W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, Twoje rodki też stanęły na wysokości zadania. Umiliły nam czas oczekiwania na nasze królowe. Widzę, że jedna Twoja już wystartowała. U mnie chyba zacznie się w przyszłym tygodniu. Muszę upolować te ciemno niebieskie, pełne orliki bo są boskie
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Ostatnie kilka dni w naszym mieście padało,a ja cieszyłam się jak dziecko,że działka jest podlewana,a roślinki napiją się dostatecznie
Przekonana o tym,że tak się dzieje czekałam spokojnie do wczoraj. Po południu pojechałam stęskniona,a tu zonk
Na wejściu pierwsze w oczy rzuciły się zwieszone kwiaty rhododendronów. Pomyślałam,że to pewnie deszcz zniszczył kwiaty.
No nic,weszłam w największą rabatę i widzę tańczące chwasty. Pobiegłam do narzędziowni po moją dziabkę,by się z nimi rozprawić. Gdy wbiłam w ziemię pierwszy raz narzędzie coś mi nie pasowało. Co tak sucho? Chodziłam w kółko i powtarzałam,że to niemożliwe. Byłam pewna,że ziemia jest nawodniona po ostatnich dość ulewnych deszczach. Niestety wokół mnie pustynny piach,a nie nawilżona gleba. Rzuciłam się na chwasty,które w różnych gatunkach się panoszyły.
Ciężko jak wiecie w suchych warunkach je się usuwa. Po godzinie wyprostowałam plecy i stwierdziłam,że albo kora albo skoszona trawa,bo jak tak ma wyglądać całe lato to ja dziękuję ...
Normalnie bunt nastolatka
Trochę się pozłościłam i dawaj za konewkę. Z obłędem w oczach latałam i podlewałam biedne róże i liliowce,a hortensje również czekały na swoją porcję wody.
Już zapadał wzrok,jeszcze trawa czekała na swoją kolej. Udało się,rośliny będą żyć.
Róże coraz większe mają pąki i widać już kolorek. Jedne mniejsze,inne całkiem już spore.
Moja pierwsza różyczka balkonowa

Zauważyłam mszycę na Rosenfaszination,niestety skończył mi się Substral. Jutro zakupię i pojadę choćby oprysk zrobić.
Wiolu jak dobrze,że już masz dobre łącze:) Moje pomidory na razie stoją w miejscu. Chyba są w szoku,wcześniej rosły w małych pojemniczkach,a teraz wokół swoboda. Podlewam je wodą z beczki i chucham na nie. Czekam aż ruszą na całego. Z kolei buraki...hmm w tym roku muszę się im dokładniej przyjrzeć. Do tej pory przyznaję,że mało co interesowałam się warzywkami.
Teraz to się zmieniło i jak tylko jestem zaglądam na warzywnik. Na razie buraki dopiero co wyszły,będę je mieć na oku. Też tak myślałam,że buraki to najprostsze warzywo do wyhodowania ...
Dziękuję za rady,zrobię po prostu oprysk jak będzie taka potrzeba.
Substrala za mało kupiłam,na taką ilość róż jedno opakowanie to za mało. Dokupię jutro koniecznie. Mało mam lilii,a Big Brother chyba zniknął...

Aniu-anabuko ja też lubię orliki,przybierają różne barwy i co roku rosną w nowych miejscach
Dalie już coraz większe,jedna dość późno się pokazała,ale jest i to się liczy. Wygląda na to,że wszystkie przeżyły,mimo,że niektóre karpy były suche.

Ed04 witam u mnie:) Pomidorki na razie są w szoku po wysadzeniu na miejsca stałe,dostały już podpory,czekam na wielkie krzaczory i spore owoce mniam:)
Ananas Noir ciekawe co to za gagatek?

Moni dzięki za radę,dobry sposób,rzeczywiście w tygodniu jest luz,zwłaszcza późnym popołudniem
Pomidorki dostały do dołka obornik plus skórkę banana. Dodatkowo podsypałam je delikatnie nawozem. Mam nadzieję,że wyskoczą w górę

Tolinko mam taką nadzieję,na razie przedszkolaki:)
Sąsiada ostatnio mało na działce,także chyba się nie będę oglądać i gnojówkę zrobię ...
Czy młode róże mogę podlewać miksturą o wątpliwym zapachu?
LO w pąkach

Alicjo dalie ku mojemu pocieszeniu wszystkie wychodzą,rosną w różnym tempie ...
Podlewam je,bo wiem,że teraz potrzebują wody.
Ile pomidorów wyhodowałaś? Nie wiem dlaczego nie mam u siebie papryki? No tak...brak miejsca :)Może innym razem ?Dzięki za trzymanie kciuków:)
Moja najbardziej dorodna żurawka...

