A pewnie, że u mnie straszy! Ja straaaszęęę!!! "O, Brunhildoooo!!!"

Zwłaszcza po dobrej imprezie

Niestety takowe niemożliwe ze wzgledu na antybiotykoterapię zaplanowaną na najblizsze dwa, trzy lata. Chociaż... pani doktor powiedziała, że ja z racji bardzo pozytywnego nastawienia do leczenia mam szansę wyzdrowiec szybciej nic większośc pacjentów w mojej sytuacji

No, pewnie, że mam pozytywne nastawienie do leczenia! Ludzie, gdy słyszą diagnozę: borelioza, są załamani, gdy słyszą, że leczenie jest bardzo długie i trudne, tym bardziej sa negatywnie nastawieni... A ja? Ja, gdy usłyszałam diagnozę, cieszyłam sie jak cho...era

Jasne, że nie z tego, że mam borelkę, ale z tego, że wreszcie wiem CO MAM i mogę to leczyć, cokolwiek to jest. Stąd moje pozytywne nastawienie. Ja mam inna perspektywe niz chorzy od niedawna.
...Czyli może wczesniej bedzie można zrobic "mocną" imprezę

i wtedy pokaże Wam, jak u mnie straszy
A serio, to spokojnie, największa liczba butelek wina, jaką u mnie wypili goście to 4 na 8 osób, więc samo rozumiecie, że to więcej gadania niz picia

O ile sobie przypominam na tapecie były psychologiczne aspekty fizyki kwantowej
Jeszcze obrazek ze spaceru
Zwróćcie uwage, co leży na ścieżce na pierwszym planie...
Tami pije ze strumienia
Tami słucha ptaka
