W.o... Psach 6cz. (2008.11 - 2009.03)

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7839
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Panda zmoczona wygląda zupełnie inaczej - słodziuteńki szczurek :D
Antoosiu - Zuziutka już nie molestuje Skandala, cieczka się już kończy, niedługo będzie mogła chodzić bez majtasów. Niestety cieczka i oddzielne zamykanie Skandala poskutkowało tym, że Zuzia nauczyła się otwierać drzwi by go wypuszczać. :twisted: Przy okazji udało jej się zaciągnąć doniczkę z epipremnum na nasze łóżko :twisted: Zdjęcia będą, gdy oboje przestaną nosić swoje majtasy. :P Ze sterylką musimy tylko poczekać na zgodę na urlop m. Nie mamy windy, mieszkamy na 4 piętrze, a Zuza to 20 kg szczęścia :P Wątpię czy sama dam radę się z nią wspinać. Zapowiada się wesoło, zwłaszcza, że będzie jej trzeba pilnować 24 na h. Uwielbia zgryzać strupki, ciągle coś kombinuje, a to już będzie większa ranka.
Strasznie baliśmy się o Skandiego ostatnio, zaziębienie wzmocniło się, dostał prochy (podawanie mu ich to masakra), zastrzyki i przykaz ubierania - nawet w mieszkaniu, bo mamy zimno. Przeszło mu już trochę, zmiejszyła się arytmia, ale niestety groźba zawału wisi nad nami. On sam odczuwa pogorszenie stanu zdrowia, nie sprzeciwia się jak kiedyś znoszeniu i wnoszeniu po schodach, mniej szaleje w domku. Ubranka ma porobione z moich wełnianych skarpet, bo w sklepie nic nie pasowało. Ale ładnie w nich wygląda, elegencik w czarnej wełnie ze splotami. :P :lol: Kiedyś ubranie go w cokolwiek kończyło się odmową wyjścia z domu, chowaniem i wielkim niezadowoleniem - teraz spokojnie "zakłada" co musi.
Anabelcia ma niesamowitą minkę na tej fotce "frontem", a chudzinka z niej jak ze Skandiego :P
Blondyneczka też jest boska i pulchniutka :D Bardzo jej z tym do mordeczki. :D

A ja jakieś dwa tygodnie temu widziałam jak facet z kolegą sprzedaje na ulicy szczeniaki wilkopodobne. Zimno jak cholera, psiaki wyglądały na zbyt młode, stały w kartonie na betonowym chodniku, a gość zachęcał by je kupować na prezent pod choinkę. Krew mnie zalała. Miałam ochotę go walnąć, ale co by to dało. Dałam tylko mój szalik do pudełka, i powiedziałam, że mógłby się nad nimi zlitować. :roll: Spojrzał jak na wariatkę...
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

A ja dziś z innej beczki - pisałam Wam, że Layla kuleje. Niestety to ani ranka, ani paznokcie. Ma coś z kolanem, dziś byliśmy z nią u weta, ale nie podjął się diagnozy (była taka młoda lekarka) - podejrzewa coś z rzepką albo łękotką. Jutro jestemy umówieni na konsultacje u szefa kliniki - zobaczymy co powie :(
Awatar użytkownika
Jeanne
1000p
1000p
Posty: 2308
Od: 21 gru 2007, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Danusiu, trzymam kciuki za Małą żeby to nie było nic poważnego...a boli ją gdy dotykasz tą łapkę :?:
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Nie , nie boli . Tylko kuleje, albo kuśtyka na trzech.
Awatar użytkownika
Jeanne
1000p
1000p
Posty: 2308
Od: 21 gru 2007, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

To miejmy nadzieję że nie jest źle...trzymam kciuki, wygłaskaj ją ode mnie :wink:
Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Dzięki. Jutro napisze co się dowiedziałam. Mam nadzieję, że będzie ok.
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7839
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Trzymam mocno kciuki! Mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Danko, przykro mi... Mam nadzieję, że skoro nie boli (choć pewnie boli bo kuleje!) przy dotyku to może będzie to tylko drobnostka - TRZYMAMY KCIUKI razem ze Scurkiem łaciatym (tzn Pandą ;-))

Anoli, a ja bym chciała zobaczyć Twój duet w majtochach :lol:
Czekam na wszystkie wieści na temat sterylki u Zuzi. Oby wszystko poszło gładko, a jedynym zmartwieniem było noszenie panny po schodach ;-)
Nas też to czeka za jakieś półtora roku...
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

No niestety nie obędzie się bez operacji - Layla ma zerwane wiązadło rzepki. Czyli ma to samo co mój Rocky - tylko , że jemu się zerwało jak miał 13 - 14 lat, a jej jak ma rok. Co gorsza trzeba operować obie tylnie łapy. Oczywiścei lekarz potwierdził, że to jej nie boli i niektrórzy tak zostawiają, ale według mnie ona jest za młoda by kuśtykać całe życie.
Awatar użytkownika
tok76
100p
100p
Posty: 196
Od: 18 paź 2008, o 07:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŻORY
Kontakt:

Post »

Danko teraz dopiero przeczytałam...Nic nie wiem na temat zerwania wiazadel. Mam tylko nadzieje,ze Layla szybko dojdzie do siebie. Trzymam kciuki i pisz jak bedziesz znow cos wiedziec.
Pozdrawiam, Gosia
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Post »

przebrnęliśmy przez cieczkę Diany.Była wyjątkowo napastliwa w stosunku do Filipka i to były trudne dni.Starałam się ją zrozumieć :lol: ale ..te psy pod płotem z całej wioski.Feromony działały niesamowicie.Jeden to wchodził do niej po płocie.Żebyście widziały psa jak po płocie chodził.Żeby nie było wkurzające to by było śmieszne..
Nie chcemy jej dopuszczać do psa żeby nie mieć kłopotów ze sprzedażą szczeniaków ale dobrze,że to tylko 2 razy w roku.Jak Filip zejdzie to będzie łatwiej.Nigdy więcej psich parek w domu :twisted: :twisted: :twisted:
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Aszko a nie lepiej wysterylizować i mieć spokój z cieczką, psami , a sunii nie będą groziły nowotwory.
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Danka - wymiziaj psiunie po brzuszku.... będzie dobrze ;:12

Aszka - kiedyś ciotka miała sunie, gdybym usłyszała, że pies średnich rozmiarów może przejść po płocie (siatce) to bym nie uwierzyła, ale... widziałam to na własne oczy... stałam w oknie i się gapiłam z wytrzeszczonymi gałami, a psina wlazł na siatkę jak wiewiórka i zlazł po drugiej stronie.... co też zew natury potrafi uczynić ze zwierzęcia :lol:
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Dzięki Ago, Layla wymiziana :lol:
Moja suka (mieszaniec owczarka) i bez zewu krwi chodziła po płocie jak po drabinie.
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”