Trawy pampasowe

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Trawa pampasowa...

Post »

Nie przykrywa się żadnych roślin mokrymi liśćmi Ja swoją trawę już przykryłem liśćmi grabowymi, bo one najwcześniej wysychają ale tylko ziemię. Samą trawę będę okrywał słomą. Na razie jest okryta plandeką
Dziś u mnie było rano-7*C dość wysoko przy oknie. Przy gruncie mogło być ok-9 To już byłoby po trawie. Ubiegłoroczna jesień była ciepła a i ziemię trawy uprawianej w pojemnikach można szybciej osuszyć przez co i zmniejsza się ilość wody w liściach. Tak podsuszona trawa odporniejsza jest na spadki temperatury.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
dkny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1616
Od: 3 wrz 2009, o 18:55
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Trawa pampasowa...

Post »

I ja już swoją owinęłam białą agrowłókniną- czy to jej wystarczy, jak myślicie?
Awatar użytkownika
markussch01
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 917
Od: 7 lis 2007, o 22:40
Lokalizacja: Düsseldorf

Re: Trawa pampasowa...

Post »

Liście, całkowicie bym wykluczył jako materiał do ściółkowania pampasowy ,która okrywamy dość szczelnie na zimę.
Słoma,kora,trociny.

Pozdrawiam Markus
albercik
200p
200p
Posty: 270
Od: 4 lis 2009, o 18:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zaleszany, pow. stalowowolski, Podkarpackie

Re: Trawa pampasowa...

Post »

Ja mam swoją pampasówkę posadzoną w dużej donicy a w niej podłoże jest takie od dołu: kamyki, ziemia z ogródka (piaszczysta) - w takiej rosła do połowy lata w gruncie zanim ją wsadziłem do donicy potem jest warstwa tej ziemi wymieszana z torfem i na to jest warstwa samego piasku. Po posadzeniu rosła w tym jak na drożdżach. Teraz kilka przymrozków siedziała na zewnątrz ale że zerwał się mroźny wiatr to przeniosłem ją do nieogrzewanego ganku niczym nie okrywałem ma dalej zielone liście .. zostawić ją w tym ganku na zimę? czy może przenieść do trochę zaciemnionej spiżarki gdzie temperatura jest w zimie dodatnia?

Miałem tez siewki posiane w sierpniu białej w palecie- chyba przemarzły bo nie zdążyłem schować i różowej w małych doniczkach- te nie przemarzły
Awatar użytkownika
dkny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1616
Od: 3 wrz 2009, o 18:55
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Trawa pampasowa...

Post »

Oto moje zabezpieczenie: trawa okręcona agrowłókniną, na czubku- folia, dołem (na ziemi, wokół rośliny- folia)- a na niej- gałązki zielone... To mój eksperyment- jej pierwsza zima...

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Mariusz_S
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1304
Od: 18 lut 2008, o 01:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Trawa pampasowa...

Post »

Ludzie, co wy wyprawiacie z tymi pampasówkami. Na dworze plusy - w dzień i w nocy. Tak ma być co najmniej jeszcze przez 2 tygodnie! One zaparzą się i zgniją nie doczekawszy mrozów!
Mariusz Surowiński
Poradnik o trawach
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Trawa pampasowa...

Post »

To prawda. Nie trzeba za bardzo przesadzać przecież przymrozków nie ma nawet w nocy. Choć trzeba trzymać"rękę na pulsie",bo regionalnie czasami przy rozpogodzeniach mogą się pojawić i to duże spadki temp. Tak straciłem w ub. roku trawę. Wyjechałem tylko na dobę i nic nie zapowiadało dużego ochłodzenia a jednak`nad ranem tem. była przy gruncie -8 i to wystarczyło, by ją stracić. Szczególnie trzeba zwracać uwagę( przynajmniej u mnie to się sprawdza) podczas pełni księżyca często wyskakują takie przymrozki.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
Mariusz_S
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1304
Od: 18 lut 2008, o 01:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Trawa pampasowa...

Post »

-8 nie "skasowało" Ci pampasówki. To niemożliwe. Szybciej ją "zlikwidujesz" swoim przykrywaniem niż chwilowym, kilkugodzinnym przymrozkiem. Rośliny się przykrywa, także pampasówki, gdy zaczynają się mrozy - w dzień i w nocy - i to nie -2 czy -3 ale w granicach -10. Pogniją Wam te trawy zanim zacznie się zima. Przez najbliższe tygodnie pleśń i inne grzybki będą miały pole do popisu. Wiosną będzie lament, że trawy nie przetrwały - tyle, że nie będzie to wina aury tylko Waszej głupoty!
Mariusz Surowiński
Poradnik o trawach
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4178
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Trawa pampasowa...