Ewelinka Gertruda J warta zakupu,ma fajne,czerwone przyrosty,a listki lekko zarumienione .
Jeśli chodzi o różaneczniki to na początku zaraz po posadzeniu trzeba się nimi zaopiekować jak niemowlakiem. Najpierw spory dół,ja kupiłam kwaśny torf,wymieszałam z glebą z działki i płytko posadzone mają szansę się zaklimatyzować. Najlepiej,gdy rosną w półcieniu. Lubią rosnąć w grupie. Bardzo ważne jest po przekwitnięciu wyłamywać kwiaty. Dwa razy nawożę i koniecznie lubią dużo wody,a to dlatego,że korzenie płytko posadzone wciąż wysychają .Praktycznie są na wierzchu. Spróbuj jeszcze raz,mi też kiedyś padł jeden rh,ale to kilka lat temu,kiedy zaczynałam z nimi przygodę. Roseum Elegants ta odmiana,jeśli Ci się podoba

Gosiu to tulipan Ice Cream w bukiecie. Są też pojedyncze. Niestety miałam już tę odmianę i po dwóch latach dopada je karłowatość albo całkiem zanikają. Mimo wszystko warto je zobaczyć,długo rozkwitają
Bratki działkowe te większe lepiej się spisują niż te drobne...

Iza wiem jak to jest,mam wiele wątków,które chciałabym odwiedzić
Czasem wpadam bez wpisu,ale na bieżąco jestem. Nie nadążam latać za swoim ogonem:)
Ostnica z floksem

Soniu balkonowa róża w dniu kupna miała już pąki,po kilku dniach zobaczyłam jej kwiat
Szkoda,że nie znam odmiany,ale ciekawa jest. Może ktoś ją rozpozna?
Rhododendrony dobrze się u nas czują,mam cztery i wszystkie sobie radzą. Twoje rh chyba młodziutkie? Skoro piszecie,że pomidory mam w miarę,to niech tak będzie:)Na razie stoją na baczność,to chyba się przyjmą. Mama się pytała jakie będą kolory. Ten czarny,ten pomarańczowy,ten zielony...
-A czerwone ? Ja na to,że akurat czerwonych to mało mamy.
Żebyście widzieli minę mojej mamy;) Jedną malinówkę na szczęście wyhodowałam.
Czarne pomidory to będą moje:) A czy to ma jakieś znaczenie? Byleby smaczne były;)
Eden z LO

Alu no dobrze,już nie będę smęciła jakie to mizeroty wyhodowałam. Tak naprawdę to zawsze moja mamcia kupowała rozsady i pamiętam,że takie krzaczory z zielonymi liśćmi
Teraz wiem,że swojskie są mniejsze i mniej wybarwione. Poczekam aż ruszą z kopyta.
Rhodendrony jak zakwitną to naprawdę można oko nacieszyć,róże dopiero w pąkach,a tu takie kolorki piękne. Warto je posadzić w swoim ogrodzie. Tereska daje czadu,ale w tym roku wyjątkowo wypuściła na świat dzikie pędy. Ciężko mi teraz znaleźć i usunąć całkowicie.
Eden odbija od korzenia

Iza ale wyszły z ziemi liście,czy w ogóle się dalie nie pokazały? Może karpy były wyschnięte lub zgniłe? W zeszłym roku kilka dalii mi padło bezpowrotnie.
U mnie w ogrodzie nie ma ślimaków,wiem,że to dziwne,ale nie mamy
. Jak czytam,że inne osoby ciągle zmagają się z tymi dziadami to nas to nie dotyczy. Inne tałatajstwo się kręci.
Balkon swój traktuję jak namiastkę ogrodu. Lubię ten swój mały kącik.
Mam tu kobeę,jeden powojnik Rubra,pelargonie,jedną różę nn,lobelie,zioła i bratki,które trzeba już przewieźć na działkę.
Naparstnice czekam ....

Iwonka mój sąsiad nieżyczliwy,tak naprawdę nie mamy żadnego kontaktu,a tak poza tym tuje zarosły jego stronę:) Liczę na pomidory,chodzę koło nich i obserwuję co z nich wyrośnie:)
Tarczownica

Kasiu dziękuję:) Wczoraj podlałam rh,bo ewidentnie brakło im wody
Goździk

Aneczko jak zobaczyłam ten kolorek to zdębiałam,a wiesz co jest dziwne? W jednej kępce jest błękit i szafir...niesamowite:)Teraz czekam jeszcze na białą do kompletu
Oj tak pomidorki i buraczki muszą się udać,czujnym okiem sprawdzam co u nich słychać.
Aniu Tereska z daleka pokazuje różowe kwiaty i dynda na wietrze. Razem z Nevadą grają pierwsze skrzypce. Poza tym tylko pąki widziałam wczoraj. Myślę,że jutro jak podjadę to może Chippendale pokaże kwiat? Masz tę różę? Czy Ty już wróciłaś z pięknej wycieczki?

Ewo czekam na róże,wiem,że to już zaraz się stanie,kiedy pokażą pierwsze tak bardzo wytęsknione kwiaty.Cardinal de Richelieu ma sporo pąków,pnące róże tez obsypane np.Perennial Blue lub Veichenblau ...
Pelargonia w odmianie Candy Rose

Kilka dni wcześniej pojechałam do szkółki mojej ulubionej,ta odpoczywam i cieszę oczy.Pojechałam za powojnikiem,ale nie zapisałam nazwy i niestety wróciłam bez ...skleroza ...

