SEZON różany 2008

Zablokowany
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Ciągle mnie zachwyca Hokus-Pokus :D . Przekwitając paski robią się z żółtych białe...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
miaaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1498
Od: 12 lut 2008, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Nelu - ale cudo :shock: :shock: :shock: pierwszy raz takie widzę :P
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Miałam ją już w zeszłym roku- ale nie przetrzymała zimy. Wiosna kupiłam, ale już dałam nie do ziemi tylko do donicy- boję sie o nią, bo delikatna. Spróbuję ja przezimować w piwnicy. Naprawdę piękna...Nie mogę się nią nadziwić :wink: :D
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

A to ciekawe...nie przetrzymała zimy ,której notabene nie było , w ogrodzie?
Nelu nie wierzę ,że uda się ją przetrzymać w piwnicy ...wolałabym ją dokładniej zabezpieczyć ale jednak pozostawić na powietrzu.
Zobaczymy jednak jak to się sprawdzi... :D
Awatar użytkownika
żaża
200p
200p
Posty: 460
Od: 28 lut 2008, o 18:45
Lokalizacja: w podkarpackiem

Post »

Pisała o niej Ala-Fleur, że to róża kwiaciarniana/szklarniowa – moje (3) też nie przeżyły zimy- choć miejsce miały zaciszne i były bardzo dobrze okryte (ziemia, kora, agrowłóknina), ale że nie przeżyły u mnie i inne róże od tego samego sprzedawcy (z jesiennych targów na Podpromiu Nelu) to myślałam, że to jego wina. Ale to raczej brak odporności tej ślicznej róży
Edyta
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

przetrzymuję róże miniaturki (doniczkowe) przez zimę w chłodnym i widnym pomieszczeniu, temp.2-8 stopni
tej zimy było po -20 nocami, bez pokrywy śnieżnej, też by nie przetrzymały zimy w gruncie, robiłam próbę rok wcześniej i nie przeżyły
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Hocus Pokus (Kordes 2000), czyli Neli,

to w/g USDA - 6b-9b strefa klimatyczna !!!!!!
"Growing:
USDA zone 6b through 9b . "

http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=1.43440

Czyli zakres wytrzymałości mrozowej od - 1,2 C do -20,5 C

tabela USDA, tu, na dole przeliczniki z Farenheita na Celsjusza :
http://www.usna.usda.gov/Hardzone/hrdzon3.html

Ona praktycznie nie ma szans w gruncie, bez osłon. :?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

MariaTeresa pisze:przetrzymuję róże miniaturki (doniczkowe) przez zimę w chłodnym i widnym pomieszczeniu, temp.2-8 stopni
tej zimy było po -20 nocami, bez pokrywy śnieżnej, też by nie przetrzymały zimy w gruncie, robiłam próbę rok wcześniej i nie przeżyły
Ciekawa jestem jak sobie radzą zimą w tym pomieszczeniu.
Jak długo już stosujesz ten sposób przechowywania,czy to pierwsza,druga... zima tych różyczek?
Czy potrzebują ochrony przeciwgrzybowej?
Czy ziemia powinna być raczej sucha?
Jak często podlewasz taką miniaturkę?
Jak wyglądają jej pędy ,czy zamierają w czasie zimowania?
Czy obrywasz liście przed wstawieniem roślin do pomieszczenia?
Kiedy wystawiasz na zewnątrz bo chyba nie w maju :D
Proszę napisz coś bliższego Mario-Tereso przyda się zapewne wielu z nas Twoje doświadczenie.
Pozdrawiam ;:100
Awatar użytkownika
cattleya
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 6 maja 2007, o 13:19
Lokalizacja: Łódź

Post »

