Asiu Grzyby MUSZĄ się pojawić !!!Poczekać trzeba ,ale..."nadzieja matką optymistów", prawda? Bądźmy więc dobrej myśli
Asiula Pustostan bez zmian , niestety
Vertigo Oczywiście ,że mam przepis na porządek w ogrodzie : dłubać , pracować , odchwaszczać , grabić , przycinać , dosadzać , dosiewać , kosić , opryskiwać , wyrzucać to, co "padło" , podlewać , nawozić... i tak na okrągło przez calutki sezon . W sumie ... prościzna

I nie przejmuj się , ja też nie mogę się z wszystkim uporać , zwłaszcza w tym roku mam spore zaległości.
Co do HORTENSJI PNĄCEJ - u mnie wspina się na sosnę, ale sądzę ,że posadzona przy pniu lipy też sobie poradzi. Generalnie potrzebuje jakiejś podpory - pnia, muru, nawet ażurowego płotu.Lubi półcień lub nawet cień i wilgotne podłoże.
Misia Nie jestem pewna , ale chyba mam GLICYNIĘ CHIŃSKĄ ( nie bardzo rozróżniam chińską od kwiecistej) .Drugi egzemplarz , posadzony w innym miejscu też mi tej zimy przemarzł - nie będzie kwiatów , choć nie wszystko stracone , bo na szczęście pokazują się gdzieniegdzie listki.
Twoja MAGNOLIA "Susan" jest już spora , a za dwa , trzy lata będzie okazałym drzewem

Cierpliwości , Kobieto !
EdytaB kolejne fotki rh. będą, gdy rozkwitną następne rododendrony