Ile dobroci...

Klony japońskie w dość znacznych cenach...miałam chęć na Orange Dream,ale nie mieli...

Sosna niska...mogłam wziąć,pędy bym rwała co wiosnę na syrop ech...

Raj azaliowy

W końcu odjechałam z takimi gagatkami

Na balkonie pysznią się lobelie,czajnik zwolnił miejsce,stokrotki poszły out

Pomidorki dostały solidną podporę z bambusa trawy Giganteus,która nam się sporo rozrosła...

Elfik z balkonu dostał nową miejscówkę pod magnolią

Klatka też zawisła w nowym miejscu na wiśni

Miłej niedzieli


No nic,weszłam w największą rabatę i widzę tańczące chwasty. Pobiegłam do narzędziowni po moją dziabkę,by się z nimi rozprawić. Gdy wbiłam w ziemię pierwszy raz narzędzie coś mi nie pasowało. Co tak sucho? Chodziłam w kółko i powtarzałam,że to niemożliwe. Byłam pewna,że ziemia jest nawodniona po ostatnich dość ulewnych deszczach. Niestety wokół mnie pustynny piach,a nie nawilżona gleba. Rzuciłam się na chwasty,które w różnych gatunkach się panoszyły.
Ciężko jak wiecie w suchych warunkach je się usuwa. Po godzinie wyprostowałam plecy i stwierdziłam,że albo kora albo skoszona trawa,bo jak tak ma wyglądać całe lato to ja dziękuję ...
Normalnie bunt nastolatka

Już zapadał wzrok,jeszcze trawa czekała na swoją kolej. Udało się,rośliny będą żyć.
Róże coraz większe mają pąki i widać już kolorek. Jedne mniejsze,inne całkiem już spore.
Moja pierwsza różyczka balkonowa


Zauważyłam mszycę na Rosenfaszination,niestety skończył mi się Substral. Jutro zakupię i pojadę choćby oprysk zrobić.
Wiolu jak dobrze,że już masz dobre łącze:) Moje pomidory na razie stoją w miejscu. Chyba są w szoku,wcześniej rosły w małych pojemniczkach,a teraz wokół swoboda. Podlewam je wodą z beczki i chucham na nie. Czekam aż ruszą na całego. Z kolei buraki...hmm w tym roku muszę się im dokładniej przyjrzeć. Do tej pory przyznaję,że mało co interesowałam się warzywkami.
Teraz to się zmieniło i jak tylko jestem zaglądam na warzywnik. Na razie buraki dopiero co wyszły,będę je mieć na oku. Też tak myślałam,że buraki to najprostsze warzywo do wyhodowania ...
Dziękuję za rady,zrobię po prostu oprysk jak będzie taka potrzeba.
Substrala za mało kupiłam,na taką ilość róż jedno opakowanie to za mało. Dokupię jutro koniecznie. Mało mam lilii,a Big Brother chyba zniknął...

Aniu-anabuko ja też lubię orliki,przybierają różne barwy i co roku rosną w nowych miejscach

Dalie już coraz większe,jedna dość późno się pokazała,ale jest i to się liczy. Wygląda na to,że wszystkie przeżyły,mimo,że niektóre karpy były suche.

Ed04 witam u mnie:) Pomidorki na razie są w szoku po wysadzeniu na miejsca stałe,dostały już podpory,czekam na wielkie krzaczory i spore owoce mniam:)
Ananas Noir ciekawe co to za gagatek?

Moni dzięki za radę,dobry sposób,rzeczywiście w tygodniu jest luz,zwłaszcza późnym popołudniem



Tolinko mam taką nadzieję,na razie przedszkolaki:)
Sąsiada ostatnio mało na działce,także chyba się nie będę oglądać i gnojówkę zrobię ...
Czy młode róże mogę podlewać miksturą o wątpliwym zapachu?
LO w pąkach

Alicjo dalie ku mojemu pocieszeniu wszystkie wychodzą,rosną w różnym tempie ...
Podlewam je,bo wiem,że teraz potrzebują wody.
Ile pomidorów wyhodowałaś? Nie wiem dlaczego nie mam u siebie papryki? No tak...brak miejsca :)Może innym razem ?Dzięki za trzymanie kciuków:)
Moja najbardziej dorodna żurawka...

Ewelinka Gertruda J warta zakupu,ma fajne,czerwone przyrosty,a listki lekko zarumienione .
Jeśli chodzi o różaneczniki to na początku zaraz po posadzeniu trzeba się nimi zaopiekować jak niemowlakiem. Najpierw spory dół,ja kupiłam kwaśny torf,wymieszałam z glebą z działki i płytko posadzone mają szansę się zaklimatyzować. Najlepiej,gdy rosną w półcieniu. Lubią rosnąć w grupie. Bardzo ważne jest po przekwitnięciu wyłamywać kwiaty. Dwa razy nawożę i koniecznie lubią dużo wody,a to dlatego,że korzenie płytko posadzone wciąż wysychają .Praktycznie są na wierzchu. Spróbuj jeszcze raz,mi też kiedyś padł jeden rh,ale to kilka lat temu,kiedy zaczynałam z nimi przygodę. Roseum Elegants ta odmiana,jeśli Ci się podoba


Gosiu to tulipan Ice Cream w bukiecie. Są też pojedyncze. Niestety miałam już tę odmianę i po dwóch latach dopada je karłowatość albo całkiem zanikają. Mimo wszystko warto je zobaczyć,długo rozkwitają

Bratki działkowe te większe lepiej się spisują niż te drobne...

