Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Tak sobie czytam i myślę że nawóz jest do aksamitek niepotrzebny. Już kilka razy je siałam ale niczym je nie dokarmiałam i moim zdaniem były baardzo ładne. Każdy robi jak uważa ale te kwiatki jak mają dużo miejsca to ładnie się rozrosną, a jeśli są gęsto to dywanik kwiatowy mamy kolorowy .
Bożena
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
limonkaa, jest niepotrzebny, gdy ktoś użyje dobrej ziemi 

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
a u mnie zawsze w ogródku są o niebo piękniejsze niż w donicy. Same się sieją z roku na rok i mają takie miniaturki nawet 40 cm wysokości i rozłożyste jak jakaś ogromna kulka 

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych
Zotti pisze:Aksamitki waniliowe (6 szt.) ma chyba tylko firma "Rekwiat", nr kat. 0011.
(http://rekwiat.com.pl/ozdobne.php )
Rok temu miałam te aksamitki

W koncu sypnelam wszystko i mam. Z 10 sztuk rośnie, 10 padło.
I sobie jeszcze ulozylam teorie, ze teraz by mnie dobic na pewno zakwitna jak zwykle na pomarańczowo

Zadnych samosiejek nie znalazłam.
Takie były piękne:

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Krolaku pięknie wybujały Twoje aksamitki
.............. moje też rosną w oczach, ale jeszcze daleko im do Twoich
Pochwalę się jak im idzie i pączkami.................... a sąsiedzi podpatrują jak na dziwaczkę bo tylko chodzę i kwiatkom zdjęcia robię


Ale z wysokimi aksamitkami mam problem.........tzn. z miejscem docelowym..........
Mam teren zaniedbany przez lata przez poprzednich właścicieli. ...............Próbowałam przekopać choćby kawałek ziemi na małą rabatkę ale nie dało rady. Nawet nie wbiłam łopaty
..........skakałam na nią, stałam na nie niej i nawet nie drgnęła
Mąż podjął wyzwanie - i się namocował z tą ziemią, że ho ho, łopata ledwo wchodzi ...........to co widać to tylko przekopana trawa -odwrócona........pełno gruzu w tej ziemi........... .........niewiele też zdążyliśmy przekopać bo przyszły ulewy i robota stanęła.
Mężuś wyjechał już do pracy a ja zostałam z tym kawałkiem i nie wiem co dalej
Wybrać tylko ten gruz, wyplewić ręcznie co się da..........wystarczy? Nie mam pojęcia.......




Pochwalę się jak im idzie i pączkami.................... a sąsiedzi podpatrują jak na dziwaczkę bo tylko chodzę i kwiatkom zdjęcia robię



Ale z wysokimi aksamitkami mam problem.........tzn. z miejscem docelowym..........
Mam teren zaniedbany przez lata przez poprzednich właścicieli. ...............Próbowałam przekopać choćby kawałek ziemi na małą rabatkę ale nie dało rady. Nawet nie wbiłam łopaty


Mąż podjął wyzwanie - i się namocował z tą ziemią, że ho ho, łopata ledwo wchodzi ...........to co widać to tylko przekopana trawa -odwrócona........pełno gruzu w tej ziemi........... .........niewiele też zdążyliśmy przekopać bo przyszły ulewy i robota stanęła.
Mężuś wyjechał już do pracy a ja zostałam z tym kawałkiem i nie wiem co dalej

Wybrać tylko ten gruz, wyplewić ręcznie co się da..........wystarczy? Nie mam pojęcia.......


Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Jeżeli przekopaliście "na sztych", to zagrab, usuń kamienie i sadź
, a trawą się nie przejmuj, zgnije w gruncie.

Pozdrawiam - Waldemar
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Zotti chyba na całą głębokość szpadla przekopane jest .......................... lub "mniej więcej"
Spróbuję zadziałać

Spróbuję zadziałać

- Pawrzes
- 200p
- Posty: 232
- Od: 21 kwie 2013, o 00:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Mam pytanie do specjalistów od wąskolistnej lulu
Czy ta sierotka (później dosiałem jej 2 rozpierzchłe koleżanki) jest wybujała czy jednak wygląda normalnie i później się zacznie rozkrzewiać
(narzekałem na nasiona tej odmiany więc do gruntu wysiałem gęsto myśląc że może kilka wykiełkuje... z ziemi wyszło miemal tyle ile było nasion, dziwne...)


Czy ta sierotka (później dosiałem jej 2 rozpierzchłe koleżanki) jest wybujała czy jednak wygląda normalnie i później się zacznie rozkrzewiać

(narzekałem na nasiona tej odmiany więc do gruntu wysiałem gęsto myśląc że może kilka wykiełkuje... z ziemi wyszło miemal tyle ile było nasion, dziwne...)

Pozdrawiam
Paweł
Paweł
-
- 50p
- Posty: 77
- Od: 22 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Lobe, ślicznie wyglądają twoje aksamitki w skrzyneczkach.
Chyba niedługo bedę musiała wysadzić bratki ze skrzynek bo aksamitki się tak rozrosną.
Teraz widzę, że pięć sadzonek aksamitek na skrzynkę w zupełności wystarczy.

Chyba niedługo bedę musiała wysadzić bratki ze skrzynek bo aksamitki się tak rozrosną.
Teraz widzę, że pięć sadzonek aksamitek na skrzynkę w zupełności wystarczy.
Urszula
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Pawrzes, powinna być co najmniej o połowę niższa...
- Pawrzes
- 200p
- Posty: 232
- Od: 21 kwie 2013, o 00:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Yvona, to chyba nie są aksamitki... To samo wyszło wyszło mi na działce gdzie żadnych aksamitek nie było więc to raczej jakieś zielsko...
Ifff, faktycznie piękne... Życzę sobie takich samych
Szkoda że tak mało wykiełkowało na drugi sezon... Ja mam W.Legutko czyli nasionek jest znacznie więcej (0,3g)
Krolaku, widzę że drugi kwiatek jest bliższy zdjęciu na opakowaniu
patasko, rozumiem... Hm, a światła niby miała dużo (okno od południa)
Chyba zrobię eksperyment i potraktuję tą doniczkę jako roślinki pokojowe, ciekawe jak sobie poradzą i co dalej planuje ta wybujała ;)
Ifff, faktycznie piękne... Życzę sobie takich samych

Krolaku, widzę że drugi kwiatek jest bliższy zdjęciu na opakowaniu

patasko, rozumiem... Hm, a światła niby miała dużo (okno od południa)
Chyba zrobię eksperyment i potraktuję tą doniczkę jako roślinki pokojowe, ciekawe jak sobie poradzą i co dalej planuje ta wybujała ;)
Pozdrawiam
Paweł
Paweł
-
- 50p
- Posty: 77
- Od: 22 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
"Mr Majestic" drugi kwiatuszek (jak dobrze zauważył Pawrzes ) bardziej przypomina ten na opakowaniu

Aksamitka drobna zaczyna kwitnąć

Trochę zimno się zrobiło. Mam nadzieję, że nie zaszkodzi to aksamitkom.

Aksamitka drobna zaczyna kwitnąć

Trochę zimno się zrobiło. Mam nadzieję, że nie zaszkodzi to aksamitkom.
Urszula
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Dziwnie wygląda ta Mr. Majestic, taki pełny kwiatek. Tylko ubarwienie płatków sugeruje tą odmianę.
-
- 50p
- Posty: 77
- Od: 22 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Aksamitka - królowa jednorocznych cz.2
Na opakowaniu jest napisane " MR. MAJESTIC Aksamitka rozpierzchła pełna"
Urszula