Kolczaste serce Jagny

Zablokowany
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

jajagna pisze:Majka - oj jest na co czekać, jest! Bardzo mi miło, że potwierdzasz moje wybory, to dla mnie ważne ;:180 Ja tylko kilka wymieniłam, bo przyjedzie do mnie więcej piękności. Jak na przykład Munstead Wood... Aaaaa! ;:138

Obrazek hej ......... Aaaaa!!! Obrazek poproszę więcej :D
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Przepraszam Cię bardzo że mnie tu nie ma ;:14 głupi jestem :(
Jejj cudne masz te panny ! Jako ty jedyna masz dziwnego Abrahama to ciekawe ! Ja na mojego nie mam co narzekać zawsze w pąkach teraz znowu , bez nawozu wiosną przesadzany ;:167 Masz Astrid Lindgren ? Z niej na pewno będziesz zadowolona ;:196
Awatar użytkownika
Ewa7
200p
200p
Posty: 264
Od: 27 paź 2013, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawsko -pomorskie
Kontakt:

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Hej Jagna, jak Twoje panny ? Moje w wiekszej części tak jak u ciebie zmroziło, ale te przy domu jeszcze kwitną . Widzę , że zamówiłysmy te same róże - bedziemy podziwiac :-)
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

jajagna pisze:.

Dorotka - jak to nie ciąć prawie wcale?! Obiecałam sobie, że go mocno przytnę wiosną, żeby się wzmocnił a Ty mi tu mówisz, że nie ciąć??? Dlaczego ja nic nie rozumiem? Tym bardziej, że on co roku przemarza na świeżych przyrostach w czasie majowych przymrozków i pomyślałam, że jak go tak ciachnę porządnie, to te młode, wrażliwe gałązki jeszcze nie zdążą urosnąć do maja ;:202 NIE CIĄĆ GO? W przewiewnym miejscu nie rośnie. Ma wręcz zaciszne miejsce i słoneczko i takie tam. Nie-ciąć? ;:218
Jagno, Abrahama mocniej przycięłam po pierwszym sezonie. Chciałam aby się rozkrzewił. W drugim roku cięłam tylko kosmetycznie dla nadania ładnego pokroju. W tym podobnie i jak widać miało to sens. Krzaczek ładnie wzmocnił pędy, które zgrubiały i były wyraźnie silniejsze :) Zauważyłam, że niektóre Austinki wcale nie potrzebują mocnego cięcia, bo po takim cięciu, pędy wcale nie są grubsze, tylko nadal pozostają wiotkie.
Podobnie ma się Jubilee Celebration. W pierwszym sezonie wszystkie pędy były tak wiotkie, że kwiaty leżały na ziemi. Musiałam dać jej obręcz, żeby jako tako wyglądały. W tym cięłam kosmetycznie i w ostatnim kwitnieniu już kilka kwiatów było prawie wyprostowanych, a niektóre pędy wyraźnie zmężniały. Jeśli zima będzie łagodna, to kolejnej wiosny też nie będę jej mocno przycinała.
Ty zrób tak jak Ci odpowiada. Może Twój potrzebuje mocniejszego przycięcia? Potem już bym mu pozwoliła rosnąć i mężnieć. Sama zobaczysz jak będzie wyglądał w kolejnych sezonach i ocenisz co jest dla niego najlepsze ;:108
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Dorotko zapisuję sobie radę bo miejsce pod Abrahamka mam wybrane. I też się zdziwiłam jak Jagna bo mi się wydawało że ciąć trzeba porządnie. Ale skoro Ty tak radzisz to nie dyskutuję.
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Podpisuję się obiema rękami pod postem Doroty. Przerabiałam to wszystko właśnie z Jubilee Celbration. W pierwszym roku serce krwawiło na widok leżących w "błocie" kwiatów. Przycięłam ją praktycznie do kopczyka, nie żałowałam, bo miałam nadzieję na ogólne wzmocnienie krzaczka i co?? Wypuściła mnóstwo kolejnych wiotkich gałązek ;:223 W tym roku nie cięłam jej praktycznie wcale (jedynie przekwitnięte kwiaty) i pod koniec sezonu zakwitły kwiaty, które można było podziwiać bez układania się pod krzaczkiem.
Dobrze wiedzieć, że Abrahama należy potraktować podobnie ;:108
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna co z Tobą, zapadłaś w sen zimowy :wink: , brak mi Twoich radosnych wpisów. Odezwij się ;:196 .
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagna gdzie też Ciebie znowu wcięło?Wracaj bo już wiosna za pasem ;:3 Tęsknimy za Tobą ;:167
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

