Mąż owszem zdolny tylko musi mieć odpowiedni dzień i natchnienie na wykonywanie takich właśnie moich pomysłów. Ale jest cierpliwy i dzielnie znosi kolejne zachcianki.
Witam również Bożenko i oczywiście zapraszam częściej. Od kiedy trafiłam na to forum w mojej głowie pomysły rodzą sie jeden za drugim i nie ma końca. Wszystkie oczywiście muszą być natychmiast zrealizowane i dlatego w tym roku tak wiele się u mnie dzieje.
Rzeczywiście sama się sobie dziwię jak jestem w stanie to wszystko pogodzić-duży dom, praca, małe dzieci i oczywiście ten wielki ogród. Ale ja kocham ogród i każda praca w nim to dla mnie chwila wytchnienia, relaksu i odpoczynku.
A teraz dla odmiany kilka zwierzątek, które odwiedzają moje królestwo


to rybki pływające w oczku

jeden z wielu ptaszków kąpiących się kilka razy dziennie w oczku

i żabka wygrzewająca się na słońcu