest to, że jak widzę, jak wszyscy odzyliśmy, jak nam się wstawać rano chce, jak moje dziecko, które w mieście trzeba było przekupywać, żeby na spacer poszło, tutaj gania po ogrodzie koty i samo oferuje się z pomocą przy grabieniu, to serce we mnie rośnie :wink:

I tym optymistycznym akcentem idę też po kawę i dalej do pracy :wink:
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Wszystko prawda :D Czasem to zainteresowanie drażni i przeszkadza, ale widzę więcej pozytywów niż negatywów :D Na wsi też istnieje silne poczucie własności-co moje, to moje, ale cudzego nikt nie rusza.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
stokrotka-77
200p
200p
Posty: 380
Od: 21 lut 2011, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Pati, skąd ja to znam. My czasami i na noc zapominamy drzwi zamykać. A gdy nas jakiś czas nie ma to zaraz sąsiedzi informują gdyby się ktoś koło domu kręcił. Lepszej firmy ochroniarskiej ze świecą szukać :;230 . Dobrego dnia :wit
Awatar użytkownika
E-mienta
500p
500p
Posty: 592
Od: 21 mar 2011, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Perła Renesansu

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Hej, zaczytałam się świtem w Twoje opowieści o wsi...
Miałam zupełnie inne wrażenia - pewnie miałam pecha ale mieszkałam od dziecka w bloku w centrum dużej wsi. Co świt (4-5 rano) budziły mnie tabuny traktorów, kombajnów pędzące na pola. Hałas właściwie nie ustawał przez cały rok. Hehe... żeby było dowcipnie - po ślubie przeprowadziłam się do miasta , w samo centrum. Nie wierzyłam własnym uszom gdy świtem obudziło mnie pianie kogutów ;:oj hehe, osiedle w którym zamieszkałam zasiedlone było przez starszych spokojnych ludzi, którzy nie potrzebowali utwardzonej drogi, za to mieli sady, ogrody, zwierzęta.
Moje szczęście trwało 15 lat i przyszły zmiany... cywilizacja dotarła, drogę zrobili, 10 linii autobusowych puścili... porażka.
Znów marzę o wsi spokojnej... o wsi mojej babci... I jak czytam takie wyzwania jakie Ty i Twoja rodzina stawiacie przed sobą to powiem szczerze... rośnie we mnie nadzieja... Dzięki Pati ;:196
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Awatar użytkownika
momotkab
200p
200p
Posty: 215
Od: 22 mar 2012, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bolesławiec

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

To jest własnie dobre w mieszkaniu na wsi ze nikt nic nie ruszy ,moj mąz czasem potrafi zostawic klucze w drzwiach lub w samochodzie i nikt do tej pory nas nie okradł :lol: a sasiedzi to faktycznie darmowa firma ochroniarska zawsze wszystko widza
BASIA
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42372
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Witaj Pat
chociaż u Ciebie ruch od rana nie tylko kawa dymi, ale i poczytać można. Piszesz o tych wozach - na wsi jest mniejsza anonimowość. Tutaj jak ktoś kradnie to widać chociaż nie powiedzą to widzą. Jak kiedyś w mojej wsi miastowemu wykopali ileś tam tui to od razu wiedzieli kto ale niestety już zdążył sprzedać. Ja też zostawiam na posesji auto otwarte na noc prawie zawsze i stoi już ile lat...

Owocnej pracy to może założysz sprzedaż nadwyżek - ale to też zły pomysł bo trzeba pakować wysyłać - to już lepiej przesadź !
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Rewelacyjna ta umywalnia. Ale masz fajno - taki dom pełen skarbów. Fajno tak odkrywać takie starocie :D .
Awatar użytkownika
Aza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3346
Od: 10 lut 2008, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zakopane

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Witam. pierwszy raz zaglądnęłam do tego wątku. Stary dom mnie zauroczył. Niestety w mojej miejscowości wszystkie stare domy sa bezwzględnie niszczone i juz nie ma takich klimatów, więc będę do Ciebie zaglądac i cieszyc się ze gdzieś jeszcze istnieje świat z mojej młodości. Życzę duzo,duzo zdrowia
OLGA od malamutów
Wątki Azy
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

zaglądam i ja i potwierdzam, ze życie na wsi jest jakby wolniejsze i sympatyczniejsze. Ja akurat wróciłam na stare śmieci z dzieciństwa, czyli na dziadowiznę :-). Sąsiedzi mili, pomocni. Ja też pomagam im jak mogę.
Auto zostawiam z kluczykami w środku i stoi nie tknięte. A dodam, że dopiero od niedawna wjeżdżam na podwórko, bo wcześniej brame miałam na stałe zakmniętą. Jak już była pilna potrzeba wjechania to zdejmowaliśmy kawałek płotu z zawiasów. A juz rekordem było jak zostawiliśmy auto z otwartymi drzwiami i pojechaliśmy drugim na pół dnia na zakupy do wielkiego miasta Łódź. Auto stało.
Domu też nie zamykam na noc, bo często zapominam. Nawet czasem idąc do pracy zapomnę zamknąć i nic się nie dzieje.
Plusy: przestrzeń, swoboda i ....
Minus: noszenie węgla, wynoszenie popiołu i odśnieżanie, ale to tylko sezonowe niedogodności.

Generalnie wieś jest super.
Pozdrawiam cieplutko, u nas dziś wieje i nieprzyjemnie zimno. Mam wielką nadzieję, że popada, bo susza u mnie na całego.

Gdybyś cierpiała na nadwyżkę irysów, to :wit
Awatar użytkownika
majar
1000p
1000p
Posty: 1005
Od: 26 sty 2011, o 14:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk/Koszarawa/Bytom

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

survivor26 pisze:
No a najważniejsze jest to, że jak widzę, jak wszyscy odzyliśmy, jak nam się wstawać rano chce, jak moje dziecko, które w mieście trzeba było przekupywać, żeby na spacer poszło, tutaj gania po ogrodzie koty i samo oferuje się z pomocą przy grabieniu, to serce we mnie rośnie :wink:
Chatko tego słuchać! ;:167
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

Pat, na widok umywalni "oko mi wylatało" jest piękna, po odnowieniu nada łazience wspaniałego klimatu, jest przecudnej urody.
Tak, na wsi sąsiedzi pilnują co się u kogo dzieje na posesji i to jest dobre, zawsze wiem kto się kręcił pod naszą nieobecność, podoba mi się to, dopóki lornetek nie zobaczę :wink:
Taki dom jak Wasz to skarbnica przeszłości, jeszcze długo będziecie znajdować różne ciekawe rzeczy, a my dzięki Tobie, w poszukiwaniu tych skarbów możemy uczestniczyć ;:196
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Wiejski eksperyment Pat

Post »

wszyscy chwalą umywalnię i cieszą się z róży, to i ja cofnęłam się do tyłu i widzę o co chodzi. Super znaleziska są w Twoim domku i ogrodzie.
Niezmiernie mi miło, że barwinek się przydał. Niech dobrze rośnie. Jak jeszcze coś wynajdę co może Ci się przydać, to podeślę. Ale czytam, że Ty masz więcej skarbów niż ja w ogrodzie. Pogratulować.
Marzena
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”