No czeeeeść Drogie Panie :D
Taka prawda: zapadam w sen zimowy każdego roku, musicie mi to wybaczyć. Tzn. funkcjonuję, ale zupełnie poza ogrodowo, moje myśli i czyny przenoszą się w te rejony, które zaniedbuję w sezonie ogrodowym, a jak wiecie sporo się tego potrafi uzbierać ;:219 Tak więc dzisiaj malowałam ściany na poddaszu np. ;:209 Ogród odchodzi na dalszy plan i tak mam co roku. Żyję zgodnie z naturą widocznie. Ale skowronki i żurawie piłują już dzioby, co oznacza, że zbliża się najpiękniejsza pora roku, więc coraz częściej wychodzę do ogrodu chociaż na krótką wycieczkę, ale na ogół jest to działanie bardzo spontaniczne i odkryłam w czasie jednej z takich wypraw, że mam dziurkę w podeszwie kapcia i noga mi moknie, więc kurcgalopkiem okrążam wszystkie rabaty, bo nie chce mi się iść do domu i zmieniać butów ;:173 Tak, wiem, jestem okropna (podłogę i tak myję co chwila ze względu na psy).
Z obserwacji moich wynika, że mimo łagodnej zimy mogę mieć kilka kłopotów z nowymi różami. Wszystkie "stare" wyglądają bardzo dobrze lub dobrze, Chippendale ma listki jeszcze z zeszłego roku na całym krzewie, Cindirella, Larissa, Angela i obie Giardiny to już potężne krzewy, zieloniutkie po czubeczki, reszta podobnie. O dziwo pięknie zielona jest też Miriam, o którą się trzęsłam, bo ma 7b, a tu taka miła niespodzianka. Ale z nowych, jesiennych nabytków bardzo źle (czyli czarne jak smoła kikutki nad kopcem) wyglądają: Moonstone, Dieter Muller, kiepsko wyglądają obie Lacre i nie zbyt fajnie też niestety jesienne Garden of Roses. Pod kopczykami coś się zieleni, ale przecież one już krótko przycięte były sadzone, więc co z nich zostanie? ;:145
A przecież ma być tak:
Obrazek
i tak:
Obrazek
... na wszystkich krzewach! ;:223

Pozdrawiam Was przedwiosennie i postaram się zaglądać częściej, ale obiecuję, że od pierwszego pączka już się mnie tak łatwo nie pozbędziecie ;:172
Awatar użytkownika
Tolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1715
Od: 1 mar 2013, o 23:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Hej Jaga no wreeeszcie się pokazałaś ;:168 Dużo osób pisze że róże z jesieni wyglądają nieciekawie, u mnie nie jest tak źle tylko Dieter Muller troszkę poczerniały ,no cóż trzeba będzie poczekać jeszcze czy się zazieleni jeżeli nie...wymienię ,ale już chyba róż jesienią nie kupię ;:185 Mamy te same kapcie ;:oj dzisiaj suszyłam skarpetki ;:306 ;:306
x-ja-a

