U Oliwki - 2012
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki - 2012
Kasiu, Majko, Beato, Agnieszko, Beatko (Lelum
), Kasiu - Magento, Jadziu, Grażynko, Reniu, Majko od Edula, Izo, Ewo, Krysiu, Asiu - dziękuję raz jeszcze
Ten tydzień jeszcze spędzę rzeczywiście z MM - trochę mi zostało. Przy okazji, cieszę się, że serial ma nowe wielbicielki
Mam nadzieję, że też będę mgła być częściej na forum.
W przyszłym to zobaczę, ale pewnie jakimiś lżejszymi pracami będę się mogła zająć.
Moja forsycja kwitnie, a róże nieprzycięte. Trudno, muszą poczekać. I tak tym gadzinkom poświęcam dużo czasu, zachodu i serca
Od zeszłej środy wiedziałam, co mnie czeka, więc przesadziłam starego powojnika botanicznego, bo potem nie dałabym już rady.
W sumie to na pielenie jest jeszcze za wcześnie, bo wiele roślin nie powychodziło.
Z przesadzaniem reszty poczekam do maja.
Tak więc operacja jakoś nawet nie pokrzyżowała mi za bardzo planów ogrodniczych.
Za chwilę postaram się wrzucić jakieś zdjęcia z zeszłego tygodnia


Ten tydzień jeszcze spędzę rzeczywiście z MM - trochę mi zostało. Przy okazji, cieszę się, że serial ma nowe wielbicielki

Mam nadzieję, że też będę mgła być częściej na forum.
W przyszłym to zobaczę, ale pewnie jakimiś lżejszymi pracami będę się mogła zająć.
Moja forsycja kwitnie, a róże nieprzycięte. Trudno, muszą poczekać. I tak tym gadzinkom poświęcam dużo czasu, zachodu i serca

Od zeszłej środy wiedziałam, co mnie czeka, więc przesadziłam starego powojnika botanicznego, bo potem nie dałabym już rady.
W sumie to na pielenie jest jeszcze za wcześnie, bo wiele roślin nie powychodziło.
Z przesadzaniem reszty poczekam do maja.
Tak więc operacja jakoś nawet nie pokrzyżowała mi za bardzo planów ogrodniczych.
Za chwilę postaram się wrzucić jakieś zdjęcia z zeszłego tygodnia

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki - 2012
Najpierw coś nieogrodowego
W styczniu zamówiłam na all grzybnię pieczarek, zrobiłam wszystko z instrukcja i w końcu w marcu zaczęły się pokazywać kapelusze, ale szału nie ma
Chyba jednak coś zmaściłam:

I kwiatki. Co roku jako pierwsze rozkwitają mi właśnie te tulipanki:

Puszkinia - bardzo się rozsiewa, więc pamiętam jak rok temu wydłubywałam te malutkie cebulki, żeby posadzić jakoś tak bliżej siebie w 2 miejscu:

Kokorycz George Baker już pokazywałam, ale w słońcu ładniej wychodzi. Nie chce mi się rozsiewać, bo nie widzę tam ani jednej siewki:

Śnieżnik - tego to chyba ani wybuch nuklearny nie ruszy

Cebulica

A teraz 2 zagadki. Otóż rok temu w ramach intensywnie prowadzonych wymian dostałam rośliny, posadziłam, nie opisałam i zapomniałam, co to jest
Pierwsza siedzi w gruncie i rozrasta się jak głupia, bo od zeszłego roku jest już sporą kępą
Podejrzewam ją o bycie faceliowcem kanadyjskim. Liście maja plamki, które niekoniecznie są widoczne na tym zdjęciu:

Nr 2 to już całkowita tajemnica, która wypuściła jeden liść:

I widoczki ogólne:na pierwszym zdjęcie rabata różano - czosnkowo- żurawkowa. W głąbi wąska różana pod siatka, która się rozszerzyła w tym sezonie, bo posadziłam tam róże z Rosa Ćwik



Jak widać, już tydzień temu było całkiem zielono, a to budzi ponure myśli, że trzeba będzie niedługo kosić trawnik



I kwiatki. Co roku jako pierwsze rozkwitają mi właśnie te tulipanki:

Puszkinia - bardzo się rozsiewa, więc pamiętam jak rok temu wydłubywałam te malutkie cebulki, żeby posadzić jakoś tak bliżej siebie w 2 miejscu:

Kokorycz George Baker już pokazywałam, ale w słońcu ładniej wychodzi. Nie chce mi się rozsiewać, bo nie widzę tam ani jednej siewki:

Śnieżnik - tego to chyba ani wybuch nuklearny nie ruszy


Cebulica

A teraz 2 zagadki. Otóż rok temu w ramach intensywnie prowadzonych wymian dostałam rośliny, posadziłam, nie opisałam i zapomniałam, co to jest

Pierwsza siedzi w gruncie i rozrasta się jak głupia, bo od zeszłego roku jest już sporą kępą


Nr 2 to już całkowita tajemnica, która wypuściła jeden liść:

I widoczki ogólne:na pierwszym zdjęcie rabata różano - czosnkowo- żurawkowa. W głąbi wąska różana pod siatka, która się rozszerzyła w tym sezonie, bo posadziłam tam róże z Rosa Ćwik



Jak widać, już tydzień temu było całkiem zielono, a to budzi ponure myśli, że trzeba będzie niedługo kosić trawnik

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: U Oliwki - 2012
Oliwko
może te pieczarki dopiero się rozkręcają ?
One są chyba bardzo wymagające , co do wilgotności i temperatury.
Jak dla mnie - zagadki obie za trudne
Miłego dnia


One są chyba bardzo wymagające , co do wilgotności i temperatury.
Jak dla mnie - zagadki obie za trudne

Miłego dnia


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: U Oliwki - 2012
W styczniu zamówiłam na all grzybnię pieczarek, zrobiłam wszystko z instrukcja i w końcu w marcu zaczęły się pokazywać kapelusze, ale szału nie ma Chyba jednak coś zmaściłam:
Oliwko, jak nie ma szału, a to stado malutkich białych plamek, to chyba pieczarki, które dopiero urosną.

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki - 2012
Dziewczyny, owszem, te malutkie to niby małe pieczarki. Ale one potem brązowieją i zamierają
, tylko niewiele rośnie.
Wyszłam dziś na parę minut do ogrodu i coś czuję, że jutro znów wyjdę ale z aparatem. Boję się przegapić kwitnienie niektórych roślin.

Wyszłam dziś na parę minut do ogrodu i coś czuję, że jutro znów wyjdę ale z aparatem. Boję się przegapić kwitnienie niektórych roślin.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: U Oliwki - 2012
Różyczki już pokazały listki?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Oliwki - 2012
Też czasami się zastanawiam nad pieczarkami ale jak miałabym sama to wszystko robić to mi się odechciewa.
Zagadki za trudne i nawet nie myślę nad nimi , ale widoczki całkiem przyjemne.
Mój śnieżnik chyba gdzieś wcięło a wybuchu nie miałam żadnego.

Zagadki za trudne i nawet nie myślę nad nimi , ale widoczki całkiem przyjemne.
Mój śnieżnik chyba gdzieś wcięło a wybuchu nie miałam żadnego.

- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: U Oliwki - 2012
Własne pieczarki -fajny pomysł, szkoda tylko ze coś słabo rosną.
Widoczki bardzo przyjemne- popatrzyłam i pomyślałam-ale fajna zielona trawka a potem Twój post o tym koszeniu....
Zagadki dla mnie za trudne.
Widoczki bardzo przyjemne- popatrzyłam i pomyślałam-ale fajna zielona trawka a potem Twój post o tym koszeniu....

