Ogród w słońcu

[merymg]

Fajnie,że wróciłaś

[nifredil]

Dzisiejszy dzień można uznać za udany Przycięłam stare i wyselekcjonowałam młode odnogi malin (ręce podrapane do łokci ), przesadziłam dwie róże na ich docelowe miejsce i mniej więcej zrobiłam plany dla tych nowych.. dzisiaj bardzo miła pani ze szkółki poinformowała mnie telefonicznie, że wysyłka w przyszły poniedziałek cieszę się jak dziecko.. uprzątnęłam wieczny bajzlownik "tam pod dachem" i mimo pogarszającej się pogody optymistycznie czekam na kolejne dni.
Ann_30, wiem jak to jest z tymi przymrozkami rok temu można było policzyć na palcach moje krokusy a z nornicą walcz póki nie stworzy sobie sieci korytarzy, bo wtedy kaplica. Wiem co mówię...Dobrze, że tulipki i żonkile zostały na pocieszenie
Małgoś, kochana, stęskniłaś się?? zerknęłam czy w międzyczasie nie założyłaś własnego wątku, a ty nic i nic zdradź rąbka tajemnicy, co tworzysz za swoją górą
















Krokusy są urocze...wszystko zamknięte



a wystarczy, że na chwileczkę wyjdzie słońce..





moja mała sasaneczka..

[kajko278]

Sabinko. Jak to dobrze że już wyzdrowiałaś i szalejesz po ogródku . Jak u Ciebie kolorowo , ja tak będę miała za jakieś 100 lat!

[bejka1970]

U mnie wiosna staneła w miejscu,cebulowe powypuszczały kiełki i dalej ani drgnie ...za zimno na kwiatuszki

[renzal]

Irysy i krokusy przecudne! Pierwszych nie mam wcale (straciłam dwa lata temu wszystkie), a drugich niewiele!
Sasanki i u mnie zaczęły wschodzić, ale zdecydowanie wolniej.

[aage]

Irysy muszę w końcu nadrobić ich brak u siebie w ogrodzie są śliczne

[merymg]

Kosaćce, krokusy bardzo fotogeniczne, u mnie też ślicznie rozkwitły. Mam je od początku tworzenia ogrodu.
Nic specjalnego nie powstaje, ja po prostu dokładam co jakiś czas kolejne rabatki umilając życie koszącym - mniej koszenia ale więcej operowania kosiarką tej wiosny dochodzi rabata bylinowo- różana i ziołowa. Jak zrealizuję pomyślimy dalej

[MariaWy]

Sabinko jaka śliczna wiosenka u Ciebie , moje krokusiki też już kwitną .

[ewamaj66]

Moje iryski mniejsze i nie wiem, kiedy się ich doczekam. W dodatku mam tylko te żółte, Danforda, reszta jakoś się zbuntowała i w ogóle zaginęła. Spróbuję za rok w innym miejscu.

[nifredil]

Jak ktoś ma pecha to nic nie pomoże.. cały dzień pogoda typowo jesienna, a na dokładkę kociaki zrobiły sobie kuwetę idealnie w tulipanach Nic się nie dzieje, nic nie można zrobić i ta bezczynność męczy. Jedyny plus to fakt, że forsycja wypuściła delikatnie żółte pączki- a jednak w tym roku będziemy mieć piękny pokaz kwitnienia
Karina, ja już widzę te twoje sto lat coś czuję, że w przyszłym roku popisowe krokusy będziemy podziwiać u ciebie Beatko, dzisiaj zimno doszło na podkarpacie pada, wieje i psuje humor.
Renatko i Agnieszko, iryski pierwszy raz posadziłam przez pomyłkę.. kupiłam kilka cebulek jako krokusy (były przypadkowo zmieszane w jednym pudełku). jakież było moje zdziwienie na wiosnę
Małgoś, rabata bylinowo- różana.. przyznaj jakie pięknotki wybrałaś? Zabieranie miejsca na rabatki to przecież same plusy mniej koszenia, a przez zwiększenie ilości zakrętasów ćwiczysz cierpliwość i precyzję koszącego
Maryś, najpiękniejsze dni spędziłam kurując się w domu, zamknięta na 4 spusty, żeby czasem nie przyszło mi do głowy wyjść lecę do ciebie pooglądać krokusiki
Ewo, tej jesieni kupiłam sporą ilość tych maleńkich irysków i o dziwo właśnie żółte nie chcą kwitnąć część w ogóle nie wyszła z ziemi, a te, które wyszły są głównie niebieskie

[Mandragora]

Cudną masz wiosnę! Urzekły mnie te irysiki, podaj proszę ich nazwę, żebym wiedziała czego szukać jesienią

[ewamaj66]

Niebieskie najładniejsze
Zaczyna się pochmurny dzień. Może chociaż nie będzie wiało

[nifredil]

Milenko, wybacz, ale jakoś przy tych cebulach wiosennych nigdy nie zwracam uwagi na nazwy..Po prostu podchodzę do opakowań zbiorczych i pakuję: tulipany, krokusy, żonkile, hiacynty i właśnie ostatnio irysy (zwykle są zaraz obok krokusików )
Ewuś, u mnie już pada i jest paskudnie, wyzwaniem było wyskoczyć na dwór po drewno do kominka. Po wieczornym deszczu krokusy leżą przytulone do ziemi, aż żal patrzeć na te cudeńka (szczególnie te, które jeszcze nie zdążyły nawet zakwitnąć, a pąki już zmarnione )

[robaczek_Poznan]

Nifredilku, przepiękne krokusy! Warto było czekać, aż się zładują
Iryski również urocze, u mnie też kiedyś były, z odmiany Dunforda, ale zaginęły w toku różńych ogrodowych rewolucji.
Czekam na kolejne wiosenne fotki
Pozdrawiam serdecznie!

[sweety]

Miłe, kolorowe zdjęcia W sam raz na takie ponure dni, jak dziś