Storczyki Wiolety
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Storczyki Wiolety
Celinko ja też uważam, że kupowanie storczyków w takie mrozy jest troszkę ryzykowne.
Dusiu ja nie napisałam, że on jest moim wymarzonym, tylko, że chciałabym kupić miniaturkę, a to jest różnica.
Nie kupiłam teraz, kupię innym razem.
Dusiu ja nie napisałam, że on jest moim wymarzonym, tylko, że chciałabym kupić miniaturkę, a to jest różnica.
Nie kupiłam teraz, kupię innym razem.
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Storczyki Wiolety
Też chciałabym miniaturkę, marzy mi się żółto pomarańczowa. Mam już dwie z przeceny, jedna zakwitła na biało, druga to nadal niespodzianka. Może wiosną tajemnica się ujawni?
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Storczyki Wiolety
Dusiu długa podróż nie musi sie kończyć dla storczyka źle,wiem coś o tym,bo jednego przywiołam autokarem ponad 1000km!Ale było ciepło,był podlany i najwyżej mógł zostać niechcący złamany.Ale kupić storczyka w sklepie i bez solidnego zabezpieczenia nieść nawet do samochodu w taki mróz to prawie przesada.Odbije sie to nie tylko na kwiatach.
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Storczyki Wiolety
Ja tak parę dni temu zrobiłam z moimi nowymi, niosłam je ze sklepu w samych foliach (przecież w takich sklepach nie pakują, to nie kwiaciarnia). Na szczęście nic im się nie stało.Grażyna Widera pisze:Dusiu długa podróż nie musi sie kończyć dla storczyka źle,wiem coś o tym,bo jednego przywiołam autokarem ponad 1000km!Ale było ciepło,był podlany i najwyżej mógł zostać niechcący złamany.Ale kupić storczyka w sklepie i bez solidnego zabezpieczenia nieść nawet do samochodu w taki mróz to prawie przesada.Odbije sie to nie tylko na kwiatach.
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Storczyki Wiolety
Kamilo
mam nadzieję, że niedługo poznasz kolor tajemniczej miniaturki
Grażyno
faktem jest, że wioząc storczyka latem nawet mnóstwo km możemy zrobić mu mniej krzywdy, niż zimą nawet, gdy chwilkę go przemrozimy.
Dusiu
ale Ty to zrobiłaś na własną odpowiedzialność, zresztą skończmy już ten temat, bo takie przekomarzanie się do niczego nas nie zaprowadzi.
Teraz coś dla oka






Grażyno

Dusiu

Teraz coś dla oka








- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Storczyki Wiolety
WOW, alez galeria kwiatów. Super kwitnienia. Na parapeciku kolorowo, aż się chce patrzeć. A ten Phal. na 2 fot. najbardziej przyciąga mój wzrok. Czy on jest biały, czy taki lekko kremowy? Bardzo interesująco się prezentuje.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Storczyki Wiolety
Wow...pięknie, wiosennie
Na drugiej fotce od góry falek mi się bardzo spodobał. On jest biały czy lekko kremowy? Z takimi płatkami jeszcze falka nie widziałam... ;)

- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Storczyki Wiolety
Grażyno, Justyno
cieszę się, że się Wam podoba mój parapet. Ten na drugiej fotce to mój cytrynek, tylko tak wygląda pod światło zachodzącego słońca
To on w normalnym świetle




- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Storczyki Wiolety
Wioletko przepięknie prezentuje sie w tej osłonce!
- Wioleta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1852
- Od: 20 lis 2007, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie, ok.Lubaczowa
Re: Storczyki Wiolety
Dusiu
dziękuję
Grażyno
staram się dopasować do każdego storczyka osłonkę ceramiczną, ew. szklaną. Przy mojej ilości falków to nie jest trudne
Sylwio
faktycznie cytrynek się postarał, cieszę się tym bardziej dlatego, że to moje kwitnienie 


Grażyno


Sylwio


- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Storczyki Wiolety
śliczności Miltoniopsis, podobny do "Newton Falls", jeżeli się uda dochować przez pare latek, to będzie dużo pędzików kwiatowych z kilku psb, mogą być po 2 z każdej w różnym czasie rozwijanych tak, że bukiet kwiatuszków można mieć dłużej niż przez 2-3 tygodnie, spoko do ponad 2 miesięcy. U mnie kwitnie przy dużych różnicach temperatur i dosyć wysokich czyli głównie latem, kiedy oscyluje pomiędzy 25-30 dzień a noc poniżej 20 stopni Celsjusza. Tylko trzeba uważać,żeby nie miał stałego podsiąku z keramzytu, bo dosyć łatwo ginie od zgnilizny psb, wbrew temu co piszą to u mnie przesychał między podlewaniami, jedynie nie mógł narzekać wysoką wilgotność powietrza w kuchni 
Piegaty phalaenopsis jest słodziutki, a żółty to to co lubię na ponure zimowe dni
Ten chory który pewnie juz stracił liście to tzw. "crown rot"- zgnilizna korony pewnie już niestety całkiem zniszczyła trzon powyżej korzeni, wątpię,żeby miał z czego wypuścic tzw. basal keiki.
Chemia przy małym dziecku to odpada. Na ten drugi o pomarszczonych liściach można próbować jeżeli ma zdrowe korzenie, na przemian podlewać wyciągiem z czosnku (lub gotowy preparat Bioczos) z wyciągiem z pestek grapefruitt'a ( gotowy można kupić jako Grevit lub Biosept) Przyczyn więdniecia może być kilka oprócz zbytniego wysuszenia, zgnilizna korzeni i Sclerotinia.Czosnek hamuje rozwój grzybów nie gorzej niż Topsin.
Na pocieszenie to najważniejsze jest zdrowie dzisiusia, a hybryd coraz więcej coraz ciekawszych...
Moja rodzinka właśnie po południu wkroczyła ze spawarką (awaria ogrzewania)i malutkim wręcz "nieletnim" phalaenopsis zmuszonym do kwitnienia o wesołych kolorkach, ale korzenie już wyglądają mniej wesoło, a zakup popełnił 4,5 -letni synuś

Piegaty phalaenopsis jest słodziutki, a żółty to to co lubię na ponure zimowe dni

Ten chory który pewnie juz stracił liście to tzw. "crown rot"- zgnilizna korony pewnie już niestety całkiem zniszczyła trzon powyżej korzeni, wątpię,żeby miał z czego wypuścic tzw. basal keiki.
Chemia przy małym dziecku to odpada. Na ten drugi o pomarszczonych liściach można próbować jeżeli ma zdrowe korzenie, na przemian podlewać wyciągiem z czosnku (lub gotowy preparat Bioczos) z wyciągiem z pestek grapefruitt'a ( gotowy można kupić jako Grevit lub Biosept) Przyczyn więdniecia może być kilka oprócz zbytniego wysuszenia, zgnilizna korzeni i Sclerotinia.Czosnek hamuje rozwój grzybów nie gorzej niż Topsin.
Na pocieszenie to najważniejsze jest zdrowie dzisiusia, a hybryd coraz więcej coraz ciekawszych...
Moja rodzinka właśnie po południu wkroczyła ze spawarką (awaria ogrzewania)i malutkim wręcz "nieletnim" phalaenopsis zmuszonym do kwitnienia o wesołych kolorkach, ale korzenie już wyglądają mniej wesoło, a zakup popełnił 4,5 -letni synuś
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Storczyki Wiolety
Ojejejej...cały to dopiero piękniś ;) Cytrynek ardzo mi się podoba 

- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk