- ja się też szwendam po placu i u mnie nie widziałam skrętnika.
Tak nawiasem - mało jest doniczkowych domowych.Sprzedawcy nastawieni na działkowe : jedzeniowe i ozdobne.
Ale lubię czasami pobuszować między tymi skrzynkami z żyjątkami
Dziękuję kochana Krysiu za słowa uznania dla mojej zdobyczy.Powiem ci że ja tez pierwszy raz takiego widziałam,i postanowiłam go sobie kupić.Takie i inne cuda były u mnie w Biedronce po 19.99