Iza wiem jak to jest,mam wiele wątków,które chciałabym odwiedzić

Ostnica z floksem

Soniu balkonowa róża w dniu kupna miała już pąki,po kilku dniach zobaczyłam jej kwiat

Szkoda,że nie znam odmiany,ale ciekawa jest. Może ktoś ją rozpozna?
Rhododendrony dobrze się u nas czują,mam cztery i wszystkie sobie radzą. Twoje rh chyba młodziutkie? Skoro piszecie,że pomidory mam w miarę,to niech tak będzie:)Na razie stoją na baczność,to chyba się przyjmą. Mama się pytała jakie będą kolory. Ten czarny,ten pomarańczowy,ten zielony...

Żebyście widzieli minę mojej mamy;) Jedną malinówkę na szczęście wyhodowałam.
Czarne pomidory to będą moje:) A czy to ma jakieś znaczenie? Byleby smaczne były;)
Eden z LO

Alu no dobrze,już nie będę smęciła jakie to mizeroty wyhodowałam. Tak naprawdę to zawsze moja mamcia kupowała rozsady i pamiętam,że takie krzaczory z zielonymi liśćmi

Teraz wiem,że swojskie są mniejsze i mniej wybarwione. Poczekam aż ruszą z kopyta.
Rhodendrony jak zakwitną to naprawdę można oko nacieszyć,róże dopiero w pąkach,a tu takie kolorki piękne. Warto je posadzić w swoim ogrodzie. Tereska daje czadu,ale w tym roku wyjątkowo wypuściła na świat dzikie pędy. Ciężko mi teraz znaleźć i usunąć całkowicie.
Eden odbija od korzenia

Iza ale wyszły z ziemi liście,czy w ogóle się dalie nie pokazały? Może karpy były wyschnięte lub zgniłe? W zeszłym roku kilka dalii mi padło bezpowrotnie.
U mnie w ogrodzie nie ma ślimaków,wiem,że to dziwne,ale nie mamy

Balkon swój traktuję jak namiastkę ogrodu. Lubię ten swój mały kącik.
Mam tu kobeę,jeden powojnik Rubra,pelargonie,jedną różę nn,lobelie,zioła i bratki,które trzeba już przewieźć na działkę.
Naparstnice czekam ....

Iwonka mój sąsiad nieżyczliwy,tak naprawdę nie mamy żadnego kontaktu,a tak poza tym tuje zarosły jego stronę:) Liczę na pomidory,chodzę koło nich i obserwuję co z nich wyrośnie:)
Tarczownica

Kasiu dziękuję:) Wczoraj podlałam rh,bo ewidentnie brakło im wody

Goździk

Aneczko jak zobaczyłam ten kolorek to zdębiałam,a wiesz co jest dziwne? W jednej kępce jest błękit i szafir...niesamowite:)Teraz czekam jeszcze na białą do kompletu

Oj tak pomidorki i buraczki muszą się udać,czujnym okiem sprawdzam co u nich słychać.
Aniu Tereska z daleka pokazuje różowe kwiaty i dynda na wietrze. Razem z Nevadą grają pierwsze skrzypce. Poza tym tylko pąki widziałam wczoraj. Myślę,że jutro jak podjadę to może Chippendale pokaże kwiat? Masz tę różę? Czy Ty już wróciłaś z pięknej wycieczki?


Ewo czekam na róże,wiem,że to już zaraz się stanie,kiedy pokażą pierwsze tak bardzo wytęsknione kwiaty.Cardinal de Richelieu ma sporo pąków,pnące róże tez obsypane np.Perennial Blue lub Veichenblau ...
Pelargonia w odmianie Candy Rose

Kilka dni wcześniej pojechałam do szkółki mojej ulubionej,ta odpoczywam i cieszę oczy.Pojechałam za powojnikiem,ale nie zapisałam nazwy i niestety wróciłam bez ...skleroza ...

Ile dobroci...

Klony japońskie w dość znacznych cenach...miałam chęć na Orange Dream,ale nie mieli...

Sosna niska...mogłam wziąć,pędy bym rwała co wiosnę na syrop ech...

Raj azaliowy

W końcu odjechałam z takimi gagatkami

Na balkonie pysznią się lobelie,czajnik zwolnił miejsce,stokrotki poszły out


Pomidorki dostały solidną podporę z bambusa trawy Giganteus,która nam się sporo rozrosła...

Elfik z balkonu dostał nową miejscówkę pod magnolią

Klatka też zawisła w nowym miejscu na wiśni

Miłej niedzieli

- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Uroczo Aniu... ten Elfik, klatka
Zachwycona jestem tymi drobiazgami.
Współczuję suszy na działce... u nas popadało kilka dni, ale mimo to ziemia nadal spragniona, ale dobrze że cokolwiek.

