
Antoosiu - Zuziutka już nie molestuje Skandala, cieczka się już kończy, niedługo będzie mogła chodzić bez majtasów. Niestety cieczka i oddzielne zamykanie Skandala poskutkowało tym, że Zuzia nauczyła się otwierać drzwi by go wypuszczać.


Strasznie baliśmy się o Skandiego ostatnio, zaziębienie wzmocniło się, dostał prochy (podawanie mu ich to masakra), zastrzyki i przykaz ubierania - nawet w mieszkaniu, bo mamy zimno. Przeszło mu już trochę, zmiejszyła się arytmia, ale niestety groźba zawału wisi nad nami. On sam odczuwa pogorszenie stanu zdrowia, nie sprzeciwia się jak kiedyś znoszeniu i wnoszeniu po schodach, mniej szaleje w domku. Ubranka ma porobione z moich wełnianych skarpet, bo w sklepie nic nie pasowało. Ale ładnie w nich wygląda, elegencik w czarnej wełnie ze splotami. :P

Anabelcia ma niesamowitą minkę na tej fotce "frontem", a chudzinka z niej jak ze Skandiego :P
Blondyneczka też jest boska i pulchniutka


A ja jakieś dwa tygodnie temu widziałam jak facet z kolegą sprzedaje na ulicy szczeniaki wilkopodobne. Zimno jak cholera, psiaki wyglądały na zbyt młode, stały w kartonie na betonowym chodniku, a gość zachęcał by je kupować na prezent pod choinkę. Krew mnie zalała. Miałam ochotę go walnąć, ale co by to dało. Dałam tylko mój szalik do pudełka, i powiedziałam, że mógłby się nad nimi zlitować.
