pomolog pisze:To stosunkowo łatwo "rozpoznawalna" odmiana - właśnie z uwagi na ten charakterystyczny rumieniec. Z tym, że należałoby tu rozróżnić dwie sprawy, które (jak mi się wydaje) zbyt łatwo ująłeś w jednym zdaniu - a to nie do końca tak... Jest to odmiana letnia (taka późnoletnia, przynajmniej wg. standardowej klasyfikacji - a nie tego sezonu) i jak wiele odmian o tej porze dojrzewania owoców charakteryzuje się dość nierównomiernym stopniem dojrzałości i tym samym wybarwienia. Stąd może różnice, jakie odnotowałeś. Typ rumieńca nie powinien ulegać w tym przypadku zmianie. Jeśli natomiast tak jest w rzeczywistości - mamy do czynienia z mutacją tej cechy i utratą wyrównania. Chętnie zobaczyłbym zdjęcia owoców z tym jednolitym, ciemnym rumieńcem - nietypowym dla odmiany 'Sława Pobieditielam'.
Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia zyczę

Sława Pabieditielam jest bardzo ciekawym - zważywszy chociażby na swoją historię - jabłkiem, chociaż trochę mnie rozczarowała pod względem smaku. Wydaje mi się on "normalny", co oznacza, smaczny, orzeźwiający... i tyle; nie ma w sobie tego coś, co mają jabłka typu choćby malinówka. Ale może jest to wynik zbyt wielkich oczekiwań. Słyszałem bowiem wiele o Sławie, a jak zbyt dużo "słyszy" to tylko krok od stworzenia mitu. Oczywiście we własnej głowie.
Nie mniej moją uwagę zwróciła pewna cecha charakterystyczna cecha tego owocu, a mianowicie duża zmienność wybarwienia (nie wiem, czy fachowo to określam), o czym też napomknąłem wczesniej. Trafiały się drzewka z jabłkami jednolicie, ciemno zabarwionymi (takich była zdecydowana większość). Ale pojedyńcze okazy, a nawet gałęzie rodziły owoce paskowane. Na jednym ze zdjęć pewien szczególny przypadek, gdy na ciemno zabarwionym jabłku widać wyraźnie wyróżniające się paskowanie.
Niestety w dalszym ciągu nie mogę poradzić sobie (może mnie ktoś mnie podszkoli?) ze wstawianiem zdjęć na tym forum, więc fotki, które zrobiłem można obejrzeć pod tym linkiem:
http://www.forum.woliera.com/viewtopic. ... 985#115985