Permakultura cz.1

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
Zablokowany
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Permakultura

Post »

Dla mnie nie liczą się nazwy, szkolenia, tylko to że coraz więcej ludzi powraca przez to do naturalnej uprawy, do ochrony ziemi a nie jej wykorzystywania i niszczenia.

Ja sporo dzięki internetowi się dowiedziałam, oprócz tego spotkałam się z chłopakiem który się tym zajmuje zawodowo i też mi to sporo dało.

Wcześniej już podsumowałam swój pierwszy rok uprawy, na pewno za mało ściółkowałam, pozwoliłam by chwasty mi za bardzo wyrosły. Ale wiadomo też że chwasty są potrzebne, szczególnie gdy gleba jest wyjałowiona, tak jak u mnie (wcześniej rolnik siał tam zboże, nie szczędząc orania i chemii), przywracają równowagę :-)
Przed jesienią sporo liści wysypałam w ogrodzie żeby na wiosnę nie zarósł chwastami. Zobaczymy co z tego będzie :)
W tym roku planuje też inaczej siać i sadzić, nie będę robiła grządek i ścieżek pomiędzy nimi, mam zamiar siać tak jak Kasia Bellingham z bloga The Garden http://katarzynabellingham.blogspot.com ... jnego.html
(pod słowem SMAK są zdjęcia warzywnika, jaki bym chciała mieć :-) )
Kasia napisała mi że nie mają problemu z chodzeniem pomiędzy nimi, nie depczą ziemi, tylko chodzą po desce, kładzionej pomiędzy warzywami, oczywiście gdzieś tam jest szerzej żeby łatwiej było przejść. Ale takie sianie, sadzenie zapobiega też nadmiernemu rośnięciu chwastów ;-)
W przyszłym roku tak spróbuję, może nie cały ogród, ale chociaż część i zobaczę jak to się sprawdzi.
Awatar użytkownika
annodomini
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1573
Od: 13 sty 2008, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Słupska

Re: Permakultura

Post »

"I nie wiem jeszcze jakiej to jakości, ale za darmo specjalnie dla annodomini: http://www.permaculturedesigntraining.com/
_________________
"You can solve all the world's problem in the garden." Geoff Lawton "


sharing_ garden, bardzo dziękuję o wykazanie troski o stan mojego portfela. Dzięki tej darmowej i anglojęzycznej stronie dowiedziałem się, że Geoff Lawton wypowiedział takie oto słowa: "You can solve the world's problems in a garden".
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
terecha
100p
100p
Posty: 183
Od: 11 wrz 2012, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Permakultura

Post »

[quote="edysqa"]
(...)W tym roku planuje też inaczej siać i sadzić, nie będę robiła grządek i ścieżek pomiędzy nimi, mam zamiar siać tak jak Kasia Bellingham z bloga The Garden http://katarzynabellingham.blogspot.com ... jnego.html
(pod słowem SMAK są zdjęcia warzywnika, jaki bym chciała mieć :-) ) (...)
Już dodałam do ulubionych :D A Tobie serdecznie dziękuję ;:196
Awatar użytkownika
slila1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6411
Od: 18 maja 2009, o 19:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Permakultura

Post »

Piękny ten warzywnik, a płotek z furteczką ...marzenie.
Pozdrawiam Lidka "Jest mowa kwiatów tajemna i cicha". Wincenty Pol
Moje wątki.
Moja działka cz.9
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Permakultura

Post »

Też mi się ogród Kasi podoba :-) Jest młody z tego co się orientuję to dopiero rok lub dwa lata mieszkają w tym miejscu. Ale myślę że mają "ułatwione zadanie" bo projektują i zakładają ogrody, z tego żyją :-) Wiedzą z czym co się je :-)
Taki blog może być dla nas ogromną inspiracją :-)
terecha
100p
100p
Posty: 183
Od: 11 wrz 2012, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Permakultura

Post »

Wczoraj spędziłam trochę czasu czytając tego bloga od pierwszego wpisu. Dzisiaj, w wolnej chwili - dalsza uczta inspirująca na wiosnę :D
limonkaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1208
Od: 15 kwie 2013, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Permakultura

Post »

Wciągający jest ten blog......a płotek bardzo fajny
Bożena
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1136
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Permakultura

Post »

Też mnie wciągnął bez reszty. Pozwolę sobie przytoczyć tu to, co najbardziej trafiło do mojego serca i utkwiło w pamięci:

W zdrowej glebie, zdrowy duch."

"Punkt pierwszy na liście przykazań każdego ogrodnika: dokarmiaj glebę, a nie roślinę.

Jeśli nie jest ona bogatą w humus, to możesz to łatwo zmienić dodając każdego roku przekompostowanego obornika, kompostu ogrodowego lub ziemi liściowej. Prowadząc w ten sposób ogród ozdobny czy też użytkowy zawsze będziemy mogli cieszyć się pięknymi kwiatami i obfitymi plonami. W glebie jest życie, mikroorganizmy pracują ciężko przez cały aby zapewnić roślinom jak najlepsze warunki wodne i pokarmowe.

