
Truskawki w donicach, skrzynkach, rurach in. pojemnikach cz.1
-
- 500p
- Posty: 778
- Od: 10 mar 2011, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Truskawki "zwisające"
W tym roku truskawki to sam szajs. Pomimo podlewania (brak deszczu) , owoce jak poziomki i zasychają. Chyba z nich zrezygnuję. 

Re: Truskawka łamiąca schematy
No to daję porcję zdjęć moich truskawników. Jestem troszkę w kropce, bo ten rok nie dość, że jest dla mnie pierwszym, gdy bawię się w truskawniki, to do tego jeszcze 3 maja sypnęło śniegiem.
Nie wiem więc, czy tegoroczne zbiory mogą być miarodajne. Poza tym w czerwcu nieźle sucho się zrobiło we Wrocławiu i musiałem usprawnić sposób podlewania walców. Zastosowałem metodę na pompę, tzn. pożyczam od sąsiada pompę i z własnej wanny leję co dwa dni po jakieś 20 litrów w każdy walec. Połowa, czyli 10 litrów i w tym samym czasie idzie pod 6 krzaków borówki amerykańskiej. W sumie daje to prawie 200 litrów wody. Gdybym miał to robić ręcznie, to bym raczej nie wyrobił.
Po zabetonowaniu spodu rury obecnie bardzo ładnie się truskawniki podlewa. Na końcówce węża ustawiam takie ciśnienie, żeby woda delikatnie wylewała się górą rury, więc podlewanie odbywa się i przez dziurki w rurze i przez górę.
Inna sprawa, to mrówki. Faktycznie w 2 walcach zagnieździły się skubane, ale woda plus mała ilość środka na mrówki spowodowały, że mrówki się wyprowadziły. To w sumie tyle na chwilę obecną. Dodam jeszcze, że córeczce podoba się sposób zbierania truskawek w pozycji stojącej, a i zadowolona jest, że truskawki są czyściutkie i może je od razu skonsumować, bez konieczności mycia.
A teraz porcja zdjęć, jest też parę zrobionych przeze mnie 3 maja 2011:

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Pozdrawiam.
Nie wiem więc, czy tegoroczne zbiory mogą być miarodajne. Poza tym w czerwcu nieźle sucho się zrobiło we Wrocławiu i musiałem usprawnić sposób podlewania walców. Zastosowałem metodę na pompę, tzn. pożyczam od sąsiada pompę i z własnej wanny leję co dwa dni po jakieś 20 litrów w każdy walec. Połowa, czyli 10 litrów i w tym samym czasie idzie pod 6 krzaków borówki amerykańskiej. W sumie daje to prawie 200 litrów wody. Gdybym miał to robić ręcznie, to bym raczej nie wyrobił.

Po zabetonowaniu spodu rury obecnie bardzo ładnie się truskawniki podlewa. Na końcówce węża ustawiam takie ciśnienie, żeby woda delikatnie wylewała się górą rury, więc podlewanie odbywa się i przez dziurki w rurze i przez górę.
Inna sprawa, to mrówki. Faktycznie w 2 walcach zagnieździły się skubane, ale woda plus mała ilość środka na mrówki spowodowały, że mrówki się wyprowadziły. To w sumie tyle na chwilę obecną. Dodam jeszcze, że córeczce podoba się sposób zbierania truskawek w pozycji stojącej, a i zadowolona jest, że truskawki są czyściutkie i może je od razu skonsumować, bez konieczności mycia.

A teraz porcja zdjęć, jest też parę zrobionych przeze mnie 3 maja 2011:

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Pozdrawiam.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 10 maja 2011, o 13:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olkuskie
Re: Truskawka łamiąca schematy
Cieszę się, że zamieściłeś zdjęcia Twoich truskawników i można zobaczyć jak to wygląda. Ja już zdecydowałem, że w przyszłym roku będę robił truskawniki w wydaniu Ramonki a w nich truskawki odmiany o powtarzającym owocowaniu.
Ramonko, proszę zamieść aktualne zdjęcia Twoich truskawników.
Pozdrawiam,
Stachu99
Ramonko, proszę zamieść aktualne zdjęcia Twoich truskawników.
Pozdrawiam,
Stachu99
Pozdrawiam,
Stachu99
Stachu99
Re: truskawka wiszaca pielęgnacja?????
Moje truskaweczki pięknie się rozrosły mają kwiatuszki i dużo truskawek zielonych. Takich dobrze czerwonych było póki co 4 ale reszta w drodze
.Z tego o mówił synek to słodziutkie i pyszniutkie. Za kilka dni odbieram aparat z naprawy to zrobię kilka zdjęć i umieszczę co by sie pochwalić
. Nie wiem tylko jaka to odbiana zapomniałam zapytać pana u którego kupowałam.Nie wiem tylko co z nimi zrobi jak pojawią się zimniejsze dni albo pierwsze przymrozki. Z pewnością przejdę się ponownie do w/w pana i zapytam a z wami sie podziele uzyskanymi informacjami