Współczuję suszy na działce... u nas popadało kilka dni, ale mimo to ziemia nadal spragniona, ale dobrze że cokolwiek.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, współczuję suszy i doskonale Cię rozumiem. U mnie deszczu nie było 6 tygodni
Ale super szkółkę masz w okolicy
I tyle cudowności. Aż dziwię Ci się, że takie skromne zakupy zrobiłaś
Z chęcią wybrała bym się na łowy po centach ogrodniczych, bo spragniona zakupów jestem bardzo. W tym roku jeszcze nie byłam.
A wiesz, ze na początku czerwca wybieramy się do rodzinki na wesele w Twoje rejony, więc i może po drodze nadarzy się okazja do zakupów
Balkonowa różyczka cudny ma kolorek
Ciekawe jaka to odmiana. Masz jakiś typ ?

Ale super szkółkę masz w okolicy


Z chęcią wybrała bym się na łowy po centach ogrodniczych, bo spragniona zakupów jestem bardzo. W tym roku jeszcze nie byłam.
A wiesz, ze na początku czerwca wybieramy się do rodzinki na wesele w Twoje rejony, więc i może po drodze nadarzy się okazja do zakupów

Balkonowa różyczka cudny ma kolorek

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, śliczna różyczka, jak z porcelany. Ja jak zwykle wypatruję Twojego Charles'a de Mills'a 

Pozdrawiam, Ania
Ogród 100 róż cz. IV
Ogród 100 róż cz. IV
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7193
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, ja też latam i podlewam. Niedaleko deszcz padał, ale do mnie nie zawitał. Tak bywa
Balkon będzie w niebieskościach ....jak w niebie.
Lubię lobelię, też posadziłam jej cały szpaler między różami. Nawet susza jej nie złamała. Zaczyna kwitnąć.
Róża balkonowa ma cudny kolor
I warzywnik widzę rośnie w siłę

Balkon będzie w niebieskościach ....jak w niebie.

Róża balkonowa ma cudny kolor

I warzywnik widzę rośnie w siłę

Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, gratuluję pierwszej róży. Ależ Ty masz wypielęgnowany warzywnik. Elfik rozkoszny.
- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, jaka piękna jest ta róża balkonowa - taka subtelna i elegancka.
Szkółka rewelacyjna, no i klematisy, ach...
Współczuję braku deszczu, ale na pocieszenie dodam, że u nas opady też nędzne były, pod drzewami, krzewami, ba, nawet pod niezapominajkami suuuucho i popiół.
U mnie róże bardzo rzadko dziczki wypuszczają, może 1-2 przypadki miałam w swojej kilkunastoletniej kadencji ogrodniczej.
Duże bratki chyba wszędzie w tym roku ładnie rosną (no chyba, że zawsze tak z nimi jest ku mojej niewiedzy), u nas na cmentarzu regularnie przypatruję się i jestem nimi zdumiona jak pięknie i obficie kwitną. W przeciwieństwie do moich drobnych na balkonie
Aniu, udanego tygodnia
Szkółka rewelacyjna, no i klematisy, ach...
Współczuję braku deszczu, ale na pocieszenie dodam, że u nas opady też nędzne były, pod drzewami, krzewami, ba, nawet pod niezapominajkami suuuucho i popiół.
U mnie róże bardzo rzadko dziczki wypuszczają, może 1-2 przypadki miałam w swojej kilkunastoletniej kadencji ogrodniczej.
Duże bratki chyba wszędzie w tym roku ładnie rosną (no chyba, że zawsze tak z nimi jest ku mojej niewiedzy), u nas na cmentarzu regularnie przypatruję się i jestem nimi zdumiona jak pięknie i obficie kwitną. W przeciwieństwie do moich drobnych na balkonie

Aniu, udanego tygodnia

Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
No, powiem, że przygoda z suchą działką nie do pozazdroszczenia. Dobrze, że pojechałaś i zdążyłaś podlać zanim jakieś straty by się pojawiły.
Aniu, jestem pod wielkim wrażeniem Twojej działki. Warzywnika szczególnie
Jaki jest wielki i jakimuporządkowany, odchwaszczony
Ile metrów ma Twoja działka? Wydaje się ogromna.
Zauważyłam imperatę przy oczku wodnym, u mnie w podobnym stadium rozwoju jest. Co roku dokupuję kępkę bo jakoś powoli się rozrasta.
Balkon u Ciebie też bardzo mi się podoba
Jakbyś miała jakies zdjęcia balkonowe i wolną chwilkę na wrzucenie ich to chętnie zobaczę
Pewnie nie ja jedna
Elfik cudny
Aniu, jestem pod wielkim wrażeniem Twojej działki. Warzywnika szczególnie


Zauważyłam imperatę przy oczku wodnym, u mnie w podobnym stadium rozwoju jest. Co roku dokupuję kępkę bo jakoś powoli się rozrasta.
Balkon u Ciebie też bardzo mi się podoba



