Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
- Ruda_Zaba
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 28 cze 2012, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Zdecydowanie przed deszczem nie ma sensu, bo i tak woda wypłucze ;)
- colli28
- 500p

- Posty: 908
- Od: 2 cze 2012, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zach-pomorskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Fajne prezenciki przywiózł ci ostatnio m ładny łubin w postaci bodziszka
i nawet kurki znoszą ci jajeczka ... nie ma jak to jajo ze wsi zazdroszczę czekam na rozkwit twoich piwoni uwielbiam te kwiaty
i pozdrawiam Ola.
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Ruda Żabo dobrze,że nie zrobiłam oprysku bo kilka razy się dzisiaj zanosiło na deszcz aż wreszcie niedawno konkretnie popadało.Dobrze,że zdążyłam zasiać to co planowałam
colli28 Witam Cię Olu
Mąż ostatnio rzeczywiście coś podejrzanie dobrze się sprawuje
Na łubin wciąż nie tracę nadziei a piwonie rzeczywiście pięknie kwitną,szkoda tylko,że dość krótko
Co do kurek to mimo,że niby mieszkamy na wsi to przydomowe hodowle jakichkolwiek zwierząt są u nas rzadkością.Wszyscy teraz tacy postępowi,że prawdziwych rolników można na palcach policzyć ale u mnie dla kilku kurek zawsze miejsce się znajdzie bo nie ma to jak własne jajeczka 
Rabatka z hortensjami powoli nabiera kształtu:

Znalazło się miejsce dla powojnika
colli28 Witam Cię Olu
Rabatka z hortensjami powoli nabiera kształtu:

Znalazło się miejsce dla powojnika
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Fajnie się uwinęłaś z tą rabatką. Czy tam na środku powojnik wsadziłaś?
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Bardzo fajnie wygląda teraz ta rabatka, hortensje i powojniki. Nawet bym widział w tym miejscu piwonie i dalie, ale to tylko moje widzi mi się, nie zrażaj się. 
Pozdrawiam, Robert.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17446
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu
Piękne azalki,do gustu przypadła mi Persil,ładny kolorek,
chodzi za mna jakaś żółta lub biało- żółta.
Nowa rabata,jest
A jakie tam hortensje posadziłaś ??
Piękne azalki,do gustu przypadła mi Persil,ładny kolorek,
chodzi za mna jakaś żółta lub biało- żółta.
Nowa rabata,jest
A jakie tam hortensje posadziłaś ??
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Nowe hortensje...hmm super
Ciekawe jaki powojnik będzie się piął po kratce? 
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu pięknie wyszło. Dosadziłabym tam po długości rabatki, na brzegu, żurawki.
I ja pytam co to za powojnik i jakie hortensje?
I ja pytam co to za powojnik i jakie hortensje?
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
nifredil tak na środku rośnie powojnik któremu musiałam znaleźć miejsce.Mam taką przypadłość,że najpierw kupuję nową roślinę a potem główkuję gdzie ją wsadzić i tym sposobem powstają takie przymusowe rabaty
Shiz3R na razie jest to pierwsza koncepcja ale na pewno nie ostateczna.Tymi daliami dałeś mi do myślenia więc kupiłam nasionka,posiałam i zobaczymy co z tego wyniknie
anabuko1 z azaliami dopiero zaczynam swoją przygodę ale tak mnie zachwyciły,że na pewno dokupię jeszcze kilka nowych odmian.Niestety te dwie hortensje nie były oznaczone odmianowo a jedynie podano kolory:biały i różowy.Tak naprawdę to przekonam się dopiero jak zaczną kwitnąć
Annes77 powojnik kupiłam w Biedronce a wiadomo jak tam jest z odmianami:co zakwitnie to będzie.Na opakowaniu były białe kwiatki,mam nadzieję,że w tym roku zdążę je zobaczyć.Mam już powojnik kupiony dwa lata temu właśnie w Biedronce i chociaż kwitnie dość zwyczajnie (tak,wiem,żaden nie jest zwyczajny) ale za to bardzo obficie i szybko rośnie.Teraz wygląda tak:

