nie zakwitną bo kwitły w tym rokugrzesiek_z pisze:Te czarne kropeczki na końcach pędów to zawiązki kwiatostanów które zakwitną w przyszłym roku
Żywotniki (tuje) - choroby i szkodniki
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1404
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
- Fajfer457
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 13 lip 2007, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Witam,
Moje tuje również brązowieją od środka i chciałbym je opryskiwać interwencyjnie Topsinem 500 SC.
W związku z tym mam pytanie czy opryski mogę wykonać teraz, czy mam poczekać do wiosny.
Pozdrawiam.
Zapraszam do Mojego Ogrodu
Moje tuje również brązowieją od środka i chciałbym je opryskiwać interwencyjnie Topsinem 500 SC.
W związku z tym mam pytanie czy opryski mogę wykonać teraz, czy mam poczekać do wiosny.
Pozdrawiam.
Zapraszam do Mojego Ogrodu
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1404
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
witam serdecznie i od razu proszę
o pomoc. mam 4 tuje, kupione rok temu, hoduje je w doniczkach na balkonie. rok temu były zieloniutkie, zimę przetrwały. teraz na wiosnę zaczęły jakby żółknąc, sypać się -podlałam je substralem w granulkach ( dałam tyle ile napisali na opakowaniu), nawozem tym wg instrukcji zrosiłam tez iglaki no i?? zrobiło się to, co na zdjęciach. postanowiłam je przesadzić do nowej zimi, odczekałam podlałam florovitem do iglaków, a igiełki zrosiłam sama wodą - jest jakby ciut lepiej bo thuje nie są już takie suche w dotyku ale tak naprawdę nie wiem co dalej?? ile je podlewać? ile nawozić?? pomożecie??





-
- 100p
- Posty: 173
- Od: 26 lis 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Swiętokrzyskie
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Z tego już nic nie będzie.
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki

-
- 100p
- Posty: 173
- Od: 26 lis 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Swiętokrzyskie
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Oczywiście zaszkodzić nie zaszkodzi, być może jakiś pęd przeżył, ale jak to będzie wyglądało? Lepiej było nie inwestować w środki nawozy itp. tylko kupić nowe ze sprawdzonego źródła. I zawsze radzę jeśli ktoś chce mieć iglaki w donicy to lepiej niech będą w dużej (za dużej) donicy niż za małej. Zawsze ziemia osłoni system korzeniowy przed mrozem.
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
To nie tuja a raczej jałowiec
- bartelsz
- 200p
- Posty: 318
- Od: 11 cze 2007, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
To na pewno jest rdza, która później przenosi się na grusze. Lecz jak walczyć z nią na tym etapie chętnie również usłyszę.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Tuje żywotniki - choroby i szkodniki
Witam serdecznie,
w maju zeszłego roku posadziłem wzdłuż ogrodzenia 40 żywotników odmiana Columna.
Poza jesiennym zrzucaniem gałązek wewnętrznych tuje mają się obecnie całkiem nieźle, większość z nich ma przyrosty, jednak w coraz większej liczbie miejsc na krzewach końcówki gałązek zaczynają brązowieć i usychać, także przy wierzchołku, co widać na załączonych zdjęciach.
Kolejna kwestia to fioletowy nalot na dolnych gałązkach przechodzący w kolor szary i prowadzący do ich usychania.
Czy to jest spowodowane jakąś chorobą? Jak sobie z tym poradzić?
Krzewy od posadzenia w 05/2009 nie były nawożone.
Poza tym drzewka są dosyć wiotkie, ale jakiś czas po posadzeniu w zeszłym roku też takie były, a potem im przeszło. Widocznie zima je troche powyginała.
http://img88.imageshack.us/i/dsc0254p.jpg/
http://img443.imageshack.us/i/dsc0252k.jpg/
http://img685.imageshack.us/i/dsc0255uv.jpg/
http://img96.imageshack.us/i/dsc0248y.jpg/
PS. Czy uschnięte gałązki należy poucinać/pozbierać spod krzewów i powyrzucać?
Dzięki za porady.
w maju zeszłego roku posadziłem wzdłuż ogrodzenia 40 żywotników odmiana Columna.
Poza jesiennym zrzucaniem gałązek wewnętrznych tuje mają się obecnie całkiem nieźle, większość z nich ma przyrosty, jednak w coraz większej liczbie miejsc na krzewach końcówki gałązek zaczynają brązowieć i usychać, także przy wierzchołku, co widać na załączonych zdjęciach.
Kolejna kwestia to fioletowy nalot na dolnych gałązkach przechodzący w kolor szary i prowadzący do ich usychania.
Czy to jest spowodowane jakąś chorobą? Jak sobie z tym poradzić?
Krzewy od posadzenia w 05/2009 nie były nawożone.
Poza tym drzewka są dosyć wiotkie, ale jakiś czas po posadzeniu w zeszłym roku też takie były, a potem im przeszło. Widocznie zima je troche powyginała.
http://img88.imageshack.us/i/dsc0254p.jpg/
http://img443.imageshack.us/i/dsc0252k.jpg/
http://img685.imageshack.us/i/dsc0255uv.jpg/
http://img96.imageshack.us/i/dsc0248y.jpg/
PS. Czy uschnięte gałązki należy poucinać/pozbierać spod krzewów i powyrzucać?
Dzięki za porady.