Elfik cudny

- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Jaki recykling z tą trawą gigantus przeznaczoną na tyczki dla pomidora, to mi się podoba!
W ogóle pomidorki piękne rosną! Ananas Noire jest ślicznym pysznym pomidorkiem, w przekroju ma trzy kolory, bardzo efektowny
W takiej szkółce zupełnie bym zgłupiała, pewnie rąk by mi zabrało, żeby się z niej zabrać


W takiej szkółce zupełnie bym zgłupiała, pewnie rąk by mi zabrało, żeby się z niej zabrać

"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu nadrabiam zaległości. Podziwiam kwitnienia i nasadzenia w Twoim ogrodzie, gratuluję pierwszej różyczki. Zawsze te pierwsze kwitnienia cieszą wyjątkowo.
Ale fajna ta szkółka, czy mogłabyś napisać gdzie ona jest, chociażby na PW ? Orange Dream jest naprawdę uroczy, moje serce skradł całkowicie.
Super też te artefakty, które uzupełniają i podkreślają urok Twojego przepięknego ogrodu
Podziwiam i zazdroszczę, ale tak pozytywnie, braku ślimaków.
Pozdrawiam
Ale fajna ta szkółka, czy mogłabyś napisać gdzie ona jest, chociażby na PW ? Orange Dream jest naprawdę uroczy, moje serce skradł całkowicie.
Super też te artefakty, które uzupełniają i podkreślają urok Twojego przepięknego ogrodu

Podziwiam i zazdroszczę, ale tak pozytywnie, braku ślimaków.
Pozdrawiam

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witaj
. Jesienią na pewno posadzę Gertrudkę i skoro tak pachnie to muszę jej dać dobre miejsce przy ścieżce
. Mam też ochotę posadzić róże Zephirine Drouhin bo ponoć ma mało kolców i też mocno pachnie ale tutaj na forum chyba jest mało znana i w szkółkach też nie tak łatwo ją zdobyć. Czekamy cierpliwie na róże i niektóre nieśmiało pokazują kwiaty
. Z różanecznikami na pewno spróbuję ale za pewien czas bo skoro lubią rosnąc w grupie to wolę poczekać i od razu posadzić kilka a na ten moment nie mam gdzie
. Ten fioletowy cudny
. Zazdroszczę takiego raju clematisowego i nie tylko
, ciężko pewnie wyjść bez niczego
. Goździk bardzo ładny a ja miałam wysiać sobie i zapomniałam ! Aj
. Pozdrawiam
.









- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17397
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Piękna ta klatka. Moja chyba mniejsza
Krzesło niebieskie też suuper vwyglada.
Ogród bogaty i piękny.
I te twoje dekoracje. Ładnie to wszystko komponejsz Aniu.

Krzesło niebieskie też suuper vwyglada.
Ogród bogaty i piękny.
I te twoje dekoracje. Ładnie to wszystko komponejsz Aniu.


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, warzywnik masz wzorcowy.
Czytam, że pierwszy raz siałaś pomidorki
Nie jest to straszne prawda?
Ja często kupuję pomidory w sklepie i wybieram nasiona tych, które mi smakują.
W ten sposób wiadomo co sie będzie jadło
Kupując sadzonki 100% pewności nie ma
Czytam, że pierwszy raz siałaś pomidorki
Nie jest to straszne prawda?
Ja często kupuję pomidory w sklepie i wybieram nasiona tych, które mi smakują.
W ten sposób wiadomo co sie będzie jadło
Kupując sadzonki 100% pewności nie ma

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11751
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Susza przeogromna, pustynia się robi nie na żarty
Jak tak dalej pójdzie to wszystko wypali, a na dodatek zbliżają się upały. Ostatnio będąc na działce zauważyłam na pędach róż mszycę. Nieźle sobie poczyna. Gdzieniegdzie pąki uszkodzone i zniekształcone
Znów zapomniałam kupić Substrala do róż.Marc Chagall ma aż jednego pąka, no skromnie bardzo, a ja tak na niego czekałam. Z kolei Celebrating Life ma same liście bez przyrostów.Róże historyczne, a mam ich kilka nigdy nie zawodzą.Na wiosnę wydają się takie biedne ,a potem obsypane pąkami cieszą.Balkonowa róża cudownie pachnie, zapach jest bardzo wyczuwalny, kiedy otworzy się cały kwiat. Nie znam odmiany niestety.W ogrodzie kolorowe pąki, ale jeszcze żadna nie zakwitła.
Basiu ostatnio lubię przyozdabiać swoje miejsce na ziemi
Teraz, kiedy pomału zakątki zarastają, czasami łapię się znienacka spotykając niechcący owe gadżety.Przy oczku stoi niebieskie poidełko,a zarosła je teraz hosta.Takie oto niespodzianki
U Ciebie popadało kilka dni, ale masz dobrze.Ja nie pamiętam deszczu.Jutro lub w czwartek muszę pojechać choćby na dwie godziny podlać pomidory i ogólnie trawę i rośliny.

