Witajcie
Już jestem

No to sobie nagrabiłam, ale mam teraz u Was minusa

Nie mogę się wyrobić ze wszystkim, jakaś niezorganizowana jestem ostatnio
Jednak w sobotę zdążyłam nawet wybrać się do Obi, bo M grał na komputerze i wykorzystałam moment jego nieuwagi

Mam blisko, więc czasem jak mi coś wpadnie do głowy to ubieram się i jadę.
No ale zacznę dziś od informacji, że
sukulenty już w swoich domkach, są jeszcze malutkie i nieco w nich "giną", ale wszystko przed nimi.
Tu dwa pozostałe oraz nowy
_aeschynantus_, który niestety jest samotną sadzonką, więc będę musiała coś zaradzić, aby w przyszłości miał właściwy dla siebie pokrój.
Nowa
Rosiczka Przylądkowa, nieco zmarnowana, ale od niedzieli siedzi w doniczce, pojawiła jej się rosa na listkach, więc chyba będzie z nią dobrze. Mieszka sobie teraz z pozostałymi (Dorotko, możesz zobaczyć jak Rosiczka z przeznaczeniem dla Ciebie sobie radzi

Podpowiem, że całkiem nieźle, ale jest jeszcze bardzo malutka )
Moje zdobycze z Obi

Każdy za 5 PLN, bo przekwitające podobno. Myślę, że kwiatami jeszcze mnie pocieszą, bo
Falek, którego kupiłam w lipcu jako przekwitający też za 5 PLN kwitnie do dziś tymi samymi kwiatami. Tyle, że tamten wymagał natychmiastowego przesadzenia, bo siedział w bagnie z mchu i gąbki i miał zgniłe korzenie. Kwiatów nie zrzucił, kondycja mu się poprawiła, więc myślę, że te nowe, które też wymagają przesuszenia jeszcze długo utrzymają kwiaty.
Po tych zakupach, po zasadzeniu sukulentów jeszcze bardziej zrobiło się ciasno na parapetach i od niedzieli dostałam kategoryczny zakaz kupowania kwiatów
Planujemy szukanie jakiegoś własnego lokum i M stwierdził, że przy ewentualnej przeprowadzce będzie ciężko zabrać te wszystkie moje zielone i będzie więcej jazdy z nimi niż z innymi gratami.
No tak, hmm, o czym to ja mówiłam wcześniej

A o kwiatach, a więc wczoraj byłam w Carrefourze i wpadły mi do koszyka dwa malutkie kaktusiki. Zabrałam je, bo były śliczne i kosztowały każdy 4 PLN. Postawiłam je przy innych kaktusach i sukulentach, bo tam taka pustka pomiędzy doniczkami była
Wiem, jestem gorsza niż dziecko
