Kompost cz.2

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11170
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kompost cz.2

Post »

Jolu , dzięki . Teraz muszę przygotować plan i zatrudnić kopacza dołków .
Na etapie zbierania resztek staram się je rozdrabniać .
Dołki zaprawię preparatem mikrobiologicznym i podleję wodą by się łatwiej kompostowało .
Bo w suchym to nie ruszy .
Moja psina po operacji wygrzebała szczura z kompostownika . ;:215
Do kompostu nie wrzucam resztek wabiących gryzonie .
Gryzonie u mnie to druga po osach w tym sezonie plaga .
W niedalekiej odległości są dwie ogromne chlewnie .
Andrzej , ciesz się , że nie masz tego problemu . Piszesz , że nie wiesz skąd u ludzi gryzonie , ja też nie
wiem . Szczególnie jesienią ich przybywa . Walczę przez cały rok . :evil:
Wcześniej mieszkałam w mieście i takich problemów nie miałam . :D
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3056
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kompost cz.2

Post »

Wg mnie , gryzoni do kompostownika przyciąga ciepło jakie w nim panuje. Corocznie w kompoście mam ,,domowników" ze swoimi zapasami. Moje resztki kuchenne dostaje drób a to co niejadalne jest wstępnie namoczone w wiadrze z odrobiną soku z kiszonej kapusty czy ogórków. Na zimę też przygotowuję dołki pod dalie w ziemi, gdzie wrzucam liście i kurzeniec i to co z wiadra. Wiosną tylko ziemi dosypie ok 10 cm i sadzę. Unikam wrzucania gałęzi do kompostownika. Zbyt długo się rozkładają i utrudniają wybieranie kompostu ale nadają się do grila paleniskowego.A popiół ląduje pod kwiatki. Nie potrzebuję brykietu :D
trzyary
200p
200p
Posty: 332
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Kompost cz.2

Post »

Jolek pisze: 4 wrz 2023, o 11:57 Unikam wrzucania gałęzi do kompostownika. Zbyt długo się rozkładają i utrudniają wybieranie kompostu
Konary tnę na odcinki 30 cm i zakopuję na dwa szpadle - około 40 cm.
Gałęzie podobnie na odcinki 10 cm.
Gałązki podobnie na odcinki 5 - 10 cm.
Kompostuję je w oddzielnym kompostowniku i na jesieni zakopuję.
Gałązki iglaste cienkie i igliwie kompostuję w oddzielnym kompostowniku iglastym.
Jako ściółka trafiają do dołu gdzie rosną borówki wysokie oddzielone od reszty ogrodu przegrodą z desek owiniętych czarną folią budowlaną.
Przegroda jest zagłębiona na 60 cm i wystaje 20 cm ponad grunt,
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

Co do zakopywania odpadów kuchennych, to przypomniałem sobie że przecież od wielu lat zakopuję na skraju działki resztki po sprawieniu ryb.
W założeniu miała to być transzeja chroniąca działkę przed inwazją nornic i częściowo spełnia swoją rolę. Po zakopaniu resztek ryb na głębokość sztycha nie czuć zapachów gnilnych. Wrony i koty nie odkopią.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11170
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kompost cz.2

Post »

Ciepło w pryzmie kompostowej z pewnością dodatkowo wabi gryzonie .
Jesienią robię gorący kompost złożony z resztek roślinnych , opadłych liści i
obowiązkowo gryzonie błyskawicznie się pojawiają .
Dołki mam porobione będę zakopywać resztki kuchenne .
W jaki sposób utylizujecie obierki z ziemniaków czy stare ziemniaki . Lepsze gotuję kurom a z gorszymi
nie wiem co robić , też zakopywać ?
Resztki z ryb są podobno świetnym nawozem .
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

Obierki szybko się kompostują, całe ziemniaki dłużej.
Kiedyś przy przewracaniu ciepłej pryzmy wczesną wiosną i jesienią nornice dosłownie uciekały z pod wideł. Nornic grzejących cztery litery pozbyłem się polewając pryzmy rzadką gnojowicą (gęściejsza sprawdza się w niszczeniu gniazd).
Andrzej997
500p
500p
Posty: 585
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