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Tolinka pisze:Hej Jaga no wreeeszcie się pokazałaś ;:168 Dużo osób pisze że róże z jesieni wyglądają nieciekawie, u mnie nie jest tak źle tylko Dieter Muller troszkę poczerniały ,no cóż trzeba będzie poczekać jeszcze czy się zazieleni jeżeli nie...wymienię ,ale już chyba róż jesienią nie kupię ;:185 Mamy te same kapcie ;:oj dzisiaj suszyłam skarpetki ;:306 ;:306
;:306 Jesteś więc moją Siostrą od Kapci :;230 Ja miałam dokładnie te same przemyślenia: następne zakupy tylko wiosenne, albo latem w donicy. Z takich żadna mi nie wypadła. Mam nadzieję, że nie trzeba będzie wymieniać. Już przecież są u mnie parę miesięcy, już gadałam z nimi, obiecywałam życie... usłane różami a tu trzeba by się było żegnać? ;:145 Właśnie nadrabiam zaległości i chodzę po Waszych ogrodach szukając informacji o Waszych wrażeniach po tej Jakże Niespodziewanie Łagodnej Zimie.
A planujesz nowe kapcie? Bo ja te moje bardzo lubię i też by mi było szkoda :(
Awatar użytkownika
klarag
500p
500p
Posty: 817
Od: 13 lut 2014, o 23:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

No wreszcie! Już myślałam, że całkiem o FO zapomniałaś.
Ja odpuściłam jesienne sadzenie z całkiem innego powodu. Sadziłam róże jesienią raz i wprawdzie wszystkie pięknie przezimowały, ale sadzenie na chybcika, zgrabiałymi z zimna rękami skutkował nie do końca przemyślaną kompozycją, już nie wspomnę o innych błędach.
Za to teraz czekam na zamówienie, już nie mogę się doczekać. :heja
Ogród pełen pięknych kwiatów i roślin- to marzenie, które zamierzam spełnić
A w planach był tylko trawnik...
Kasia
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Hej, jak dobrze, że wróciłaś na forumowe łono ;:168 Pora się obudzić, bo choć to ostatni dzień lutego, ale skowronki mi mówią, że wiosna tuż za progiem. U mnie cebulowe wylazły całymi gromadami, reszta bylin też już się pobudziła. Teraz czekam tylko na cieplejsze dni i hajda na rabaty, bo pracy sporo. Obrazek

Co do jesiennych zamówień, też się zraziłam. Większość z nich wygląda źle, albo bardzo źle :( Co dziwne, np. Paul Bocuse kupiony w donicy w samym środku lata, po posadzeniu jesienią do gruntu, zmarzł całkowicie. Strasznie mi żal, bo to piękna róża. Zamówiłam drugą i przed kolejną zimą muszę go bardzo dobrze zabezpieczyć. Jeszcze nie wiem jak będą wyglądały zadołowane w donicach jesienią angielki. Na razie niewiele widać. Część zielonych pędów wystaje - jedna róża czarna, ale nie wiem, która, bo tam zadołowałam nie tylko angielki, ale też kilka innych. I tak drżę, co odkryję na wiosnę. Powiem Ci, że chyba najbardziej byłoby mi żal właśnie Austinek.
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Wreszcie, "suseł"się obudził :D Czyżby naprawdę miała być już wiosna :;230 .
Widzę, że nie tylko u mnie niektóre różyczki w kiepskim stanie. Właśnie tego się obawiałam, że przyjdą mrozy a nie będzie śnieżnej kołderki ;:222 . Tak naprawdę, to jedna noc załatwiła moje róże -18 po ciepłej jesieni. Rośliny zwariowały, w grudniu jeszcze niektóre stały ubrane, zresztą historyczne i Veilchenblau nadal z listkami ;:224 .
Nigdy nie sadziłam róż jesienią, a tym razem coś mnie podkusiło :evil: , teraz mam już pewność, że w moim rejonie robić tego nie powinnam. Albo wiosną, albo wcale ;:224
O Garden of Roses się nie martw, ja swoje tnę nisko a i tak wyrastają na piękne krzaczki, to bardzo żywotna róża. Pędy będą silniejsze a kwiatów i tak nie zabraknie ;:333 .
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kolczaste serce Jagny

Post »

Jagno - czas na kawę!
Nie mogę niczego opowiedzieć o jesiennych nasadzeniach, bo nie mam dostępu do tych różyczek. Posadziłam je przy pergoli, pod murem. Przed nimi wsadziłam cebule tulipanów, a że nie wszystkie jeszcze wzeszły, nie wiem, gdzie mogę stąpnąć a gdzie moja noga nie może dotknąć ziemi :shock: Tak więc żyję z nadzieją, że wszystko będzie dobrze i różyczki nie przemarzły.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”