Róże w ogrodzie Haliny 2013 rok

[hal1959]

Marysiu to pnąca Henri Martin,ona jest przy pergoli,ale ta gałązka akurat tak się ułożyła,bo nie podwiązana,ale na wiosnę zawsze ją podwiązuje do pergoli,żeby szła gdzie ja chcę ,a nie ona
Na drugim zdjęciu w tle też ją widać,jestem z niej bardzo zadowolona ,jest wiotka,
więc daje się fajnie prowadzić po pergoli.
Henri martin

To ta gałązka z drugiej strony

[Sasanka18]

Halinko -dzięki Tobie jest w moim ogrodzie
po cichutku wcześniej spacerowałam u Ciebie tak ją chwaliłaś ,
nie mogłam się jej oprzeć i nie żałuję
w tym roku będzie u mnie trzeci rok a kwitła dopiero raz /na dwuletnich /
teraz powinna pokazać więcej kwiatów , czekam z niecierpliwością.
Ja, bym tą gałązkę tak zostawiła- jest taka naturalna -piękna /chyba ,że tam jest ścieżka./

Piękne zdjęcia

[hal1959]

Tak już powinna w tym roku pokazać swoje piękno , u mnie chyba w 3 roku była już fajna ,
rośnie bardzo szybko.
Jest tam ścieżka,ale jak nie będą za bardzo przeszkadzały gałązki to zostawię,zobaczę jak wrócę jaki jej stan aktualny,już tęsknię za takim obejściem całego ogrodu

[lanceta]

Halinko,ogladam,oglądam...podgladam,podgladam...........,myślę,że skorzystam z doboru Twoich odmian,i aranzacji.Piaty m-c jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami domku-blizniaka z 5 arowym ogrodem.Cały ogród jest do zagospodarowania/na początku tego wątku-pokazałam/.Trochę już ogarnęliśmy,ale sporo przed nami......Pozdrawiam

[hal1959]

Lodziu cieszę się Twoim szczęściem .Super ,że masz sporo miejsca na nowe rabaty.
Trochę zazdroszczę ,że możesz już jako bardziej doświadczona ogrodniczka zaczynać od nowa,
możesz nie popełnić błędów z nasadzeniami ,jak to nam się zdarzało na początku.Ja na przykład byłam zupełnie zielona w tym temacie i do dziś te błędy są,których zapewne dziś bym nie zrobiła
Oj wiosną zaszalejesz

[lanceta]

Halinko - chciałabym popełniać Twoje błedy i mieć taki efekt...
Zamieściłaś,kolejne cudne fotki.W Twoim ogrodzie wszystko,takie bujne i dorodne.....

[hal1959]

Lodziu mimo błędów to i tak cieszę się z niektórych efektów.
Niektóre mniej cieszące efekty można trochę poprawić i będzie lepiej,
w końcu coś trzeba robić,bo ja nie z tych co potrafią 5 min uleżeć na leżaku

[Reni4]

Witaj Jak miło że znowu Cię odnalazłam..czy już wróciłaś..?Cudowny masz ogród..te róże zachwycają;)

[hal1959]

Reniu witaj , jeszcze jestem na wyspach
Kiedy wrócę ,najpóźniej ok 21 kwietnia,jeszcze tyle czasu
Muszę to jakoś przeżyć,zaglądam w ogrody forumkowe i jakoś lżej,
przeglądam swoje fotki i planuję co by tu jeszcze zmienić

[lanceta]

Wytrwaj , zwiedzaj i szczęsliwie powracaj - to ,już niedługo
Musze się pochwalić,udało mi sie ukorzenić Eden Rose.Jest jeszcze malutka,oby tylko przetrwała zimę....

[Sasanka18]

Haluś-jakoś musisz wytrwać ,czas szybko zleci już za kilka dni luty
najgorzej będzie jak zrobi się ciepło , będziemy Cię wspierać

[hal1959]

Lodziu jak się pracuje to na przyjemności tutaj mniej czasu
Jednak czas leci szybko i mam nadzieję,że jakoś wytrzymam tu jeszcze 3 miesiące.
Super,że udało Ci się z Edenem ,ja na razie mam sukces z Heandel,który już dwukrotnie kwitł .
Także Flammantanz ukorzeniłam i w tym roku kwitła,ale to jeszcze kwiaty były niezupełnie takie jak powinny być.
Myślę,że w tym sezonie już zakwitnie właściwymi kwiatami,bo ładnie urosła





Specjalnie po przyginałam jej pędy dość długie ,oby nie zmarzły






Marysiu leci ,leci ten czas,wydaje mi się,że niedawno tu przyjechałam ,
a tu już półmetek
Dzięki za wsparcie ,miejmy nadzieję,że zima obejdzie się łaskawie z naszymi roślinkami

[Sasanka18]

Jesteś Wielka -tak Ci się świetnie udało ukorzenić różyczkę i już jest taki spory krzaczek
to i ja w tym roku spróbuję ukorzenić jakąś
próbowałam ale bez powodzenia wypuściła listki i dopadła ją jakaś choroba
Pozdrawiam

[hal1959]

Marysiu próbujmy z ukorzenianiem ,to nic nie kosztuje ,a cieszy
Będę dalej ukorzeniać,zobaczymy może się jeszcze uda

[muminek]

Jak zwykle, zachwycająco! Eden Rose 85 jest na pierwszym miejscu na mojej tegorocznej liście. Zakochałam się! W MPO z sierpnia 2006 (teraz mogę sobie oglądać gazetki do woli ), zobaczyłam piękny krzaczor przy ścianie budynku i przepadłam Ukorzenianie, to fajna sprawa. Bardzo ładnie ukorzeniły mi się sadzonki Louisa Odier (leci im drugi roczek), pnącej Raubritter, same ukorzeniły się pędy Excelsy i mam nadzieję, że z sukcesem ukorzeniłam Pilgrima :)Zobaczymy wiosną.
Polecam ukorzenianie sadzonek pod butelkami plastikowymi Sprawdza się!
Pozdrawiam,
Kasia