Re: truskawka wiszaca pielęgnacja?????
Na wiosne posadziłem młode truskawki. Czy teraz pierwszy raz po ich owocowaniu moge skosić liście? Czy dopiero po dwóch latach?
- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1136
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Truskawka łamiąca schematy
Tak sobie siedzę i myślę, że jeśli ktoś nie ma tak zdolnego i pracowitego męża jak Ramonkaramonka pisze:
to może mógłby wykorzystać kosz plastikowy na brudną bieliznę. Taki z dziurkami. Trzeba byłoby go chyba wyłożyć workiem foliowym w środku. No i odpowiednio wybrać.


- majs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1321
- Od: 15 kwie 2011, o 22:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Midgard
Re: Truskawka łamiąca schematy
Slawgos
Pomyślałem,ze nie wejdziesz już w wątek truskawkowy, a tu zajrzysz.
Kilka moich uwag co do twojego pomysłu.
Na spodzie tych walcy powinna być warstwa drenująca z grubego żwiru lub małych kamyków, tyczy to się również beczek- wiercimy otwory w dnie i ustawiamy je nie bezpośrednio na ziemi tylko na warstwie drenującej.
Jak się już tyle narobiłeś to może pomyśl o odmianie powtarzającej.
Pomysł super, tylko pozostaje pytanie jak zachowuje się ta czarna folia podczas słonecznych i upalnych dni, czy korzenie truskawek nie są zaparzone?
Może to jest jeden z powodów tak małych owoców. Drugim powodem jest pozyskiwanie materiału do nasadzeń ze starych sadzonek, do tego celu należy używać sadzonek jednorocznych. Pozwala to na zachowanie zdrowotności i utrzymanie pierwotnych cech danego gatunku.
Proponuje zmienić kolorek tej folii i odmłodzić uprawę.
Wszystkie truskawki pozostające na zimę w walcach opryskać siarczanem potasu.
Tu są podane proporcje.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8&start=28
Pomyślałem,ze nie wejdziesz już w wątek truskawkowy, a tu zajrzysz.
Kilka moich uwag co do twojego pomysłu.
Na spodzie tych walcy powinna być warstwa drenująca z grubego żwiru lub małych kamyków, tyczy to się również beczek- wiercimy otwory w dnie i ustawiamy je nie bezpośrednio na ziemi tylko na warstwie drenującej.
Jak się już tyle narobiłeś to może pomyśl o odmianie powtarzającej.
Pomysł super, tylko pozostaje pytanie jak zachowuje się ta czarna folia podczas słonecznych i upalnych dni, czy korzenie truskawek nie są zaparzone?
Może to jest jeden z powodów tak małych owoców. Drugim powodem jest pozyskiwanie materiału do nasadzeń ze starych sadzonek, do tego celu należy używać sadzonek jednorocznych. Pozwala to na zachowanie zdrowotności i utrzymanie pierwotnych cech danego gatunku.
Proponuje zmienić kolorek tej folii i odmłodzić uprawę.
Wszystkie truskawki pozostające na zimę w walcach opryskać siarczanem potasu.
Tu są podane proporcje.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8&start=28
brak polskich znaków
Re: Truskawka łamiąca schematy
Majs jest "truskawkowym zawodowcem", ale ciężko mi jest zgodzić się z powyższym stwierdzeniem. Właśnie odpływ wody z beczek, czy walców powinien być utrudniony, bo narażone rośliny na wysokie temperatury powinny mieć zapas wody. Zapas zgromadzony na dnie beczki służy dzięki kapilarnemu zasilaniu temu, żeby truskawki wystawione na działanie słońca i bez wody np. przez 3 dni nie padły. Podobnie jest z kwiatami w doniczkach. Woda z podstawki chętnie jest przez nie pobierana w czasie upałów. Ja taki odpływ z beczki też wiercę, ale z boku nie w dnie tak, żeby dolne warstwy poziomek, czy truskawek nie utopić.majs pisze:Slawgos
Na spodzie tych walcy powinna być warstwa drenująca z grubego żwiru lub małych kamyków, tyczy to się również beczek- wiercimy otwory w dnie i ustawiamy je nie bezpośrednio na ziemi tylko na warstwie drenującej.
Pozdrawiam
Janusz
Janusz
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6415
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Truskawka łamiąca schematy
Pomysł świetny. Wpisuję się, żeby nie stracić wątku, bo warto go śledzić.
Re: Truskawka łamiąca schematy
Ja jakoś nie mogę doczytać ( dopatrzeć ) jak pierwotnie wyglądała ta niebieska beczka. Ramonka może masz zdjęcie sprzed wykonania otworów. Ile ma litrów , gdzie kupiona ( za ile
)

