Ćmówki z PESTKĄ@

PESTKA@ · Post » 15 lis 2008, o 18:56

Tez je za to kocham wlaśnie..,ze są takie niepzrewidywalne,a poza tym mamy taki sam charakterek.Może kiedyś znajdziesz tego jedynego kotka dla siebie.Życie pisze własne scenariusze....na które nie zawsze sie zgadzamy

Storczykowa · Post » 15 lis 2008, o 18:58

no, może jak będę dorosła to będę mieć swojego kotka. ale obecnie nie mam żadnego zwierzęcia. mam tylko kwiaty i storczyki

BEATA55555 · Post » 15 lis 2008, o 19:18

Zamieszczę u Ciebie Aldonko tak gościnnie jedno zdjątko mojej kitki, oby tylko Jovanka nas nie skrzyczała!!!

PESTKA@ · Post » 15 lis 2008, o 19:39

O JESUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU jaka cudnaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Piekności nic tylko piszczeć z zachwytu..Zwłaszcza ,ze na taką teraz choruje i mam zamiar sie ,,dokocić,, jak to mówią hodowcy.Napisz mi coś o niej wiecej!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jeanne · Post » 15 lis 2008, o 19:45

Pestko, kicia jest przepiękna

myślę że należy jej wybaczyć spowodowanie straty czubka pędu na falenopsisie

w końcu takim oczom się nie odmawia

Głaski dla niej

A pupilami można się chwalić do woli w wątkach psich/kocich/innych zwierzątkach w dziale "Wszystko o/Bazy wiedzy użytecznej". Jeśli tam jeszcze nie byłaś to zapraszamy serdecznie

BEATA55555 · Post » 15 lis 2008, o 19:59

Aldonko co mam pisać?
Ma trzy lata, rodzice bardzo do niej podobni. Jej mama z papierami a tata bez, kupiłam ją z domowej małej hodowli od starszego małżeństwa.Szukałam dla niej kawalera ale jest kłopot bo nie ma rodowodu!
Jest strasznym leniem!
A Twoja kitka miała już kocięta???

Agita · Post » 15 lis 2008, o 22:38

Ale cudeńka macie dziewczyny, w dzieciństwie strasznie marzyłam o persie! Mmmm, przytulaczki, mrauu..!

PESTKA@ · Post » 16 lis 2008, o 16:49

Dzięki w imieniu mojej KOTY ,wyglaskam ją na pewno.dziękuje za informacje ,ze taki wątek o zwierzakach sie znajduje,bo nie wiedziałam.Moja kota maluchow jeszcze nie miała.Nie jestem za rozmnażaniem dla zarobku.Gdyby nie naciski ze storny rodziny i znajomych,a także zdrowotne przed sterylkąnie zdecydowala bym sie ,bo na świecie jest już i tak dużo ,,kocich bid,,Mozna adoptowac cudnego persa ze schroniska..tylko trzeba sie troche nachodzić. Wróciłam z OBI z.....nowym phalkiem.Przytargała bym wiecej ale,,domowy,, mi towarzyszył i trochę kręcił nosem jak podnosiłam kolejną doniczkę.Takie cudne cymbidia były po 29,90 wiśniowe i lososiowe

oczu nie mogłam oderwac od nich.Jutro się pochwalę fotka ,bo aparat na ,,połowinkach,,u córki.

Storczykowa · Post » 16 lis 2008, o 16:52

jak zrobisz mu fotkę to wstaw, bo jestem ciekawa. musiały być piękne storczyki, mi też zawsze bardzo trudno wybrać, zwłaszcza jak jest kilka wymarzonych. ale ja naprawdę rzadko jestem w sklepach, muszę się zadowolić wystawami, które niestety są tylko 2 razy w roku.

PESTKA@ · Post » 16 lis 2008, o 16:57

Bylo bardzo dużo kolorów,ale Ci powiem ,ze moja kolekcja tez jest całkiem niczego sobie i coraz cześciej wychodze ze sklepu z niczym ,bo po prostu takie kolorki juz mam,a nie ma miejsca na dublowanie na parapetach.Jest jeszcze tyle pieknych kolorow ,ktore chciała bym mieć......Zaczynam robic sie wybredna,ale chyba to dobrze

Storczykowa · Post » 16 lis 2008, o 17:01

u mnie też jest mało miejsca, ale jest taki, który się powtarza. jak mi się jakieś storczyki nie podobają to też wychodzę z niczym, ale jak coś spotkam to tak długo przekonuję R. aż mi w końcu pozwolą kupić. ja też mam kilka, które bym chciała mieć.

PESTKA@ · Post » 17 lis 2008, o 19:19

...a ja się dziś znów zabralam za kąpanie moich storczyków.Wczoraj nałapałam świerzej deszczówki(jak na zawołanie).Zabralo mi całe do poludnia wsadzanie i wysadzanie storczyków z miseczek.To jedyna czynność ,która doprowadza mnie do szalu przy nich

Storczykowa · Post » 17 lis 2008, o 19:22

mnie też by wkurzało moczenie i wolę je podlać. jestem leniwa, więc podlewanie jest dla mnie dużo lepsze i prostsze. podlewam od góry (ale chyba muszę przestać to robić bo na niektórych korzeniach robią się plamy), a woda wycieka na podstawkę.

bobi · Post » 17 lis 2008, o 19:42

PESTKA@ pisze:Zdecydowałam się na przesadzenie,,giganta,,mimo za i przeciw.Korzeni ma strasznie dużo w bardzo dobrym stanie,nie wytrzepywałam starego podloża miedzy korzeniami,bo nie chcialam ,aby odchorował jakakolwiek zmianę,dlatego ,ze wypuścił kolejne dwa pedy kwiatowe a na pieciu pozostałych pędach rozkrzewia się i kwitnie na końcach starych pędów.Wydaje mi się ,ze nie bylo to dla niego szokiem ,bo rośnie sobie spokojnie dalej.Ciekawa jestem czy takie przesadzenie do mega dużej jak na storczyka doniczki (24cm średnicy) zaowocuje nie tylko ilością korzeni ,ale tez wielkością kwiatów.Fotki wkrótce!

Pestko

nie każ nam zbyt długo czekać

Storczykowa · Post » 17 lis 2008, o 19:44

to ma teraz 7 pędów? ale masz fajnie... u mnie więcej niż 1 to nie chcą puszczać. a jaką doniczkę miał wcześniej? nie powinno się przesadzać do o wiele za dużej, bo storczyki wolą trochę ciasno. mój największy Phal. rośnie w doniczce 15 cm. jego najnowszy liść ma 35 cm długości, a spomiędzy liści wychodzi pędzik. wyszedł jakiś czas po przesadzeniu.