
Hacjenda Anego
- goferek
- 500p
- Posty: 552
- Od: 7 lis 2009, o 15:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
Re: Hacjenda Anego
Ależ piękny ten słonecznik 

- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4625
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
wiosna, wiosna, wiosna ...
zakwitły przebiśniegi,
wyszły wszystkie tulipany,
zaczynaja kwitnąć pierwiosnki,
jagoda kamczacka ... rozwija listki,
itd, itp,
a teraz dopiero zdradzę swą tajemnicę
pragnący sprawdzić jak to jest z tym ociepleniem klimatu (a grudzień był ciepły przecież) 10 stycznia .... posiałem kilka ziaren rzodkiewki oraz sałaty w szklarni.
Potem były mrozy więc ... nic nie wspominałem, a w sobotę .... rzodkiewka wzeszła
hahaha - ja pierwszy chyba zacząłem sezon na ogrodzie
wspominałem że wzeszły mi w domu zasuszone jaskry, a także wyszły anemony.
Miałem już anemony na ogrodzie i ... nie przezimowały - wymarzły,
dlatego teraz wygrzebałem bulwki z ziemi i przechowałem w piwnicy.
Jakie było moje zdziwienie dzisiaj, gdy na grządce zauważyłem wyciśnięte bulwki z ziemi ... z listkami
te nie przemarzły!

na drugi rok anemony zostawiam w ziemi!
próbowałem je wetknąć do ziemi, a tam .... zmarzlina. na słońcu 1-2 mm błotka, w cieniu - twardo jak na stole
zakwitły przebiśniegi,
wyszły wszystkie tulipany,
zaczynaja kwitnąć pierwiosnki,
jagoda kamczacka ... rozwija listki,
itd, itp,

a teraz dopiero zdradzę swą tajemnicę

Potem były mrozy więc ... nic nie wspominałem, a w sobotę .... rzodkiewka wzeszła

hahaha - ja pierwszy chyba zacząłem sezon na ogrodzie

wspominałem że wzeszły mi w domu zasuszone jaskry, a także wyszły anemony.
Miałem już anemony na ogrodzie i ... nie przezimowały - wymarzły,
dlatego teraz wygrzebałem bulwki z ziemi i przechowałem w piwnicy.
Jakie było moje zdziwienie dzisiaj, gdy na grządce zauważyłem wyciśnięte bulwki z ziemi ... z listkami


na drugi rok anemony zostawiam w ziemi!
próbowałem je wetknąć do ziemi, a tam .... zmarzlina. na słońcu 1-2 mm błotka, w cieniu - twardo jak na stole

- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Hacjenda Anego
Jedrek, zauważyłam, że zmieniłeś awatar. Podejrzewam, że to Twój portret rysowany przez ..........kogoś małego wiekiem i łapkami.
Zdradź nam, kto to tak pięknie Cię zmalował

Zdradź nam, kto to tak pięknie Cię zmalował


- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4625
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego

tak Mariolo!
namalował mnie 14 lat temu, ośmioletni wówczas Alan mając u mnie przystanek w drodze do Rabki na leczenie
- ten Alan, który prosi o 1% na leczenie i pieniążki na przeszczep płuc, bo bez tego się nie obędzie

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego
No gościu z Ciebie nie powiem ,al 14 lat temu wszyscy byliśmy młodzi
. U mnie anemony zimują w ziemi ,ale rzodkiewkowy rarytas będziesz miec dużo szybciej ode mnie . Wiosna pełną gębą u Ciebie zaraz tez idę pozaglądać ,czy już jest lepiej

- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4625
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
Dziękuję Jadziu!
piję kawusię z rana i też zaraz pomykam na ogród, co mi tam ten ... dżdżu
jeszcze reminiscencje wczorajszego dnia:
- czosnek pięknie wzeszedł,
- żaden hiacynt nie wychylił główki
- róże jednak zczarniały,
- wiciokrzew pięknie puszcza pąki, tak jak i pigwowiec
- clematisy puściły pączki nawet na zdrewniałych łodygach (mocno w tym roku obciąłem)
- szczypiorek i szczaw juz zieloniutki,
- zajrzałem do chochoła na hortensji - listki zielone sie pokazują
- liliowce zielonymi kiełkami śmieją się do słonka
- wyłazi rabarbar, truskawki puszczają listki
..... NARESZCIE!
piję kawusię z rana i też zaraz pomykam na ogród, co mi tam ten ... dżdżu

jeszcze reminiscencje wczorajszego dnia:
- czosnek pięknie wzeszedł,
- żaden hiacynt nie wychylił główki
- róże jednak zczarniały,
- wiciokrzew pięknie puszcza pąki, tak jak i pigwowiec
- clematisy puściły pączki nawet na zdrewniałych łodygach (mocno w tym roku obciąłem)
- szczypiorek i szczaw juz zieloniutki,
- zajrzałem do chochoła na hortensji - listki zielone sie pokazują
- liliowce zielonymi kiełkami śmieją się do słonka
- wyłazi rabarbar, truskawki puszczają listki
..... NARESZCIE!
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Hacjenda Anego
A mnie zimno, na działce mokro jak diabli i nie pójdę tam zanim nie wyschnie chociaż trochę.
Any57 o Alanku pamiętamy wszyscy, którzy Ciebie znamy.
Any57 o Alanku pamiętamy wszyscy, którzy Ciebie znamy.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego
No to nic tylko Ci zazdroszczę . U mnie natomiast wszystko śpi,oprócz hiacyntów i krokusów no i róże zaczynają sie puszczać powoli .
Miłej pracy na działce

