



Na ciecie u dołu oczka robię ściślejsze żeby oczko nie wypadało wiążącemu. To na zdjęciu jest bardzo ładne ale w pozycji pionowej mogło by "uciec" .
Zrywa się tak jak przy defoliacji jednym szarpnięciem zaczynając od wierzchołka i kierując się w drugą stronę, żadna polityka .Nie obcina się ich narzędziamiastone pisze:Takie pytanie mam jeszcze do praktyków. Na filmie gościu wyciąga z kieszeni czy z torby zrazy już z usuniętymi liśćmi i wycina z nich oczka. Jak usunąć te liście ze zrazów, żeby nie uszkodzić oczek? Ja zawsze widywałem, co prawda w warunkach amatorskich, okulizowanie zrazem z ogonkiem liściowym, który po kilku dniach odpadał. Oczywiście wtedy oczko z tym ogonkiem było omijane przy zawijaniu taśmą.
Dzięki.alfamixi pisze:Zrywa się tak jak przy defoliacji jednym szarpnięciem zaczynając od wierzchołka i kierując się w drugą stronę, żadna polityka .Nie obcina się ich narzędziamiastone pisze:Takie pytanie mam (...)
OKULIZACJA to bardzo ogólne określenie i szerokie:D... Ja swoje sadzonki okulizowałem na przystawkę boczną już tydzień temu i myślę, że będzie ok choć podaje się w literaturze fachowej okres okulizacji dla jabłoni raczej sierpień lub druga połowa lipca. W tym roku u mnie na Podkarpaciu z uwagi na szybką wiosnę i brak przymrozków wegetacja przebiegała szybko i mam na swoich jabłonkach nowe pędy już prawie zdrewniałe. Może zapytaj KONKRETNIE co chcesz zrobić z tą podkładką ?Szerszen pisze:Koleżanki i Koledzy, czy mogę teraz okulizować jabłonie? Mam jedną sadzonkę która źle się zrosła z podkładką i boję się że sie złamie a chciałem zachować tą odmiane bo już nie będę miał do niej dostępu.