Lodziu jak się pracuje to na przyjemności tutaj mniej czasu
Jednak czas leci szybko i mam nadzieję,że jakoś wytrzymam tu jeszcze 3 miesiące.
Super,że udało Ci się z Edenem

,ja na razie mam sukces z Heandel,który już dwukrotnie kwitł

.
Także Flammantanz ukorzeniłam i w tym roku kwitła,ale to jeszcze kwiaty były niezupełnie takie jak powinny być.
Myślę,że w tym sezonie już zakwitnie właściwymi kwiatami,bo ładnie urosła
Specjalnie po przyginałam jej pędy dość długie ,oby nie zmarzły
Marysiu leci ,leci ten czas,wydaje mi się,że niedawno tu przyjechałam

,
a tu już półmetek
Dzięki za wsparcie

,miejmy nadzieję,że zima obejdzie się łaskawie z naszymi roślinkami