Wiolu naprawdę zaczynam się martwić o moje rośliny
W poprzednim roku to może ze dwa razy podlewałam, tak było mokro.W nocy padało, a w dzień słoneczko.
Szkółka numer jeden, uwielbiam tam przebywać, spacerować.
Do tego fachowa obsługa, pani właścicielka o każdej roślinie ma wiedzę.W ostatniej chwili odłożyłam klona Butterfly .Pewnie i tak w końcu przyjdzie dzień, że po niego wrócę. Widziałam go na żywo już rozrośniętego, cudowny:)
Wiolu jeśli tylko będziesz miała okazję być w moich rejonach zajedźcie do Przytoku. Wiem, że nawet w niedzielę jest otwarte od 9-15.Kompletnie nie mam pojęcia, co to za różyczka mi się trafiła.
Ma taki zapach, że nos wykręca?
Teraz tak wygląda

Aniu rzeczywiście różyczka jak z porcelany, ma dość grube płatki i kwiat wytrzymały. Cały czas tworzy nowe przyrosty
Wypatrujesz Charlesa? Ma sporo pąków już pękających, bardzo ciekawa różyczka. Masz na niego ochotę?
Oto pąk

Małgosiu to podajmy sobie dłonie w tej niedoli
Lobelie ładnie przyrastają, jak dobrze, że się skusiłam na wysianie nasion.
Warzywnik ma się dobrze, pomidory na razie stoją jak zaczarowane, ale listki sterczą, więc żyją.
Rasputin we fiolecie

Ewa dziękuję:) Warzywnik to domena mojej mamci. To jej konik największy. Właśnie mi ostatnio zapowiedziała, że niedługo trzeba wykonać pierwszy oprysk z drożdży.
Nowy kolor floksa drummonda

Alicja różyczka teraz otworzyła kwiat całkowicie. Ma w środku oczko. Jak na razie dobrze się sprawuje
Clematisy robią wrażenie, ja je tak kocham, a one mnie niestety nie. W tym roku tylko Krakowiak jak zwykle i bylinowe nie zawiódł.
Reszta moich clemków wypuściła ledwo co jeden badyl i koniec.
Nie wiem skąd te dziczki wyłażą i dlaczego?Wycinam i znów jest dobrze.
Alu dziękuję i mam nadzieję, że jednak spadnie deszcz i w prognozach się mylą.
First Lady po dwóch latach się pozbierała i będzie kilka kwiatów

Iza podlewałam ostatnio do 20 tak mi szkoda roślin. Jeszcze takiej suszy w maju to nie pamiętam. Zapowiadają 30 stopni
Nasza działka ma niecałe 400 m. Warzywka zajmują mało miejsca.
Miał być mały, podręczny warzywnik na kilka roślin, ale co roku są nowe koncepcje. Kilka borówek przybyło i robi się coraz mniej miejsca.
Red Baron w tym roku późno wystartowała, ale powoli nadrabia.
Balkon na fotkach wydaje się spory, ale on jest w kształcie kwadratu. Ciężko w całości zrobić zdjęcie, ale postaram się poszukać.
Pąk Prinncesse Aleksandra of Kent

Aga to najlepszy sposób i jaki ekonomiczny, jednak to trawsko sporo miejsca mi zajmuje i musimy ją mocno ograniczać. Mój wujek ostatnio wykopał siekierą kawał dla sąsiada chętnego. Ostrzegałam,że to potężna trawa, a ścinanie jej na wiosnę nie należy do łatwych zadań
Ananas Noir fajna nazwa, lubię ananasy, jestem ciekawa tego smaku i po przekrojeniu środeczka.
Co do szkółki to istne szaleństwo, mam ją niedaleko ,więc nie biorę za dużo gotówki?
Róża pokazała oczko

Beatko witaj:) Szkółka w Przytoku się znajduje. Mają swoją stronę, kiedyś chwilowo można było zamawiać online, ale potem zrezygnowali. Mają sporo klienteli stacjonarnej. Ludzie sami ich znajdują. Z daleka też przyjeżdżają.
Cieszę się, że nie mam ślimaków, ale smucę, bo nie ma kropli deszczu
Lady of Schalott pokazuje innym jak mają rosnąć

Ewelinko Gertrude to cudna róża, można się zakochać
Róże dalej w pąkach,oby tylko robale ich nie zjadły,bo co rusz znajduję nowe towarzystwo buszujące ech
Piwonia biała już się szykuje

Aniu zauważyłam, że w ostatnim czasie i u Ciebie pojawiły się nowe ozdoby do ogrodu. Klatka jest mała, ale na zdjęciu wyszła na dużą

Gosiu pomidorki po raz pierwszy i mam nadzieję,że nie ostatni.Teraz już wiem,że to nic trudnego,ładnie wschodzą,potem pikowanko i to wszystko.Teraz muszę dopilnować,by żadne choroby ich nie złapały
Ostróżki na razie zielone,ale jeszcze chwilkę:)

A na koniec dla Was wszystkich deser mój ulubiony


Miłego tygodnia


Basiu ostatnio lubię przyozdabiać swoje miejsce na ziemi

Teraz, kiedy pomału zakątki zarastają, czasami łapię się znienacka spotykając niechcący owe gadżety.Przy oczku stoi niebieskie poidełko,a zarosła je teraz hosta.Takie oto niespodzianki

U Ciebie popadało kilka dni, ale masz dobrze.Ja nie pamiętam deszczu.Jutro lub w czwartek muszę pojechać choćby na dwie godziny podlać pomidory i ogólnie trawę i rośliny.

