Jadziu wiosennych kwiatuchów masz już co niemiara
Ale mój wzrok zatrzymał się na Angeli. Boszszsz jaka ona zazieleniona.
Ja mam cichutką nadzieję, że z mojej podeptanej bidulki coś będzie
Witaj Jadziu!
pozapominałem nazwy kwiatów jakie przywiozłem od Ciebie i Tosi
teraz jak rozwinęły się liście to .... przeszukuję internet by porównać ...
mam lepszy pomysł - u Irenki zauważyłem, że wybieracie do Cieszyna - proponuję odpoczynek w połowie drogi wtedy mi powiesz jakie to rośliny
aha - clemek od Ciebie jeszcze nie pokazuje listków nie mogę się doczekać - wyczytałem, że on późno startuje, w połowie kwietnia, ale wszystko w tym roku przyśpieszone i .... chciałbym już
ANDRZEJU jak pokażesz kwitnące rośliny to rozpoznamy SPOKO .Jeśli pojedziemy do Cieszyna to busem nie samochodem .Obie jesteśmy niezmotoryzowane pozostały nam tylko Państwowe środki komunikacji i autonogi
ILONKO Angela jest bardzo żywotną różą w każdym razie u mnie .Rośnie na osłoniętym terenie przy murze ,który ją dogrzewa i osłania, więc ma warunki cieplarniane .Druga tak ulistniona to Dr Jamain również ma podobne warunki
GRAŻYNKO wawrzynek wilczełyko również zakwitł po 3 latach białymi kwiatami, , a teraz będzie kwitł wawrzynek główkowy .Oba te egzemplarze rosną obok siebie
HELU te tulipanki to botaniczne niziutkie i zawsze kwitną pierwsze .Za chwilkę zakwitną następne botaniczne Pinocchio .Miały już na wpół rozchylone kwiaty .Prymul ci u mnie dostatek .Uwielbiam te kępy i wciąż je sadzę byle gdzie jako wykończenie rabat
MARYSIU ja jak Tosia zaraz muszę posadzić swoje zdobycze,chociaż Miłki dalej stoją w donicach .Oczywiście zapomniałam część nazw roślinek od Ciebie w każdym razie na pewno nie wiem co było w doniczulce takie wychodzące bordowe bździnki
EWCIU masz rację ,ze trochę przypomina koperkową .Kolorków jest już mnóstwo i już zaczyna się robić buszowato ,ale jak znikną listki hiacyntów ,krokusów i śnieżników to znów będzie pustawo ,ale na w ich miejsce zakwitną inne roślinki
Cudnie Jadzieńko ...będą ślicznie wyglądały w koszyczku ze święconką ...a ja ...nic nie robię ...tylko materiały zwożę z wojaży po ...szpitalach ...przelatując jak torpeda przez sklepy po drodze ...Teraz kupiłam cztery bajeranckie dziurkacze ; dwa narożne i dwa miejscowe ...cuda - mocne , bo niemieckie i dostałam czesankę merynosowa i grysik wełniany , silk laps i tussach ...kiedy zacznę co robić ...nie mam pojęcia .
Serdeczności wieczorowa porą
Witaj Jagoda zawitałam do Ciebie bo chciałam zobaczyć jak już wygląda wiosna na Sląsku w porównaniu do naszego zimnego regionu . Rzeczywiście różnica ogromna tak jak u Ciebie wyglądała na początku marca u mnie dopiero teraz tak wygląda. Ale najbardziej zachwyciły mnie Twoje portrety kwiatów- przepięknie je fotografujesz . A pisanki "dech mi zaparły" to są dzieła artystyczne
pozdrawiam Bożena
BOŻENKO witam serdecznie w moim śląskim ogródku .Wiosna rzeczywiście w tym roku przyszła nadspodziewanie szybko i jak dotychczas pozostaje z czego się wszyscy cieszymy ,ale moje jajka nie są żadnymi dziełami sztuki .To takie początki i mam nadzieję porządnie sie wprawić w Decoupagu
JAGÓDKO materiałów nazbierałaś już mnóstwo i w jesienne wieczory ,będziesz mieć co robić, a może nawet w deszczowe dni .Teraz trochę przystopowałam z frywolitkami na rzecz innej metody .Muszę poznać wszystkie tajniki wiedzy tajemnej
Dzisiaj pogoda znów była cudna wiec calutkie popołudnie spędziłam w ogródku .Rano roboty domowe, a po południu LABA na łonie natury .Jak pięknie się rozkrzewiła św. Elżbietka to cud natury Może za 10 lat wejdzie na pergolę ,którą dla niej i Doktorka naszykowałam
Jadziu u mnie jedna lewizja lada dzień zakwitnie ma już ładne pączki kwiatowe, co do drugiej jeszcze nie ma pączków. Ja chciałabym jeszcze białą lewizję bo kiedyś miałam ale mi padła.
Jadziu czy ten wawrzynek główkowy to jest niska krzewinka czy jeszcze urośnie/, ciekawi mnie jego zapach. Miałam kiedyś Wawrzynka ale go uśmierciłam bo nie kwitł.
HALINKO to raczej malutka krzewinka mam ją już 3 sezon .Ma może jakieś 30 cm wys.
DANUSIU teraz kupiłam drugą różową Lewisję i też ma pąki kwiatowe .Na razie jeszcze daleko do rozkwitu moich chociaż pąków jest dużo .Nie widziałam jeszcze białych Lewisji
TERENIU jaka tam super działeczka taka sobie, chociaż siedzieć mogłabym tam calutki dzień
Jadziu widzę, że chodnik tak odchudzony, że juz tylko na jedną stópkę pomniejszałas go pod kwiatuszki
U mnie już wszystkie drzewa kwitna i boję się, że jak zmrozi to nic z owoców nie będzie.
Oooo ...kwitnie Ci już x pubescens , a moje dopiero w pakach ...masz primule Rosea ? ,,,cud , malina - żarówiasta , że z daleka ją widać . Masz wyglancowane , aż miło ...czekam na rozwój kłów host , to się wypelni rabata , bo teraz pusto na niej ...bodziszki dopiero się zaczynają rozrastać . Jadzieńko Kochana ...pokażesz zakupy posadzone z B.Raju ? ciekawi mnie miłek pełny .
Serdeczności ...Św. Elżbieta jest pnącą różą ?
Witam miłych gości w ten chłodny sobotni dzionek .Dobrze dla roślin, bo trochę przystopują ,ale miałam ochotę na kiełbaski z grila i niestety musiałam zrezygnować . Szkoda zdrowia
JAGÓDKO na 14 stronce są zakupy z B.R.także Miłki Na razie dalej stoją w donicach i wciąż je podziwiam .Niestety nie mam Rosei Elżbietka miała być pnąca ,ale jak na razie ma dopiero jakiś 120 cm i zachowuje sie jak parkowa krzaczasta.Jak sprawuje sie Jadwisia
EWCIU ten chodnik już parę lat jest odchudzony .Można po nim chodzić normalnie tylko na fotce wygląda na chudego U nas też wszystkie drzewa kwitną i mam nadzieję ,ze żadnego psikusa nie będzie
ANDRZEJU to dopiero próby nie to co Twoje piękne dzieła ,które kiedyś pokazywałeś Pamiętam
Jadziu ależ masz wspaniałe łany hiacyntów cudnie to wygląda i zapach musi się roznosić niesamowity Koniecznie muszę posadzić więcej tych kwiatów, bo mam ich naprawdę niewiele...