Zagadki dla mnie za trudne.
Pozdrawiam Ida
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U Oliwki - 2012
A ja myślałam kiedyś o boczniakach... Jak byłam na studiach, to mój tata miał boczniaki - rzadko wtedy przyjeżdżałam do domu, ale pamiętam jakieś wynoszenie do piwnicy i jakieś polewanie wodą w wannie...
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: U Oliwki - 2012
Asiu - nadal tylko niektóre, większość jednak dopiero w kiełkach
Szczerze mówiąc, to nawet niespecjalnie się nimi martwię. Zmarzły, to zmarzły. Pal je licho. Przytnę znów do ziemi.
Chodzi za mną pomysł o przeniesieniu gdzieś tych marznących stale (pnących). Tylko nie wiem gdzie?
Majko- gdybyś chciała cebulki śnieżnika, to uprzejmie służę
Mam tego w ogromnych ilościach, bo się ciągle rozsiewa.
Sporo osób skarży sie tej wiosny na wymarznięcie cebulowych. U mnie z tej drobnicy nic nie wypadło. Zastanawiam się nad tym fenomenem i dochodzę do wniosku, że pomogło mi może lenistwo, przez które jesienią nie sprzątam ogrodu i rabaty są naturalnie wyściółkowane. A to w efekcie chroni rośliny przed mrozem.
Ido - trawka teraz jeszcze zieleńsza i większa, a tym samym koszenie coraz bliżej
Ta pierwsza zagadka to rzeczywiście faceliowiec kanadyjski. W końcu się zabrałam i poszukałam info o tej roślinie.
Ta druga nadal pozostaje zagadką. Do przyszłego sezonu co najmniej, bo po tym 1 liściu to ciężko rozpoznać
Małgosiu - boczniaki też mają na all, tzn grzybnie
, ale z tym to już chyba dam sobie spokój.
Chodzę koło tych pieczarek, zraszam, a efekt mizerny
W sezonie to bym w ogóle się z nimi nie bawiła, ale to był styczeń i strsznie chciałam coś wyhodować.

Szczerze mówiąc, to nawet niespecjalnie się nimi martwię. Zmarzły, to zmarzły. Pal je licho. Przytnę znów do ziemi.

Chodzi za mną pomysł o przeniesieniu gdzieś tych marznących stale (pnących). Tylko nie wiem gdzie?
Majko- gdybyś chciała cebulki śnieżnika, to uprzejmie służę

Sporo osób skarży sie tej wiosny na wymarznięcie cebulowych. U mnie z tej drobnicy nic nie wypadło. Zastanawiam się nad tym fenomenem i dochodzę do wniosku, że pomogło mi może lenistwo, przez które jesienią nie sprzątam ogrodu i rabaty są naturalnie wyściółkowane. A to w efekcie chroni rośliny przed mrozem.
Ido - trawka teraz jeszcze zieleńsza i większa, a tym samym koszenie coraz bliżej

Ta pierwsza zagadka to rzeczywiście faceliowiec kanadyjski. W końcu się zabrałam i poszukałam info o tej roślinie.
Ta druga nadal pozostaje zagadką. Do przyszłego sezonu co najmniej, bo po tym 1 liściu to ciężko rozpoznać

Małgosiu - boczniaki też mają na all, tzn grzybnie

Chodzę koło tych pieczarek, zraszam, a efekt mizerny

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: U Oliwki - 2012
W styczniu człowiek zaczyna wariować z tęsknoty za grzebaniem w ziemi
Teraz mam tego dostatek, tylko czasu trochę brakuje. Wszędzie widzę bałagan 


- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: U Oliwki - 2012
oj tak,takewamaj66 pisze:W styczniu człowiek zaczyna wariować z tęsknoty za grzebaniem w ziemiTeraz mam tego dostatek, tylko czasu trochę brakuje. Wszędzie widzę bałagan

-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U Oliwki - 2012
Oliwko, obejrzałam wczoraj Twoje kwiaty... a dziś rano patrzę przez okno kuchenne, a tam ... czerwony papierek, czy co? Wychodzę, a to rządkiem na brzegu rabaty rozwijają się czerwone niziutkie tulipany z pasiastymi liśćmi. Te same, co u Ciebie i też pierwsze 
Szukam na forum WZ z Radomia - szczegóły u mnie.

Szukam na forum WZ z Radomia - szczegóły u mnie.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: U Oliwki - 2012
Kocia maju śwęte słowa! Ja też tylko rzeczy do zrobienia widzę, ale już niedługo się zazieleni to mniej będzie widać
Oliwko mnie w zimie też taka tęsknota za hodowaniem brała. U mnie objawiło się to w postaci szału roślinnych zimowych zakupów.
No i zawalonych totalnie parapetów.

Oliwko mnie w zimie też taka tęsknota za hodowaniem brała. U mnie objawiło się to w postaci szału roślinnych zimowych zakupów.

Pozdrawiam Ida