Witam Was

mobilny mnie wyrzuca, co napiszę to aut.
Jak to przejdzie to spróbuje jeszcze raz, kurcze czuje sie jak na wygnaniu, żeby nie można było robic co sie chce.
Dorotko, 
Rococo czy Rokoko to ta sama róża. Pokazywałam ją kilka razy zawsze z opisem nazwy róży, wiec jak chcesz się jej przyjrzeć to użyj wyszukiwarki.
Róża raczej zdrowa, krzak około 120 ? 140 , liście ciemnozielone lekko z połyskiem.
Kwiaty bardzo duże, ale nie pełne , w rozkwicie pokazują się ładne pręciki.
Kolor pastelowy wręcz blady róż z zabarwieniem morelki.
Jak na moje marzenia to ona trochę za mało tworzy tych kwiatów. Myślałam, że będzie oblepiona kwiatami.
Swoją oddaje za płot sąsiadowi z prawej strony, będę ją oglądać przez płot. Zyskam miejsce na przejście do kompostownika.
Nelu,

Cesar jest wyjątkowy i warto go mieć, Pastella i Geisha to niezawodne róże, też nie powinno ich zabraknąć w ogrodzie.
Nie wiem co się stało Pastelli, ale naprawdę zwariowała z tymi kwiatami. Kolejna też zaczyna kwitnąć na pokaźnym pędzie, ale już mniejszą ilością kwiatów. Róże w moim przypadku zrobiły sobie drugie kwitnienie, to przez pogodę. Kupiłam klematisa Arabelę, cieszę się.
Jule,

witam, a Ciebie znowu męczy morelka.
Wiec tak w realu to ona ma od morelki przez brzoskwinkę po róż kolor środeczka kwiatuszków.
Jak znam już Twoje wymagania to ona nie jest cacy dla Ciebie.
Ewo,

witam, dziękuję w imieniu Cesara za pochwały. Ona ma coś w sobie, ale do Edenki wcale nie jest podobna. Ładna, warto ją mieć, a środeczek jest taki potargany. Mnie też się podoba.
Ewo ja już przez tą Edenkę uczę się cierpliwości, bo co mi pozostało jak chcę oglądać jej kwiaty. Tak się domyślałam, że ona musi się dobrze wygrzać, to zakwitnie.
Lato było dość chłodne więc to może być powód, że nie zakwitła mi ponownie.
Zaraz zakwitła jednym kwiatem. Dobre i to.
Ewo już pisałam wcześniej, różyczki zrobiły sobie drugie kwitnienie.
Nawozy stosuję do końca lipca. Na jesieni tylko siarczan potasu. Sprawdzałam mam zdrewniałe łodygi. No tak jeszcze róże maja czerwone przyrosty, a te to nie wiem czy się wyrobią do mrozów.
Marta,

witam wiesz, to będzie super kompozycja, ja tak to czuję. Znam wszystkie te róże poza Tea Clipper, ale wiem, że Ty byś gafy nie zrobiła.

Oj dobrze, dobrze, że lubisz różyczki. Je trzeba kochać, to przepięknie zakwitną
Ewa ? ewamaj66 
witam, będzie specjalnie dla Ciebie Królowa. Tylko tu zdjęcie mi nie przejdzie. Póki co to robię jej fotki i w domku wstawię.
Czytałam, że zamówienie opiewa na Królową, ale szok
