Ogród na śmietniku

[bebeluch]

Przyłączam się do tych co nie lubią zimy zresztą moja antypatia to już zaczyna się od jesiennych przymrozków

[nifredil]

Witaj Ewo KOCHAM twój ogród!! Wiele jest przepięknych ogrodów, ale twój przy ogromie pracy, którą w niego włożyliście jest chyba jednym z najpiękniejszych Było przerażająco, a jest tak, że mam ochotę wejść pozaglądać, poznać zakamarki. Sprytnie wymyślony skalniaczek przy wejściu do ogrodu. Recykling w czystej postaci a dodatkowo efekt wszystko jest takie harmonijne, te piwonie, irysy, te wszystkie maliznotki miedzy betonowymi płytami..brak mi słów. ogromnie podziwiam i z chęcią będę zaglądała

[jolifleur]

Sabino dzięki za miłe słowa
Odwiedziłam twój wątek - piękne zdjęcia i przepiękne parzydła Jak bym takie miała za nic bym się ich nie pozbyła, to jeden z najulubieńszych moich kwiatów
Masz rację- te murki to recykling na maksa liczyłam na to, że z czasem zarosną ale zarastają tak sobie a urządziła w nim sobie dom rodzinka myszy i czasem przez okno widzę jak biegnie duża myszka, za nią kilka małych i pochód zamyka następna duża Fajny widok szkody nie robią więc ich nie tępię a u sąsiadów są 3 koty to chyba trzymają tą populację w ryzach

Moje "stare" liliowce dzieliły dotąd miejsce z ogórkami i pomidorami - na ten rok mam nowy pomysł


a to wspomnenie lata

[nifredil]

te lilie są ogromne! doczytałam, że mnożysz je przez podział cebulki jak to wygląda w praktyce? normalnie kroisz na pół..i znów w ziemię??

[jolifleur]

Tą która jest na zdjęciu (najwyższa) przekroiłam nożem na 4 części, potem w ognisko i dopiero do ziemi. Tzn w zimny popiół po ognisku, bo gdzieś doczytałam, że takie świeże rany tak się zabezpiecza przed chorobami i grzybami. Tą operację przeprowadziłam jesienią. Wiosną wszystkie 4 wyrosły tyle, że niższe ale wszystkie kwitły
Podczas rozdzielania odłamało mi się kilka łusek, więc też wsadziłam do ziemi ale z łusek wyrosły tylko 2 i to malutkie, zobaczę czy przeżyją tą zimę. Sposób więc się sprawdził
A Twoje lilie też rozmnażasz, bo widziałam też śliczne, szczególnie ta nakrapiana bordowo mi się podobała ??

[jolifleur]

Oczywiście kroiłam cebulę na 4 części, bo było widać, że w środku ona sama już częściowo się podzieliła

[nifredil]

Moje są ubiegłorocznymi debiutantkami pierwszy rok po posadzeniu, ale już myślałam ile trzeba czekać na rozrastanie się cebul, nawet przez myśl by mi nie przeszło, że można je tak dzielić..Trochę jestem w strachu, ale na jesień wypróbuję twoją metodę..

[bejka1970]

Zobaczyłam u Sabinki avatarek z Fransem i musiałam zajrzeć Szczęka mi opadła jak zobaczyłam od czego zaczynałaś Ogrom pracy i to zarówno w domu jak i w ogrodzie !
Iryski miniaturki też zaczełam kolekcjonować w ubiegłym roku,więc będę do ciebie zaglądać

[jolifleur]

Witaj Bejka zapraszam
Może kiedyś się wymienimy małymi iryskami i liliowcami ? Z tego co u ciebie widziałam mamy inne odmiany
A frans hals jest moim ulubieńcem i chyba to wyczuł bo mam go 1 sezon i pięknie się rozrasta i kwitł jak szalony

[bejka1970]

Ewuniu na wymianki to chętnie tylko niech roślinki przyrosną,bo te jednoroczne to co najwyżej na plasterki można podzielić ale coś już tam mam U mnie śnieg topnieje na potęgę i boję się nawrotu mroźnej zimy,czy te najnowsze odmianki ,które u mnie jeszcze nie zimowały przetrwają Jak czytałam o twoich początkach to przypomniała mi się moja radość z własnego domu i ogrodu...och jak ja cię dobrze rozumiem

[Malgolinka]

Witaj Ewo, zaintrygował mnie Twój " Ogród na śmietniku "
wpisuję się co by Cię nie zgubić i lecę na pierwszą stronę Twojego wątku

[Ivona44]

Nie mogłam się doczekać, kiedy obudzisz się z zimowego letargu, no i jesteś, cieszę się bardzo, jesteś przecież ogrodowym czarodziejem . Możesz dopisać mnie do listy tych, co to zimę na cztery wiatry przeganiają . Może i białe drzewa ładne czasem z okna, ale zielone zdecydowanie ładniejsze , pozdrawiam. Zimy nie cierpię brrrr.

[jolifleur]

Bejka, oczywiście, że muszą podrosnąć nasze maluchy U mnie do podziału nadają się dopiero 3, może 4 liliowce i niektóre tylko małe iryski ale przez te kilka lat posiadania ogrodu człowiek cierpliwości się uczy chociaż nie leży to w mojej naturze bo ja raczej z tych co muszą szybko a najlepiej już teraz

Malgolinka, zapraszam

Iwonko, pozdrawiam ciepło ja zimę w weekend już przeganiałam Słońce zaświeciło i ruszyłam całą parą w ogród z sekatorami i piłą Kiedyś chuchałam na każdą wsadzoną gałązkę a teraz trzeba wycinać i wyrywać i smutne to trochę, ale tak jak Ty mam za dużo i z niczego nie potrafię zrezygnować. Pod piłę musiał pójść dereń, którego piękne jesienne zdjęcie gdzieś jest trochę wcześniej. Piękny był, ale za duży- głuszył piwonię, liliowca i kilka innych maluchów. Teraz został jeden kikut z całego krzaka ale reszcie będzie łatwiej
A kamienie w Twoim ogrodzie są świetne bardzo mi się podobają wśród roślin

[Malgolinka]

Witaj Ewo, pewnie nie raz już to słyszałaś, ale jestem pod wielkim wrażeniem jak stworzyliście coś z niczego, zmiany są niesamowite

[Margo2]

Bardzo podoba mi się pomysł połączenia przyjemnego z pożyteczny,
Rewelacyjna ta rabata warzywna. Może jednak nic nie zmieniaj. Chociaż płodozmian jednka powinien być