Post »

Pożyjemy zobaczymy co będziemy się licytować. Moja w tej chwili jest tylko pod daszkiem z folii bo codziennie poda.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
Mariusz_S
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1304
Od: 18 lut 2008, o 01:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Trawa pampasowa...

Post »

Pampasówka powinna teraz zdobić ogród a nie straszyć folią, włókniną ect. U mnie na zewnątrz była podczs ostatnich przymrozków trawa cytrynowa. Zwarzyły się liście - nasada jest zielona. To roślina tropikalna - teoretycznie znosi minimalną temperatrę +4. Na zewnątrz stoi jeszcze Pennisetum setaceum 'Rubrum' o podobnych wymaganiach cieplnych. I żyje.
Powtarzam raz jeszcze - jest niemożliwe aby kilkgodzinny przymrozek -8 zwarzył sztywne i grube liście pampasówki.
Mariusz Surowiński
Poradnik o trawach
Awatar użytkownika
dkny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1616
Od: 3 wrz 2009, o 18:55
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Trawa pampasowa...

Post »

Oj, dostało mi się :( Ale- tak szczerze mówiąc- przyznaję Ci rację, Mariuszu... Gdy widzę +9 stopni, to wiem, że nie powinnam zakrywać roślinek. Mój problem polega jednak na tym, że mam ograniczone możliwości czasowe, aby- gdy nastąpi już TEN czas, zrobić to... No i mam dylemat...
Awatar użytkownika
Mariusz_S
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1304
Od: 18 lut 2008, o 01:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Trawa pampasowa...

Post »

Ja i kolekcjonję i sprzedaję trawy. Z tego drugiego punktu widzenia to dobrze, że większość traw pampasowych padnie bo będę miał wiosną większą sprzedaż :lol: Tyle, że jak widzę jakie głupoty robicie ( np. dkny ) i jakie wypisujecie ( np. drozd ) to nie wytrzymuję...
We wszystkim potrzebny jest zdrowy rozsądek a tworzenie "psychozy strachu" szkodzi racjonalnemu myśleniu.
Mariusz Surowiński
Poradnik o trawach
Awatar użytkownika
dkny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1616
Od: 3 wrz 2009, o 18:55
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Trawa pampasowa...

Post »

Ja tam jestem amator, ale wiesz, Mariuszu, wypowiadają się tu też i inne osoby, które mają naprawdę przróżne doświadczenia z uprawą pampasówki. Ty piszesz jedno, inni- zupełnie coś innego. Mój problem- to wybrać opcje środka i zastosować do swych realiów. A tak poza tym, to sam mi poleciłeś wykopać "bezwzględnie" pennisetum rubrum do donicy i przechować ja w piwnicy (niniejszym donoszę, iż tak właśnie zrobiłam). Dzięki za porady!
Awatar użytkownika
Mariusz_S
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1304
Od: 18 lut 2008, o 01:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Trawa pampasowa...

Post »

Ryzykuję swoimi roślinami - np. Pennisetm 'Rubrum' by zebrać informacje.
Pampasówkę też zimowałem w gruncie - bez zabezpieczenia. Wiem jakie minimalne temperatury zniosła. Zresztą zimowanie nie zależy tylko od temperatury. Wpływ ma na to masa czynników, np. poziom cukrów zapasowych, przebieg lata, wiek, wielkość rośliny i inne.
Eksperymenty z zimowaniem pampasówek prowadził prof. Urbański z Poznania. Zajrzyjcie do jego publikacji.
Co do opinii tłumu - nie warto się poddawać. Warto myśleć. Ja nie jestem przeciw zabezpieczaniu roślin. Ja jestem za robieniem tego rozsądnie. Są ogólne zasady - pewnie na forum są setki postów na ten temat - i należy je odnosić także do trawy pampasowej.
Mariusz Surowiński
Poradnik o trawach
Awatar użytkownika
dkny
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1616
Od: 3 wrz 2009, o 18:55
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Trawa pampasowa...

Post »

Myślę, że po prostu trzeba też reagowac na pogodę... Masz rację Mariuszu, że na zimowanie roslin ma wpływ dużo czynników. Zależy mi (pewnie nie tylko mi) na utrzymaniu rosliny. Dziś, z samego rana, poniewaz zapowiedzieli piekny dzionek, odsłoniłam wszelkie przykrycia. Mam zatem generalną próbę za soba i teraz- mam nadzieje, że w porę poprzykrywam rośliny, nie tracąc już czasu na dociananie włókniny, poszukiwanie stroiszu...
A tak poza tym- przecież ta biała agrowłóknina to nie folia- i przepuszcza powietrze, i odbija też promienie słoneczne, powinna więc spełniać dobrze osłonową rolę :?: :?:
Zablokowany

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”