Witam,
Mam tę różę już nie pierwszy rok, jak do tej pory zimuje w gruncie bez problemu. Swoich róz nie okrywam bo mam ich za dużo. Może zamiast zimowania w pojemniku w piwnicy pomyśleć raczej o przesdzeniu w bardziej dogodne zaciszne miejsce.
Pozdrawiam i życzę powodzenia bo to naprawdę piękna róża.
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Kiedy w gruncie była w zacisznym miejscu, okryta...a mimo to padła... Spróbuje przechować...Jak sie nie uda to na pewno kupię nowe- po 4żł to mogę 2 sztuki co roku kupować- jest tak cudna, że warto... :wink: :D :D
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
MariaTeresa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2146
Od: 1 lut 2008, o 02:43
Lokalizacja: małopolska

Post »

KaRo pisze:
MariaTeresa pisze:przetrzymuję róże miniaturki (doniczkowe) przez zimę w chłodnym i widnym pomieszczeniu, temp.2-8 stopni
tej zimy było po -20 nocami, bez pokrywy śnieżnej, też by nie przetrzymały zimy w gruncie, robiłam próbę rok wcześniej i nie przeżyły
Ciekawa jestem jak sobie radzą zimą w tym pomieszczeniu.
Jak długo już stosujesz ten sposób przechowywania,czy to pierwsza,druga... zima tych różyczek?
Czy potrzebują ochrony przeciwgrzybowej?
Czy ziemia powinna być raczej sucha?
Jak często podlewasz taką miniaturkę?
Jak wyglądają jej pędy ,czy zamierają w czasie zimowania?
Czy obrywasz liście przed wstawieniem roślin do pomieszczenia?
Kiedy wystawiasz na zewnątrz bo chyba nie w maju :D
Proszę napisz coś bliższego Mario-Tereso przyda się zapewne wielu z nas Twoje doświadczenie.
Pozdrawiam ;:100
Zabieram przed zapowiadanymi przymrozkami (większymi niż -1) z tarasu, zależy od roku w pażdzierniku lub listopadzie, podlewam tylko kiedy robi się sucho jak pieprz,usuwam przekwitłe pędy i opadające liście.Wiosną wystawiam na taras,podlewam w miarę potrzeby i nawożę.Nie chorowały do tej pory,Jedynie miały mszyce. Nie rozpieszczam w zimie,mają spać :) Podobnie traktuję inne rośliny tarasowe, które nie zimują w gruncie.
Myślę ,że każdy pielęgnację i sposob przechowania musi sobie sam dobrać w zależności od posiadanych warunków (możliwości technicznych i temperatur) :)
Hartuję już w marcu...
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Drugą różą , która mnie fascynuje- jest PAPA GENO. Uwielbiam takie" łaciate" i postanowiłam szukać i zrobić sobie kolekcję z takich fajnych róż. Mam jeszcze z kolorowymi brzegami- rabatowe- białą z różowym brzegiem i żółtą z różowym brzegiem- ale to niedawne nabytki, dopiero porastają w liście. No i pnaca Handel- biała z różowym brzegiem :wink: :D
aha- żaża- jakos nigdy nie byłam na targach na Podpromiu- ja kupuję róże na targu na Targowej- albo będąc w październiku w Boguchwale na wystawie ogrodniczej...
Czy możesz napisać co to za targ na Podpromiu I kiedy? Zajrzała bym... :wink: :D
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
Julia
200p
200p
Posty: 446
Od: 11 wrz 2005, o 09:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolskie

Post »

Nelu, cudne są te Hokus -Pokus i Papageno.:)
Moje 2 Hokus - Pokus wsadzone jesienią też nie przeżyły.
Piękno leży w oku patrzącego.
serdeczności - Julia
Awatar użytkownika
cattleya
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 6 maja 2007, o 13:19
Lokalizacja: Łódź

Post »

Nelu powodzonka z przechowaniem, tak to już jest co rośnie u jednych bez problemu u drugich nie chce :roll:
Ja choć jestem ogrodnikiem ciągle się uczę na swoich i innych przykładach. Bo z roslinkami nie ma nic na pewno.
Pozdrawiam
I moje róże http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 74&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
I ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=21086" onclick="window.open(this.href);return false;
Zablokowany

Wróć do „Róże”