duduś
- oster
- 1000p
- Posty: 1357
- Od: 9 mar 2011, o 15:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Truskawka łamiąca schematy
Ja również wpisuję się, by nie zgubić wątku. Prześledziłam go z dokładnością do jednego słowa i
przyznam, że pomysł ten męczy mnie od roku: nie byłam jednak przekonana co do praktycznego
i efektywnego wykorzystania wody i ziemi w beczce czy kolumnie, jaką przedstawiasz, slawgos!
Zastanawiam się nad sposobem oszczędnego gospodarowania wodą i odzyskiwania jej podobnie jak w hydroponice. Doszłam do wniosku, że najbliższa jednak mojemu podejściu będzie jednak hodowanie truskawek (nie lubię poziomek - jako jedyna w rodzinie - zalatują mi mydłem - czemu? nie mam pojęcia
) w rurze pcv o średnicy 10cm. Mam tego sporo z "odzysku" i należałoby toto zamontować z lekkim pochyleniem tak, by woda kapiąca stale do rury nawadniała w dostatecznym stopniu sadzonki truskawek. Nadmiar wody spływać będzie do beczki, z której przetransportuję "ręcznie" wodę do pojemnika postawionego na podwyższeniu, z którego wciąż "kapie" woda. Wiosną musiałabym zmontować stelaż, na którym uwiesiłabym swój eksperyment
Rury, które są w moim posiadaniu są różnej długości, będę musiała zaopatrzyć się jakieś złączki. Zainspirowało mnie kilka filmików: http://youtubevideo.isgoodness.com/watc ... P75bF0-oT0
http://youtubevideo.isgoodness.com/watc ... i61tJFqOHw
Biję się z myślami, czy nie eksperymentować w pojemnikami wiszącymi, (o średnicy mniej - więcej
20 cm, do których nie trzeba wielkiego wsadu ziemi, bo ile ważyłyby takie "pojemniki ?) które po bokach również mają otwory podobnie, jak beczki czy inne "kolumny". Ale na razie wystarczy
jedno doświadczenie.
,
przyznam, że pomysł ten męczy mnie od roku: nie byłam jednak przekonana co do praktycznego
i efektywnego wykorzystania wody i ziemi w beczce czy kolumnie, jaką przedstawiasz, slawgos!
Zastanawiam się nad sposobem oszczędnego gospodarowania wodą i odzyskiwania jej podobnie jak w hydroponice. Doszłam do wniosku, że najbliższa jednak mojemu podejściu będzie jednak hodowanie truskawek (nie lubię poziomek - jako jedyna w rodzinie - zalatują mi mydłem - czemu? nie mam pojęcia


http://youtubevideo.isgoodness.com/watc ... i61tJFqOHw
Biję się z myślami, czy nie eksperymentować w pojemnikami wiszącymi, (o średnicy mniej - więcej
20 cm, do których nie trzeba wielkiego wsadu ziemi, bo ile ważyłyby takie "pojemniki ?) które po bokach również mają otwory podobnie, jak beczki czy inne "kolumny". Ale na razie wystarczy
jedno doświadczenie.
,
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Truskawka łamiąca schematy
Rewelacja
jutro jadę po beczki...
i do roboty.
Jak mógłby ktoś doradzić najłatwiejsze w uprawie truskawki i poziomki dla amatora to poproszę.


Jak mógłby ktoś doradzić najłatwiejsze w uprawie truskawki i poziomki dla amatora to poproszę.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Re: Truskawki "zwisające"
Moje truskawki pięknie kwitły 2 razy.Za pierwszym razem nie było żadnych truskawek ,ale za drugim może nie były zbyt ogromne ale za to było ich z 12
No jak na pierwszy raz chyba nieźle co nie
jak stały na parapecie w domu (brak balkonu) i czasami wystawiane za okno.



- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Truskawki "zwisające"
Truskawki...mniam...już nie mogę doczekać się lata
, by poczuć ten fantastyczny smak i zapach, jaki mają tylko działkowe owoce...Mam tylko nadzieję, że przyszłe lato będzie "bardziej letnie"aniżeli było tegoroczne 


Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Truskawki "zwisające"
Czy takie truskawki można uprawiać na balkonie?