Wiolu naprawdę zaczynam się martwić o moje rośliny

Szkółka numer jeden, uwielbiam tam przebywać, spacerować.
Do tego fachowa obsługa, pani właścicielka o każdej roślinie ma wiedzę.W ostatniej chwili odłożyłam klona Butterfly .Pewnie i tak w końcu przyjdzie dzień, że po niego wrócę. Widziałam go na żywo już rozrośniętego, cudowny:)
Wiolu jeśli tylko będziesz miała okazję być w moich rejonach zajedźcie do Przytoku. Wiem, że nawet w niedzielę jest otwarte od 9-15.Kompletnie nie mam pojęcia, co to za różyczka mi się trafiła.
Ma taki zapach, że nos wykręca?

Teraz tak wygląda

Aniu rzeczywiście różyczka jak z porcelany, ma dość grube płatki i kwiat wytrzymały. Cały czas tworzy nowe przyrosty

Wypatrujesz Charlesa? Ma sporo pąków już pękających, bardzo ciekawa różyczka. Masz na niego ochotę?
Oto pąk

Małgosiu to podajmy sobie dłonie w tej niedoli

Lobelie ładnie przyrastają, jak dobrze, że się skusiłam na wysianie nasion.
Warzywnik ma się dobrze, pomidory na razie stoją jak zaczarowane, ale listki sterczą, więc żyją.
Rasputin we fiolecie

Ewa dziękuję:) Warzywnik to domena mojej mamci. To jej konik największy. Właśnie mi ostatnio zapowiedziała, że niedługo trzeba wykonać pierwszy oprysk z drożdży.
Nowy kolor floksa drummonda

Alicja różyczka teraz otworzyła kwiat całkowicie. Ma w środku oczko. Jak na razie dobrze się sprawuje

Clematisy robią wrażenie, ja je tak kocham, a one mnie niestety nie. W tym roku tylko Krakowiak jak zwykle i bylinowe nie zawiódł.
Reszta moich clemków wypuściła ledwo co jeden badyl i koniec.
Nie wiem skąd te dziczki wyłażą i dlaczego?Wycinam i znów jest dobrze.
Alu dziękuję i mam nadzieję, że jednak spadnie deszcz i w prognozach się mylą.
First Lady po dwóch latach się pozbierała i będzie kilka kwiatów

Iza podlewałam ostatnio do 20 tak mi szkoda roślin. Jeszcze takiej suszy w maju to nie pamiętam. Zapowiadają 30 stopni

Nasza działka ma niecałe 400 m. Warzywka zajmują mało miejsca.
Miał być mały, podręczny warzywnik na kilka roślin, ale co roku są nowe koncepcje. Kilka borówek przybyło i robi się coraz mniej miejsca.
Red Baron w tym roku późno wystartowała, ale powoli nadrabia.
Balkon na fotkach wydaje się spory, ale on jest w kształcie kwadratu. Ciężko w całości zrobić zdjęcie, ale postaram się poszukać.
Pąk Prinncesse Aleksandra of Kent

Aga to najlepszy sposób i jaki ekonomiczny, jednak to trawsko sporo miejsca mi zajmuje i musimy ją mocno ograniczać. Mój wujek ostatnio wykopał siekierą kawał dla sąsiada chętnego. Ostrzegałam,że to potężna trawa, a ścinanie jej na wiosnę nie należy do łatwych zadań

Ananas Noir fajna nazwa, lubię ananasy, jestem ciekawa tego smaku i po przekrojeniu środeczka.
Co do szkółki to istne szaleństwo, mam ją niedaleko ,więc nie biorę za dużo gotówki?
Róża pokazała oczko

Beatko witaj:) Szkółka w Przytoku się znajduje. Mają swoją stronę, kiedyś chwilowo można było zamawiać online, ale potem zrezygnowali. Mają sporo klienteli stacjonarnej. Ludzie sami ich znajdują. Z daleka też przyjeżdżają.
Cieszę się, że nie mam ślimaków, ale smucę, bo nie ma kropli deszczu

Lady of Schalott pokazuje innym jak mają rosnąć

Ewelinko Gertrude to cudna róża, można się zakochać

Róże dalej w pąkach,oby tylko robale ich nie zjadły,bo co rusz znajduję nowe towarzystwo buszujące ech

Piwonia biała już się szykuje

Aniu zauważyłam, że w ostatnim czasie i u Ciebie pojawiły się nowe ozdoby do ogrodu. Klatka jest mała, ale na zdjęciu wyszła na dużą


Gosiu pomidorki po raz pierwszy i mam nadzieję,że nie ostatni.Teraz już wiem,że to nic trudnego,ładnie wschodzą,potem pikowanko i to wszystko.Teraz muszę dopilnować,by żadne choroby ich nie złapały

Ostróżki na razie zielone,ale jeszcze chwilkę:)

A na koniec dla Was wszystkich deser mój ulubiony



Miłego tygodnia
