Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Syringa pisze:Moja rudera, choc na to nie wyglada, jest "z wygodami", jest kanalizacja, CO, jest ciepła woda gdy napalę w CO...
i powyższe dyskwalifikuje Cię jako posiadaczkę rudery...prawdziwi twardziele nie mają żadnych z powyższych wygód... :;230 To ja w takim razie też przyjeżdżam z forumową ekipą, przynajmniej prysznic wezmę i z WC skorzystam bez strachu, że szambo wybuchnie... ;:224
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

A pewnie, że u mnie straszy! Ja straaaszęęę!!! "O, Brunhildoooo!!!" ;:oj ;:oj Zwłaszcza po dobrej imprezie ;:306 Niestety takowe niemożliwe ze wzgledu na antybiotykoterapię zaplanowaną na najblizsze dwa, trzy lata. Chociaż... pani doktor powiedziała, że ja z racji bardzo pozytywnego nastawienia do leczenia mam szansę wyzdrowiec szybciej nic większośc pacjentów w mojej sytuacji :heja No, pewnie, że mam pozytywne nastawienie do leczenia! Ludzie, gdy słyszą diagnozę: borelioza, są załamani, gdy słyszą, że leczenie jest bardzo długie i trudne, tym bardziej sa negatywnie nastawieni... A ja? Ja, gdy usłyszałam diagnozę, cieszyłam sie jak cho...era :tan Jasne, że nie z tego, że mam borelkę, ale z tego, że wreszcie wiem CO MAM i mogę to leczyć, cokolwiek to jest. Stąd moje pozytywne nastawienie. Ja mam inna perspektywe niz chorzy od niedawna.
...Czyli może wczesniej bedzie można zrobic "mocną" imprezę ;:306 ;:304 i wtedy pokaże Wam, jak u mnie straszy :;230
A serio, to spokojnie, największa liczba butelek wina, jaką u mnie wypili goście to 4 na 8 osób, więc samo rozumiecie, że to więcej gadania niz picia ;:136 O ile sobie przypominam na tapecie były psychologiczne aspekty fizyki kwantowej :;230


Jeszcze obrazek ze spaceru
Zwróćcie uwage, co leży na ścieżce na pierwszym planie... :lol:
Obrazek

Tami pije ze strumienia
Obrazek

Obrazek

Tami słucha ptaka
Obrazek
Bea
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Cudowne widoczki pokazujesz ,aż mnie skręca żeby wyskoczyć w góry ;:173
Pozytywne nastawienie to podstawa szybkiego wyleczenia ;:215 Ja moją ,jak to nazwałaś borelkę, leczyłam rok ...teraz muszę powtórzyć badania ,jak co roku ;:215
A na wakacje do Ciebie jadę w ciemno mogę przy okazji coś wyremnotować albo pogrzebać w obejściu ...kocham to ;:333
Pozdrawiam majowo :wit
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Sosenki4 pisze:Bea(tko), zgadłam? Czytam, że chcesz akacje takie zwykłe. Kochana ile chcesz? Wyślę Ci, będziesz do przodu w stosunku do nasionek. A chciałabym Cie prosić o szyszki daglezji ;:196 i siewki świerka zwykłego ;:196 ;:196 ;:196
Zapomniałam Ci odpowiedzieć, sorki, zainfekowany mózg po prostu...
Siewki świerka moge wysłać, ale z szyszkami daglezji to nie wiem, bo ja widziałam ich tylko kilka... Dzis zagonie Małża, że zrzucił te szyszki, jeśli tam jeszcze są i zobaczymy na czym stoimy. Myśle, że nie warto całych szyszek wysyłać, tylko nasiona z nich.
A Małż mój ma wolne, dziś wieczorem jedzie do pracy na jeden dzień, niestety musi, potem wróci na dwa dni i znów wyjedzie na dwa tygodnie. W praktyce to niewiele zmienia ;:306

MM-complex, witaj w tym jakże "ekskluzywnym" klubie! Tylko rok leczyłaś? To fajnie! A u kogo sie leczyłas, może napiszesz mi pw..?

