(in my message, I wrote that all my own seeds are xOP (open pollinated), I have no ability to cross varieties, I don't live all week in country side house in summer. I hope the translation is the same.)
Hosty - doświadczenia z wysiewem.
- Hostarus
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 33
- Od: 13 maja 2011, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Hosty - doświadczenia z wysiewem.
Ela!
Really nice Chinese Dragon one seedling! I like Chinese D. a lot, very colorful!
(in my message, I wrote that all my own seeds are xOP (open pollinated), I have no ability to cross varieties, I don't live all week in country side house in summer. I hope the translation is the same.)
(in my message, I wrote that all my own seeds are xOP (open pollinated), I have no ability to cross varieties, I don't live all week in country side house in summer. I hope the translation is the same.)
-
muchazezlotym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hosty - doświadczenia z wysiewem.
Pumka, ja Ty tego dokonałaśPUMKA pisze:....
Znalazłam nowa stronkę:
http://www.mandmhostaseedsales.com/
gdzie wybór nasion jest naprawdę spory, ceny zachęcające i wszystko opatrzone świetnymi zdjęciami ( nie musiałam " latać" po necie i sprawdzać jak to-to wygląda ). Nasion było więcej niż zamówiłam o około 50% , to też miła niespodzianka.
Mają dużą ofertę streaked ale nie tylko, ja zamówiłam głównie "pasiaki"
Jak tylko będzie coś już widać podzielę się wrażeniami.
Pozdrowionka
- PUMKA
- 500p

- Posty: 593
- Od: 16 sty 2009, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Hosty - doświadczenia z wysiewem.
Elu
Miałam ten sam problem, napisałam maila , że chciałabym takie i takie nasionka i otrzymałam natychmiast maila zwrotnego jak, co i ile ...
Bardzo miły, rzeczowy i szybki kontakt ( mail jest u nich na stronie w zakładce contact ).
Melduję posłusznie, że nasionka z USA wysiane 10 dni temu zaczynają kiełkować
A co do Twoich siewek od Jima chylę czoła..piękne i zdrowe...musiała mi się jakaś trefna partia trafić.
Mam tez dwie siewki Chinese D S, teraz tez zamówiłam bo czułam niedostyt i już wschodzą...juuuupi
Miałam ten sam problem, napisałam maila , że chciałabym takie i takie nasionka i otrzymałam natychmiast maila zwrotnego jak, co i ile ...
Bardzo miły, rzeczowy i szybki kontakt ( mail jest u nich na stronie w zakładce contact ).
Melduję posłusznie, że nasionka z USA wysiane 10 dni temu zaczynają kiełkować
A co do Twoich siewek od Jima chylę czoła..piękne i zdrowe...musiała mi się jakaś trefna partia trafić.
Mam tez dwie siewki Chinese D S, teraz tez zamówiłam bo czułam niedostyt i już wschodzą...juuuupi
-
dawidbanan
- ---
- Posty: 7565
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Hosty - doświadczenia z wysiewem.
Świetny wątek!
Aż mam ochotę wysiać sobie hostki
Aż mam ochotę wysiać sobie hostki
-
muchazezlotym
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hosty - doświadczenia z wysiewem.
Dziś wysiałam nasiona od Jima i z M and M (link Pumki
) i mogę potwierdzić Twoje obserwacje, Aneta - z tej drugiej szkółki było 2x a może nawet 3X więcej nasion niż od Jima. Porównamy, jak będą kiełkować - razem przyszły i jednego dnia wysiane.
A jak tam Twoje wschody?
A jak tam Twoje wschody?
- PUMKA
- 500p

- Posty: 593
- Od: 16 sty 2009, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Hosty - doświadczenia z wysiewem.
-
loeb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Hosty - doświadczenia z wysiewem.
Fajne maluchy:D Ja moje chyba trochę gęsto posiałam.. Po jakim czasie zaczęły ci wyłazić z ziemi?
- PUMKA
- 500p

- Posty: 593
- Od: 16 sty 2009, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Hosty - doświadczenia z wysiewem.
Około 10-14 dni od dnia siewu..ale sa takie które wzeszły po dopiero 3 tygodniach 
-
loeb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Hosty - doświadczenia z wysiewem.
A no to spokojnie.. moje dopiero parę dni się grzeją.. W ogóle się zastanawiam czy jest sens je wentylować na tym etapie, każde otwarcie pojemnika to wpuszczenie jakichś zarodników, a przecież nie po to sterylizowałam podłoże hm. A takie maluchy dużo gazów raczej nie wyprodukują..
- PUMKA
- 500p

- Posty: 593
- Od: 16 sty 2009, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Hosty - doświadczenia z wysiewem.
ja wentyluję dopiero po wschodach...
-
loeb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Hosty - doświadczenia z wysiewem.
Aha..ups
Musiałam coś źle zrozumieć zatem, to nawet lepiej nie będę w nich już dłubać. 
- Atka-a1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1357
- Od: 28 kwie 2009, o 09:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Raszyn
Re: Hosty - doświadczenia z wysiewem.
Pumko, ładne sieweczki
, ja siałam "zwykłe" hosty i najładniejsze mam od Summer Breeze, duże, mięsiste i różne 
- paco
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosty - doświadczenia z wysiewem.
Z niecierpliwością czekam na zdjęcia bardziej dorosłych siewek. Zapowiadają się rewelacyjnie. 
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
-
loeb
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Hosty - doświadczenia z wysiewem.
Kiełkują! Kurcze co za emocje.. Przy okazji pierwszy problem, chyba za krótko sterylizowałam podłoże albo przy tym nieszczęsnym wietrzeniu jednak wlazły jakieś zarodniki, bo na powierzchni w paru miejscach widzę coś jakby białą pleśń, bardzo rzadką:/ Mam to ubić? Miedzian zniosą? Wygotowałam podłoże w szybkowarze i włożyłam w fabrycznie nowe kubki do napojów, ale najwyraźniej coś zrobiłam nie dość dobrze.
Pytanie nr 2 : do światła je już? Póki co etap kiełkowania : korzonek a góra ciągle w otoczce nasienia. Za to kiełkują wszystkie naraz, tzn we wszystkich kubkach.
Pytanie nr 2 : do światła je już? Póki co etap kiełkowania : korzonek a góra ciągle w otoczce nasienia. Za to kiełkują wszystkie naraz, tzn we wszystkich kubkach.
- paco
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosty - doświadczenia z wysiewem.
Myślę, że z miedzianem to raczej nie szaleć, jak już trochę podrosną to i tak będzie trzeba je przepikować, aby nie rosły w gąszczu. Jeśli ta odrobina pleśni nie zagraża roślinkom to na razie odpuścić jakiekolwiek działania, jak podłoże dostanie światło, będzie wietrzone to warunki dla rozwoju pleśni będą dużo gorsze. Jeśli to nie zaszkodzi roślinom (kiełkom) chodzi mi o dewastację podłoża, to wybrać z kubków fragmenty z pleśnią. Na wietrzenie to jeszcze było trochę za wcześnie - zanim nie wypuszcza listków to nie ma co wietrzyć. Natomiast jak już pojawią się listki to jak najbardziej do światła i to możliwie jak najdłużej, aby nie "wybujały". wskazane jest również doświetlanie, bo dzień jest jeszcze krótki.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,