Re: Hacjenda Anego
Witaj.Będziemy mieć dzisiaj piękny dzień
Twoje roślinki na pewno pokażą główki
Pokazuj zdjęcia,abym miała co podglądać do swoich nasadzeń 



- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Hacjenda Anego




Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4625
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
Ewo, Tosu, Mili Goście !
Oto com uczynił!
Główną mą pracą ostatnio na ogrodzie był ten kącik - poszerzyłem werandę i ... zmajstrowałem dwie ławeczki
od góry widzimy rabarbar, szczaw, szczypior, pietruszkę
na dole - pierwszy i jak dotąd jedyny kiełek hiacynta, czosnek wyższy niż pudełko zapałek,
oraz jagodę kamczacką

a teraz widzimy pierwszego robaczka
(dżdżownice tez widziałem i komary),
przebiśniegi, krokusy, pierwiosnki i bratek z dużymi pąkami,
tulipany juz z pączkami, rządek rzodkiewek i pąki wiciokrzewu i clematisa
widzimy także zalążek rabaty "francuskiej" o której wspominałem.

Ależ ja lubię przebywać "u siebie"
dzisiaj od 9 do 17, jutro ... jakżeby inaczej
Za oknem wiosenny zaczyna się dzień
Zaczynam kolejny dzień życia ...
Pozdrowionka radosne dla Was
Oto com uczynił!
Główną mą pracą ostatnio na ogrodzie był ten kącik - poszerzyłem werandę i ... zmajstrowałem dwie ławeczki

od góry widzimy rabarbar, szczaw, szczypior, pietruszkę
na dole - pierwszy i jak dotąd jedyny kiełek hiacynta, czosnek wyższy niż pudełko zapałek,
oraz jagodę kamczacką

a teraz widzimy pierwszego robaczka

przebiśniegi, krokusy, pierwiosnki i bratek z dużymi pąkami,
tulipany juz z pączkami, rządek rzodkiewek i pąki wiciokrzewu i clematisa
widzimy także zalążek rabaty "francuskiej" o której wspominałem.

Ależ ja lubię przebywać "u siebie"

dzisiaj od 9 do 17, jutro ... jakżeby inaczej
Za oknem wiosenny zaczyna się dzień
Zaczynam kolejny dzień życia ...
Pozdrowionka radosne dla Was

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Hacjenda Anego
Kto nie lubi przebywać u siebie chyba każdy z nas . Porządki zrobione miejsce w altance czeka już na gości wszystko budzi sie ze snu . Zaczyna być coraz milej . Ważne jest ,ze świeci
Miłej pracy w ogródku

- marion215
- 200p
- Posty: 285
- Od: 1 sie 2010, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Sosnowca
Re: Hacjenda Anego
Pozdrowienia.1% dla Alana z życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia przesłany 

Re: Hacjenda Anego
Any jaki Ty zdolny jesteś.
Ławeczki super CI wyszły.Można posiedzieć i ogród podziwiać 


- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4625
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Hacjenda Anego
Dziękuję Ewo, Mariolo, Jadziu !
Dzisiaj kolejna dniówka 8 godz. na ogrodzie i ... teraz to czuję,
dwie godziny rozwoziłem szlakę na podmoknięta alejkę i potem ubijakiem wbijałem w to błotko .... oj bolą ramiona, bolą - ale nic to, efekt się liczy
Było dalsze majsterkowanie i .... pierwsze roboty na rabatach - wybieranie liści, patyczków, na skalniaku podsypałem pod rododendrony kwaśnego torfu, potem wysypałem korę.
Jedna rabata gotowa !
Przy okazji - dwa lata temu z wiosną zaczęły padać mi azalie i różaneczniki (na jesieni miały podsypany kwaśny torf) doczytałem, że jesienne i potem wiosenne deszcze zabierają kwasowość - nie mierzyłem, ale po zastosowaniu jakiegoś polepszacza kwaśnego zaraz się poprawiło.
Dlatego podpowiadam - podsypcie kwaśnego
albo fachowo, zmierzcie kwasowość.
Dzisiaj kolejna dniówka 8 godz. na ogrodzie i ... teraz to czuję,
dwie godziny rozwoziłem szlakę na podmoknięta alejkę i potem ubijakiem wbijałem w to błotko .... oj bolą ramiona, bolą - ale nic to, efekt się liczy

Było dalsze majsterkowanie i .... pierwsze roboty na rabatach - wybieranie liści, patyczków, na skalniaku podsypałem pod rododendrony kwaśnego torfu, potem wysypałem korę.
Jedna rabata gotowa !

Przy okazji - dwa lata temu z wiosną zaczęły padać mi azalie i różaneczniki (na jesieni miały podsypany kwaśny torf) doczytałem, że jesienne i potem wiosenne deszcze zabierają kwasowość - nie mierzyłem, ale po zastosowaniu jakiegoś polepszacza kwaśnego zaraz się poprawiło.
Dlatego podpowiadam - podsypcie kwaśnego