O, u mnie roboty nigdy nie brak, więc, jeśli naprawdę chcesz tak spędzić wakacje, kopiąc pod drzewka i nocując w ruderze, to możemy to przedyskutować ;:306

A teraz realia.
Marzę, żeby było mniej więcej tak:
Obrazek

A jest mniej więcej tak:
Obrazek
Bea
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

survivor26 pisze:
Syringa pisze:E, brzozy, klony i też modrzewie możesz mieć za darmo. No, chyba, że chcesz jakies odmianowe, a nie takie leśno-polne, to co innego...
Brzozy chcę ze 2 odmianowe, ale nie tylko, a resztę jak najbardziej polne...znasz miejsce, skąd można wykopać bez konieczności stawienia się potem na kolegium? :wink:
Ha! Ostatnio wtargnęłam do naszego zapuszczonego ogródka w kamienicy w celu upatrzenia łupów i widziałam siewki klonów. Pomyślałam o Tobie Pat, ale faktycznie siewki klonów i brzóz chyba łatwo zdobyć wszędzie.

Ja upatrzyłam sobie odrost od leszczyny purpurowej. Niestety nie ma za wiele, ale może ... jakby jakiś jeszcze rzucił się na mnie, to kopnę dla Ciebie (jeśli chcesz).

Syringa, ja też uwielbiam kolory pastelowe, jak Twoja koleżanka, u róż chyba szczególnie. Ktoś może zidentyfikował Twoją 'różową różę' ? Chyba taką właśnie bym chciała ;:224
Ah, a czy zdajesz sobie sprawę, że fundując nam takie widoki narażasz się na nieproszonych gości, którzy znajdą Cię w tym lesie :twisted:
Awatar użytkownika
alexia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1673
Od: 1 lut 2011, o 18:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: HN-D

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Witaj Siringa,przeczytalam caly Twoj watek :!: Powalilo mnie na kolana,jestes niesamowita,tyle energi mimo choroby ;:180 .Mam tez doswiadczenia z tym paskuctwem.Cudowne spacery z psem,tych przezyc Ci nigdy nikt nie zabierze.
Chwasciory nie sa az tak wazne i wyremontowana chalupa tez nie.Badz szczesliwa :!: ;:196
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
przemo1669
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4054
Od: 27 cze 2011, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Ale masz piękne miejsce na spacery ;:173 aż chce się chodzić z pieskiem na spacer :D
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Piszesz, że nikt mi wspomnień nie zabierze...
Okazuje sie, że z tym tez rożnie bywa. Tez kiedys myślałam, że tego, co mam w glowie, nikt mi nie zabierze. Zabierze - wystarczy stracić pamięć, co mnie spotkało. Sporo wróciło, ale nie wiem, czy kiedykolwiek bedę jeszcze wiedziec to, co wiedziałam i umiałam przed chorobą.

Dziekuje za odwiedzanie mojego koślawego wątku, w którym zamiast ogrodu są zdjęcia ze spacerów :oops: Jutro mam nadzieję nie będzie deszczu, to spróbuje zrobić coś u siebie. Z drugiej strony, to akurat chyba nikogo nie zachęci, bo wiadomo, że w lesie ładniej niz u mnie, w lesie chwastów :;230
Po deszczu zrobilo sie zielono, pokrzywy już po kolana prawie ;:202
Bea
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

U mnie ostatnio nie padało mocno, ziemia znowu sucha i źle pielić. Za to pojawiają się dość regularnie przymrozki :evil: Jednak trawa się zazieleniła i chwasty rosną konkursowo.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
katevalley
200p
200p
Posty: 221
Od: 17 kwie 2013, o 16:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlaskie, Zambrów - Łomża

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

już niedługo będziesz się cieszyć tak pięknym ogrodem jak na zdjęciu :tan
między kwiatkami schowana ja i moja pasja - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=65537
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