Boję się, że ktoś przeczyta te wpisy i stwierdzi, że kompostownika w ogrodzie nie będzie mieć, bo to wabik na myszy, szczury, nornice, lisy, wilki i niedźwiedzie. ;:202
Co komu przeszkadza, że coś tam sobie mieszka w zimie w kompostowniku, czy w pryzmie :?:
A co do ryb to wyrzucam do zmieszanych, żeby nie ściągać szczurów, lisów i niedźwiedzi. Nie wierzę, że zakopywanie ich działa - sprawdzałem już wiele sposobów na nornice i krety i żaden się nie sprawdza - nawet zabijanie. Skoro tak, to dałem sobie spokój i nie uwierzycie - to działa. :D
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3056
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kompost cz.2

Post »

anulab pisze: 5 wrz 2023, o 07:15 W jaki sposób utylizujecie obierki z ziemniaków czy stare ziemniaki . Lepsze gotuję kurom a z gorszymi
nie wiem co robić , też zakopywać ?
Aniu ja ziemniaki z podejrzeniem jakiś chorób (czarne plamy lub gnilne) nie daję do kompostu. Lądują w wśród papieru do spalenia.Ja ziemniaki kupuję i nieraz się zastanawiam przy obieraniu , co za dziadostwo sprzedają z zarazą. Szkoda infekować kompostu nie wiedząc czym. Tyle się człek naczytał o importowanych chorobach przenoszonych nieświadomie do ogródka.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11170
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kompost cz.2

Post »

Jolu , dzięki . Obierki spalam w okresie grzewczym . Dobrze czyszczą z sadzy .
Teraz mam pompę ciepła , ale piec zostawiłam . W okresie najsilniejszych mrozów
palę drzewem . Pompa wbrew oczekiwaniom to nie jest ekonomiczne rozwiązanie . :(
Ziemniaki odkąd mam swoje to wiem jakie są choroby ziemniaków . :D Dzielnie
walczę .
Latem wyrzucam ziemniaki na kompost ale póżniej rosną mi ziemniaki nie tylko na pryzmie ale
i na grządkach .
Zakopywanie resztek na tę chwilę polecam . Wczoraj zakopałam gorszej jakości pomidory zebrane
w tunelu . Zrobiłam dołek w tunelu i tam wrzuciłam . Właściwie byłoby
przełożyć je np. papierem , ale nie miałam pod ręką .
Na przyszłość przygotuję sobie materiał do przekładania .
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3056
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kompost cz.2

Post »

Kiedyś naczytałam się o ,,śluzaku" podlegającego kwarantannie, lubiący psiankowate. Znaleziono go też na bananach. Teraz jak widzę w sklepie pękniętego banana to zastanawiam się czy to bakteria czy uszkodzenie mechaniczne :;230
Jednak wszystkie domowe ,,niezbywalne" odpadki wolę zaszczepić kwaszonką nim wyleję je do kompostownika :wink: Kiedyś EMami ale to drogo wychodzi lub od czasu do czasu saszetką do szamba bo rozkłada celulozę. W tym roku uprawiając pomidory w kubłach w ziemi z kompostu zmieszaną z kupną, mam zagwozdkę , gdzie wysypać ziemie z 2 podejrzanych krzaków.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11170
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kompost cz.2

Post »

Stosuję Cellulad . Kupiłam kilogramowe opakowanie w ugiegłym roku . Jak mnie pamięć
nie myli ma dość długi termin ważności . Przechowuję go w chłodzie .
Banany kupuję tylko niedojrzałe . Wyczytałam , że takie są bardziej wartościowe ze względu na
większą zawartość skrobi opornej .
Dzięki za info , pękniętego nie kupię .
A pękające pomidory najczęściej wyrzucam na kompost . Czasami wykorzystuję je do przecierów . :oops:
Fittipaldi
200p
200p
Posty: 218
Od: 20 paź 2023, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Kompost cz.2