Aneczko o hortensjach i powojniku już napisałam więc dodam,że masz nosa co do tej rabaty.Znajduje się ona od strony zachodniej i dosadziłam dzisiaj jeszcze cztery hosty które i tak musiałam gdzieś przesadzić bo było im za ciasno.Jak uda mi się dokupić gdzieś żurawki to też na pewno się tam znajdą
Spróbuję też przywrócić do życia hortensję Renhy,tą co ją mój mąż sadził




Ukochane tulipanki:


A tak wypuszcza listki magnolia kupiona w Castoramie jako patyczek w ziemi,może doczekam się kiedyś kwitnienia:

Shiz3R na razie jest to pierwsza koncepcja ale na pewno nie ostateczna.Tymi daliami dałeś mi do myślenia więc kupiłam nasionka,posiałam i zobaczymy co z tego wyniknie
anabuko1 z azaliami dopiero zaczynam swoją przygodę ale tak mnie zachwyciły,że na pewno dokupię jeszcze kilka nowych odmian.Niestety te dwie hortensje nie były oznaczone odmianowo a jedynie podano kolory:biały i różowy.Tak naprawdę to przekonam się dopiero jak zaczną kwitnąć
Annes77 powojnik kupiłam w Biedronce a wiadomo jak tam jest z odmianami:co zakwitnie to będzie.Na opakowaniu były białe kwiatki,mam nadzieję,że w tym roku zdążę je zobaczyć.Mam już powojnik kupiony dwa lata temu właśnie w Biedronce i chociaż kwitnie dość zwyczajnie (tak,wiem,żaden nie jest zwyczajny) ale za to bardzo obficie i szybko rośnie.Teraz wygląda tak:

Aneczko o hortensjach i powojniku już napisałam więc dodam,że masz nosa co do tej rabaty.Znajduje się ona od strony zachodniej i dosadziłam dzisiaj jeszcze cztery hosty które i tak musiałam gdzieś przesadzić bo było im za ciasno.Jak uda mi się dokupić gdzieś żurawki to też na pewno się tam znajdą




Ukochane tulipanki:


A tak wypuszcza listki magnolia kupiona w Castoramie jako patyczek w ziemi,może doczekam się kiedyś kwitnienia:

- Ruda_Zaba
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 28 cze 2012, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Jak ja lubię oglądać zmiany na takich nowych rabatkach 
- ann_30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1159
- Od: 7 mar 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska-okolice Konina
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Żabko niestety jest jeden minus tworzenia nowych rabat w miejscu w którym mieszkam.Kiedyś na wsiach była taka mentalność,że wszelkie śmieci zakopywano "pod płotem".Jakie my czasem rzeczy znajdujemy podczas naszych wykopalisk to się filozofom nie śniły
Zaczynając od szkieł,opakowań, folii,po szczątki zwierząt
Może jak tak dalej będę tworzyć z zapałem nowe rabaty to i jakiś skarb się znajdzie 
- Ruda_Zaba
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 28 cze 2012, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu, ja robiąc rabatkę na Mazurach (przypominam- camping), wykopałam dwa całe! talerze, jakie kiedyś były na stołówkach oraz niezliczoną ilość aluminiowych widelców o oczywistościach typu puszka po szprotkach nawet nie wspomnę 
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Bardzo ładnie wygląda ta rabatka, coraz więcej i więcej roślinek. Będzie cudownie wyglądała, jak te rośliny będą kwitły... super. 
Pozdrawiam, Robert.
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
Aniu, dokładnie znam tą twoją przypadłość, ja również najpierw kupuję później myślę gdzie wsadzić..Dopiero szanowny małżol sprowadza mnie na ziemie. "Ok, kupimy, ale najpierw zróbmy temu habaziowi/ chwastowi miejsce". Gdyby nie ten wyżej wymieniony M, to miałabym już działkę w doniczkach z powojnikami marzeń..o totalny brak mijsca dla nich
Żarnowce są przecudne, że ja nigdy na ten krzew nie trafiłam..
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogrodowe rewolucje czyli jak powstaje nasz azyl
A ja trafiłam w tę niedzielę. Na giełdzie samochodowej.
Nawet kolor był ten sam. 