Dorzucając każdego roku do gleby garść nawozu mineralnego nie zaprosisz do ogrodu ani najmniejszej dżdżowniczki  ;-( "
terecha
100p
100p
Posty: 183
Od: 11 wrz 2012, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Permakultura

Post »

:D Ogromnie się cieszę, że coś drgnęło w tym wątku FO, bo od 16 września do 29 października nie było tu żadnego wpisu, a potem dopiero 22 listopada. Ciągle sprawdzałam go, "na zaczepkę" coś wpisałam, ale dalej nic się nie działo.
Dopiero Edysqa zmotywowała nas linkiem do bloga Kasi Ballingham, w którym mamy kopalnię wiedzy ogrodniczej, fascynujące zdjęcia ogrodu i "Na Ogrodowej", który mam zamiar w wolnej chwili podczytywać.
Taki ogród tak inspiruje, że trudno będzie doczekać wiosny :wit
terecha
100p
100p
Posty: 183
Od: 11 wrz 2012, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Permakultura

Post »

Nurtuje mnie od jakiegoś czasu - nawóz z piór kurzych :wink: W jakimś wątku już ten temat poruszałam, ale bez odpowiedzi :(
Może więc tutaj wspólnie coś wymyślimy?
Czytałam latem, w jakiejś notce typu "warto wiedzieć", że takie pióra zalewa się w beczce wodą, przykrywa siatką i obciąża by były całkowicie zanurzone w wodzie. Gnojówka ma stać 2 miesiące, a potem mamy nawóz azotowy na grządki. Ponoć jest to stosowane od wieków przez ogrodników chińskich. Czy ktoś z Was robił taką gnojówkę?
Do tej pory, gdy miałam pióra po oskubaniu jednej kury, dawałam je na kompost, bo tak zawsze robiła moja Mama. Ale nieraz mamy tych piór dużo więcej; np. przepocone poduszki z którymi chcemy się rozstać :) , ktoś ma alergię na pióra więc wymieniamy poduszki na inne :wink: , mamy pierzyny np. po zmarłych, które dawniej tradycyjnie palono w obejściu, a teraz palić ognisk w miastach nie wolno, poza tym palone pióra śmierdzą bardzo "przypalonym mlekiem".
Czekam na Wasze opinie :wit
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1136
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Permakultura

Post »

Oj Terecha, dałaś do myślenia.
Pióra oskubanych kogutów zawsze zakopywaliśmy na nieużytkach. Może czas na zmianę? Robię już tyle gnojówek, że jedna więcej czy mniej... :D
Późną wiosną wybierałam z kurnika pomiot kurzy i nie zauważyłam w nim zbyt dużo piór. Więc pewnie się rozkładają. Pytanie brzmi, jak długo i jak bardzo to "pachnie"? Bo M strasznie uczulony na te zapaszki. :roll:
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7572
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Permakultura

Post »

Kury zjadają pióra, dlatego ich nie widziałaś.

Oczywiście nie są w stanie zjeść wszystkich, jak się pierzą. Ale osobiście widziałam jak to robiły.
A same pióra wcale się szybko nie rozkładają.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1136
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Permakultura

Post »

Więc gnojówkę z piór trzeba wpisać na listę przyszłorocznych eksperymentów. Jeśli kury zjadały pióra, może brakowało im akurat jakiś składników.

W ubiegłym roku miałam trochę perzu, gdy zakładałam pierwszą rabatę. Zupełnie nie miałam pomysłu co z nim zrobić i wrzuciłam do takiej nie całkiem szczelnej zardzewiałej beczki metalowej. Teraz jesienią wyrzuciłam zawartość pod drzewo. Było bardzo zimno i mokro, więc nie chciało mi się dokładnie oglądać, ale perzu chyba nie ma. Za to była całkiem wypasiona dżdżowniczka.
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Permakultura

Post »

Ja właśnie mam zamiar glebę wzbogacać tak żeby z roku na rok była coraz bardziej zyzna. niestety nie mam jeszcze przetworzonego kompostu ani dostępu do obornika. Zastanawiam się nad zakupieniem na wiosnę kompotu ale co w kupnym siedzi kto to wie ;-) Spróbuje na wiosnę jeszcze raz zrobić kompost na gorąco.
Co do gnojowki nigdy nie słyszałam o takiej, jakbym miała swoje kury które by gubily pióra to pewnie bym zrobiła ale ze jestem wege nie kupię kury na pióra ani nie wezmę od sąsiadów, być może wykorzystam poduszki które gdzieś na strychu leżą :-)
terecha
100p
100p
Posty: 183
Od: 11 wrz 2012, o 13:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Permakultura

Post »

Tę notkę o gnojówce z kurzych piór przeczytałam u znajomej w Leksykonie ogrodnika (taki zbiór wkładek insertowanych w GW w latach 90.) Polecano ją jako nawóz azotowy. Gdzieś indziej (nie pamiętam gdzie to czytałam) natomiast zwracano uwagę, że kompostowane pióra dostarczają fosforu. Może więc kurom zjadającym swe piórka o czym pisze powyżej jokaer brak było właśnie fosforu?
Skoro wykorzystujemy w ogrodach mączkę rogową z rogów zwierząt, wełną owczą można ściółkować grządki, to i może kurze pióra są coś warte?
Zablokowany

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”