A teraz chcialabym porozmawiac o interesach ;:183 Mam pytanko - czy ktos z Was nie ma ochoty sprzedać lub sie wymienić bylinami? Potrzebuje dzielżanu, rudbekii, tojeści kropkowanej, astrów "marcinków" (bo mi gryzoń zeżarł bezlitośnie do cna), budlei i in. krzewów...
W zamian moge zaoferować rozchodnik okazały, miskant chiński, barwinek, gajowiec, konwalie, fiołki wonne, niezapominajki "zwykłe", astry nowobelgijskie (dużo nie ma, ale cos tam mam), poziomki ozdobne, wilczomlecz złoty, orliki, kokoryczkę wielokwiatową, dąbrówke rozłogową o czerwonych lisciach, rozchornik ościsty, skalnicę cienistą, irysy syberyjskie niebieskie. Z krzewów i drzew - siewki świerka pospolitego i modrzewia eropejskiego, lilak "zwykły" biały, historyczny- poniemiecki, lilak odmianowy, ale nazwy nie znam, kolor lilaróż, hortensje pnącą, winobluszcz pięciolistkowy, wiciokrzew caprifolium, pigwowiec, jagodę kamczacką, jaśminowiec wonny, trzmieline pnąca w dwóch odmianach silver i gold, patyczki do ukorzenienia ligustru, jaśminowca i trzmieliny pospolitej. Pewnie jeszcze o czymś zapomniałam.
To jak, machniom? 8-)
Bea
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Syringa pisze:A teraz chcialabym porozmawiac o interesach ;:183 Mam pytanko - czy ktos z Was nie ma ochoty sprzedać lub sie wymienić bylinami? Potrzebuje dzielżanu, rudbekii, tojeści kropkowanej, astrów "marcinków" (bo mi gryzoń zeżarł bezlitośnie do cna), budlei i in. krzewów...
W zamian moge zaoferować rozchodnik okazały, miskant chiński, barwinek, gajowiec, konwalie, fiołki wonne, niezapominajki "zwykłe", astry nowobelgijskie (dużo nie ma, ale coś tam mam), poziomki ozdobne, wilczomlecz złoty, orliki, kokoryczkę wielokwiatową, dąbrówke rozłogową o czerwonych lisciach, rozchornik ościsty, skalnicę cienistą, irysy syberyjskie niebieskie. Z krzewów i drzew - siewki świerka pospolitego i modrzewia eropejskiego, lilak "zwykły" biały, historyczny- poniemiecki, lilak odmianowy, ale nazwy nie znam, kolor lilaróż, hortensje pnącą, winobluszcz pięciolistkowy, wiciokrzew caprifolium, pigwowiec, jagodę kamczacką, jaśminowiec wonny, trzmieline pnąca w dwóch odmianach silver i gold, patyczki do ukorzenienia ligustru, jaśminowca i trzmieliny pospolitej. Pewnie jeszcze o czymś zapomniałam.
To jak, machniom? 8-)
Wieczorem albo jutro ran napiszę PW w ww. sprawie :wink:
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Astry 'marcinki' możesz mieć ode mnie w sporej ilości. Tylko wymieniasz później, że masz astry nowobelgijskie do wymiany. Czy to nie 'marcinki' właśnie? I tyle chyba z tego co potrzebujesz :D Ale mam inny pomysł... To też na PW w takim razie się odezwę.
Awatar użytkownika
Syringa
500p
500p
Posty: 935
Od: 12 kwie 2012, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

Niektórzy nazywaja marcinkami wszystkie astry, ja spotkałam sie z tym, że marcinki to astry krzaczaste, czyli aster dumosus. Jak zwał tak zwał. Gryzoń zeżarł wszystkie z jednej rabaty, tam były takie niskie astry, 30-40cm wys., fioletowe, różowe, białe i bordowe. Na drugiej rabacie zostały, te są wyższe i maja dużo ciemniejsze liście, kupione były pod nazwą właśnie nowobelgijskie, novi-belgi.
Wydaje mi się, że przetrwała tez jedna chryzantema, co jest cudem prawie, bo one tu u mnie w ogóle ciężko znoszą zimę.
Bea
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Orka na ugorze, czyli Syringa chce mieć ogród

Post »

:twisted: no nie mogę nie otwieraja mi sie wcale fotki no.... ;:145 Te opisy działaja mi na wyobraznię ;:303
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”