Post »

Mikar pisze: 6 cze 2021, o 10:34 Możesz napisać jak robisz gorący kompost?.
Podbijam. Ktos z Was ma dobry przepis na zimowy kompost (zmontowany z palet) ? Jakich bledow unikac?
Awatar użytkownika
Baltazar
500p
500p
Posty: 903
Od: 19 paź 2022, o 07:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Rzeszowa

Re: Kompost cz.2

Post »

Zrobiłem wiosną kompostownik. Posadziłem tez obok niego wierzbę iwę. Kompostownik zapełniony.. jednak wierzbę iwę postanowiłem zamienić na czarny bez. Wykopałem iwę a tam pod ziemią dwa grube korzenne baty skierowane prosto w kompost. Rośliny wiedzą co dobre. Ciekawe czy na dłuższą metę takie drzewo przy kompoście bardzo zubażało by wartość gromadzonego tam materiału.
Andrzej997
500p
500p
Posty: 585
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

Fittipaldi pisze: 22 paź 2023, o 23:50
Mikar pisze: 6 cze 2021, o 10:34 Możesz napisać jak robisz gorący kompost?.
Podbijam. Ktos z Was ma dobry przepis na zimowy kompost (zmontowany z palet) ? Jakich bledow unikac?
Nie ma czegoś takiego jak gorący kompost - jest metoda "na gorąco". Tu się chyba zaczęło o tym pisać viewtopic.php?p=6394571#p6394571

Nie ma czegoś takiego jak zimowy kompost, a z palet to można zrobić kompostownik i to całoroczny.
Andrzej997
500p
500p
Posty: 585
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kompost cz.2

Post »

Baltazar pisze: 30 paź 2023, o 12:17 Zrobiłem wiosną kompostownik. Posadziłem tez obok niego wierzbę iwę. Kompostownik zapełniony.. jednak wierzbę iwę postanowiłem zamienić na czarny bez. Wykopałem iwę a tam pod ziemią dwa grube korzenne baty skierowane prosto w kompost. Rośliny wiedzą co dobre. Ciekawe czy na dłuższą metę takie drzewo przy kompoście bardzo zubażało by wartość gromadzonego tam materiału.
Moim zdaniem takie drzewo nie zubaża kompostu. Zwykle ma korzenie poniżej powierzchni gruntu, więc korzysta tylko z tego co wycieka z kompostu i wsiąka w ziemię. Czyli zamiast się zmarnować, to coś zasili drzewo.
Nawet jeśli te korzenie poszły w górę w środek kompostownika, to taki kompost pewnie trochę zubożą, ale nie za bardzo, ponieważ większość kompostu i tak staje się dostępna dla roślin, dopiero po przerobieniu przez różne organizmy w długim okresie czasu. Wydaje mi się, że "gotowy kompost" jest jeszcze długo i znacznie przerabiany przez organizmy glebowe, po umieszczeniu kompostu pod rośliną czy przekopaniu go z glebą.

Drzewa mają tę zaletę, że potrafią wyciągać składniki odżywcze z głębi ziemi, czasem z wielu metrów. Tak naprawdę wszystkie składniki odżywcze prędzej czy później są wypłukiwane w głąb ziemi, gdzie są poza zasięgiem roślin. Dlatego moim zdaniem drzewa to "must have".

Dodatkowa zaleta roślin jest taka, że tworzą wartość dodaną, czyli wytwarzają więcej niż pobrały z gleby. Dlatego posadzenie np. czarnego bzu przy kompostowniku to bardzo dobry pomysł. Nic się nie zmarnuje, jak ktoś lubi kwiaty czy owoce też można korzystać. Dodatkowo jednak w zimie można co roku wyciąć starsze gałęzie i wrzucić na kompost. Liści nawet nie zbieram, bo najlepiej im pod drzewem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”