Ogród w cieniu dębów
- avalonne
- 500p

- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Ogród w cieniu dębów
Pięknie przezimowały Ci różyczki
Pewnie masz dla nich zaciszne miejsce 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród w cieniu dębów
Powiedziałabym ,że Elmshorn to wytrzymała różyczka też ją mam .Po zimie wygląda jak okaz zdrowia .a mam ją od jesieni 2011 Właśnie takie sadzenie róż za wcześnie daje takie efekty potem na wiosna .Jednego roku straciłam cały jesienny zakup .Parę róż nawet sadziłam w grudniu ,gdyż tak póżno przyszły z Serbii i wszystkie przeżyły .Exscelsa ma początki listków to samo Lavender Lassie tylko Louiska ma dopiero pąki .Welkokwiaty dopiero zaczynają sie zbierać
- anastazja B
- 1000p

- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród w cieniu dębów
Sylwio mam cztery krzewy azalii od kilku lat i żaden mi nie przemarza. Kiedyś kupiliśmy krzew o pięknych łososiowych kwiatach, następnej wiosny, zaczął puszczać listki dopiero w maju jak już myśleliśmy, że po nim.I tak było chyba z 3 lata aż w końcu całkiem wymarzł. Teraz żałuje ,że nie okryłam go na zimę ,może by to coś mu pomogło.Nie zmienia to faktu ,że miał bardzo słabą mrozoodporność.Teraz kupując jakikolwiek krzew (szczególnie róże) kieruję się głównie mrozoodpornością,wyrosłam z eksperymentów i nie lubię niemiłych niespodzianek, a niestety w naszych sklepach często sprzedają roślinki nieprzystosowane do naszego klimatu.
Poczekaj jeszcze trochę ,miejmy nadzieję ,że odbije
Annes77 ja moje różyce mam zamiar ciąć w weekend (jak nie będzie padać). Od dwóch lat staram się kupować róże bardzo mrozoodporne i są efekty,bardzo cieszy mnie widok takich zielonych pędów
Magdo podziwiam,że u ciebie już prawie wszystko wyczesane. Chciałabym mieć ogród koło domu i go codziennie dopieszczać, niestety mam działkę za miastem i bywam tam w wolnych chwilach których niestety mało. Ale powoli wszystko się uporządkuje
Celinko miejsce dla róż nie całkiem zaciszne, po prostu to bardzo mrozoodporne odmiany , a i przeszła zima mimo,że długa była dla nich łaskawa
Jadziu Elmshorna kupiłam ze względu na jego mrozoodporność ,długie kwitnienie i odporność na choroby. Jak pisałam posadzona na początku października ładnie ruszyła i to ją może zgubiło,choć sadziłam razem z nią jeszcze 6 innych krzewów i te żyją.
Tak czasem bywa i nic się na to nie poradzi a strata nieduża,bo akurat Elmshorna kupiłam w carrefourze po 7 zł.Cieszy mnie i to bardzo,że cała reszta wygląda OK!
Poczekaj jeszcze trochę ,miejmy nadzieję ,że odbije
Annes77 ja moje różyce mam zamiar ciąć w weekend (jak nie będzie padać). Od dwóch lat staram się kupować róże bardzo mrozoodporne i są efekty,bardzo cieszy mnie widok takich zielonych pędów
Magdo podziwiam,że u ciebie już prawie wszystko wyczesane. Chciałabym mieć ogród koło domu i go codziennie dopieszczać, niestety mam działkę za miastem i bywam tam w wolnych chwilach których niestety mało. Ale powoli wszystko się uporządkuje
Celinko miejsce dla róż nie całkiem zaciszne, po prostu to bardzo mrozoodporne odmiany , a i przeszła zima mimo,że długa była dla nich łaskawa
Jadziu Elmshorna kupiłam ze względu na jego mrozoodporność ,długie kwitnienie i odporność na choroby. Jak pisałam posadzona na początku października ładnie ruszyła i to ją może zgubiło,choć sadziłam razem z nią jeszcze 6 innych krzewów i te żyją.
Tak czasem bywa i nic się na to nie poradzi a strata nieduża,bo akurat Elmshorna kupiłam w carrefourze po 7 zł.Cieszy mnie i to bardzo,że cała reszta wygląda OK!
Re: Ogród w cieniu dębów
Ja też po pierwszym zachłyśnięciu się zaczynam bardziej rozsądnie wybierać rośliny zwracając uwagę na mrozoodporność. Beatko miłego !
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
H. Jackson Brown
H. Jackson Brown
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród w cieniu dębów
U mnie też liści sporo, dominuje buk i dąb, przydmuchiwane z lasu. Najwięcej zbiera ich się pomiędzy gazonami. Różyczki piękne po zimie, pocieszasz mnie, że Louis Odier tak dobrze zimuje, bo też ją zamówiłam.
Słonecznego dnia!
Słonecznego dnia!
- avalonne
- 500p

- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Ogród w cieniu dębów
Trzeba dużej samodyscypliny, żeby wybierać to, co wytrzymałe a nie tylko to, co śliczne
Muszę brać z Ciebie przykład hihi

Re: Ogród w cieniu dębów
Beatko, jak miło przespacerować się po Twoim ogrodzie
Twoje roślinki dzielnie wychodzą, wdzięcznie rozwijają listki..a niektóre nawet w pełni gotowości do zakwitnięcia 
- Sylwia85
- 1000p

- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogród w cieniu dębów
Jak prace wiosenne u Ciebie?
Pozdrawiam.
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- reniusia20
- 1000p

- Posty: 1859
- Od: 2 kwie 2012, o 15:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdzieś na końcu świata...! ( małopolska)
Re: Ogród w cieniu dębów
I ja również!avalonne pisze:Trzeba dużej samodyscypliny, żeby wybierać to, co wytrzymałe a nie tylko to, co śliczneMuszę brać z Ciebie przykład hihi
![]()
- anastazja B
- 1000p

- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród w cieniu dębów
Ja nabrałam dystansu do zakupów, tak naprawdę kupiłam już wiele roślin , które chciałam mieć ,a wszystkie dostępne miejsca są obsadzone i nie wiem gdzie mogłabym coś jeszcze upchnąć.
W poprzednich latach kupowałam bardzo dużo roślin bo mi się podobały a nie do końca mając wizję gdzie je posadzę.W tym roku spasowałam ,te rośliny które są dostatecznie się rozrosły i patrząc na to co mam dopasowuję wszystko do siebie aby wyglądało jak należy.Zbyt duży ścisk powoduje zbytni chaos i niektóre rośliny nie są należycie wyeksponowane.Moja działka nie jest aż taka dużą ,poza tym część zajmuje trawnik (z którego na pewno nie zrezygnuję) oraz krzewy owocowe.Musi to wszystko grać ze sobą
W tym roku kupiłam tylko 6 krzewów róż dla których miałam już zaplanowane miejsca oraz jednego floksa , orlika i coś tam jeszcze.
Róże przyszły w środę i niestety w te ciepłe dni musiały przeczekać na balkonie. Dzisiaj wcześnie skończyłam pracę więc róże rano pojechały ze mną a po południu szybko pojechałam na działkę.Zapomniałam tylko wziąć aparat i uwiecznić moją pracę. Od wtorku (kiedy ostatnio byłam) zaszły naprawdę duże zmiany : pąki mają narcyzy, dużo urosły tulipany, powychodziły z ziemi lilie, pięknie kwitną wrzośce, wschodzą floksy, puszczają wszystkie róże ...i tak mogłabym wymieniać długo.
Trochę mi się z tym sadzeniem dzisiaj zeszło ,do tego zaczął padać deszcz - i to mnie naprawdę bardzo ucieszyło. Strasznie bałam się jak mi te róże przetrwają na balkonie i to w te ostatnie prawie upalne dni ... aż nie mogłam o nich myśleć. Ale wyglądały naprawdę bardzo dobrze , a teraz siedzą już w ziemi i pada na nie deszczyk a ja już jestem spokojna
W poprzednich latach kupowałam bardzo dużo roślin bo mi się podobały a nie do końca mając wizję gdzie je posadzę.W tym roku spasowałam ,te rośliny które są dostatecznie się rozrosły i patrząc na to co mam dopasowuję wszystko do siebie aby wyglądało jak należy.Zbyt duży ścisk powoduje zbytni chaos i niektóre rośliny nie są należycie wyeksponowane.Moja działka nie jest aż taka dużą ,poza tym część zajmuje trawnik (z którego na pewno nie zrezygnuję) oraz krzewy owocowe.Musi to wszystko grać ze sobą
W tym roku kupiłam tylko 6 krzewów róż dla których miałam już zaplanowane miejsca oraz jednego floksa , orlika i coś tam jeszcze.
Róże przyszły w środę i niestety w te ciepłe dni musiały przeczekać na balkonie. Dzisiaj wcześnie skończyłam pracę więc róże rano pojechały ze mną a po południu szybko pojechałam na działkę.Zapomniałam tylko wziąć aparat i uwiecznić moją pracę. Od wtorku (kiedy ostatnio byłam) zaszły naprawdę duże zmiany : pąki mają narcyzy, dużo urosły tulipany, powychodziły z ziemi lilie, pięknie kwitną wrzośce, wschodzą floksy, puszczają wszystkie róże ...i tak mogłabym wymieniać długo.
Trochę mi się z tym sadzeniem dzisiaj zeszło ,do tego zaczął padać deszcz - i to mnie naprawdę bardzo ucieszyło. Strasznie bałam się jak mi te róże przetrwają na balkonie i to w te ostatnie prawie upalne dni ... aż nie mogłam o nich myśleć. Ale wyglądały naprawdę bardzo dobrze , a teraz siedzą już w ziemi i pada na nie deszczyk a ja już jestem spokojna
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród w cieniu dębów
Beatko zimą fajnie się zamawia tylko jak przychodzi sadzenie to potem jest kłopot 
- avalonne
- 500p

- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Ogród w cieniu dębów
No właśnie
Oczy by chciały, a miejsca nie ma
ja właśnie wróciłam z ogrodu. Przez tę zawieruchę altankową cały ogród był do "remontu". Uporządkowałam dzisiaj jako tako skalniak i posadziłam byliny
Kusi mnie, żeby sadzić mieczyki i kanny 
A jutro sadzę róże, bo dzisiaj przyszły
Fajnie, wiosna, radość, nadzieja, że zakwitną kwiaty

ja właśnie wróciłam z ogrodu. Przez tę zawieruchę altankową cały ogród był do "remontu". Uporządkowałam dzisiaj jako tako skalniak i posadziłam byliny
A jutro sadzę róże, bo dzisiaj przyszły
Fajnie, wiosna, radość, nadzieja, że zakwitną kwiaty
- anastazja B
- 1000p

- Posty: 1414
- Od: 3 mar 2013, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogród w cieniu dębów
Jadziu najpierw nie przysyłali bo wszędzie śnieg i mróz a jak już przyszły to w same gorące dni;obłęd
Dobrze ,że nic im się nie stało
Celinko ja też się bardzo cieszę z wiosny,wszystko wychodzi z ziemi, zakwita i jeszcze wszystko przed nami...
Kanny najlepiej posadź do doniczki i niech wykiełkują w domu,szybciej będziesz miała kwiaty, moje posadzone pod koniec marca mają już ok 80cm.Tylko one są bardzo wrażliwe na mróz i trzeba je wysadzać po 15 maja,choć same bulwy może można wcześniej.
Mieczyków mam malutko ale w ogóle nie wykopuję ich z ziemi na zimę i nie wymarzają
Dobrze ,że nic im się nie stało
Celinko ja też się bardzo cieszę z wiosny,wszystko wychodzi z ziemi, zakwita i jeszcze wszystko przed nami...
Kanny najlepiej posadź do doniczki i niech wykiełkują w domu,szybciej będziesz miała kwiaty, moje posadzone pod koniec marca mają już ok 80cm.Tylko one są bardzo wrażliwe na mróz i trzeba je wysadzać po 15 maja,choć same bulwy może można wcześniej.
Mieczyków mam malutko ale w ogóle nie wykopuję ich z ziemi na zimę i nie wymarzają
- avalonne
- 500p

- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Ogród w cieniu dębów
Beatko, widzisz, gapa ze mnie, gdybym się trochę więcej znała na roślinach, to posadziłabym w lutym i kanny i begonie
Ale, cóż
Uczę się pilnie od doświadczonych forumowiczek
za rok będzie lepiej 
Ale, cóż
- Renata1962
- 1000p

- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród w cieniu dębów
Witam i słoneczka życzę
U mnie ma ochotę świecić ale chmury zwyciężają ,wybieram się do tunelu troszeczkę popracować
U mnie ma ochotę świecić ale chmury zwyciężają ,wybieram się do tunelu troszeczkę popracować


