Mój ogród przy lesie cz.8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
bodzia3012
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5399
Od: 10 wrz 2009, o 08:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Tereniu ale grzyby ;:oj ;:oj
jakby były takie wokół mojej działki to też bym latała, ale sąsiad z działki mówi, że nie ma grzybów to mi szkoda czasu i działam na działce. Inne lata też było dużo u nas to chodziłam.
Tereniu a te w osobnym koszyku te blaszkowe to co to za grzyby ?
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Dzień dobry, Tereniu :wit
Grzybowe zapasy wspaniałe - narobiłaś mi smaku, bo ja od dziecka grzybiarz jestem i mogę je pod każdą postacią, nawet codziennie, spożywać :) Nie wspominając o przyjemności ich zbierania.
Dzisiaj mgła już opadła i widać świat...
Życzę przyjemnego wtorku ;:196
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Taju ja też byłam na grzybach, uzbierałam dwie reklamówki opieniek...wyszedł sos i resztę obgotowałam i zamroziłam...będą sosy w zimie. Latałam za grzybami po lesie a sąsiad nazbierał całą reklamówkę maślaków przy moich modrzewiach przy domu :;230 hi, hi teraz dopiero wiem co rośnie przy domu. Nie boisz się zbierać kani, ich odpowiednik jest bardzo podobny tylko trujący...ja ich nie odróżniam :?
Gnojówki z pokrzyw nigdy nie robiłam, w nowym sezonie wypróbuję...może byliny będą dłużej zdrowsze. Liście w połowie lata mają paskudne brązowe plamy.
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11665
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Ale grzybobranie ;:92 zazdroszczę normalnie... :wit ja uwielbiam wypady na grzyby ale ostatnio bardzo rzadko bywam...sama się nie wybiorę i nie bardzo mam z kim... :? a za płotem u mnie nie rosną..szkoda ,z resztą ja tylko gąbczaste zbieram bo na blaszkowych się nie znam i się ich boję...troszkę /na smak/ było maślaczków pod modrzewiem u syna , do jajecznicy kilkakrotnie w sam raz... :)
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Ja na grzybki nie chodzę, bo się w momencie gubię... ;:224
Ale zjadam chętnie, są pyszne pod każdą postacią ;:oj
Tajeczko, ależ zbiory ;:63
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Niesamowite zbiory. Aż się do nich oczy śmieją. Ja mieszkam pod lasem, ale jakoś czasu na pójście na grzyby nie mam. :wink:
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Tereniu, doczytałam o pięknych owocach dławisza. No i dobrze, że uprzedzasz o solidnej podporze. Sąsiad konserwuje siatkę i nie mogę nic po siatce puszczać, z drugiej stron jest moja siatka, ale chyba też będę ją konserwować, mam bynajmniej takie ambitne plany. Zostają mi naturalne podpory jak drzewa lub robienie pergoli.
Grzybobranie pierwsza klasa i ilość przetworów całkiem całkiem ;:224 . Czy dobrze wyczytałam, że suszysz kanie/sowy? Mnie one suszone jakoś nie tego. Tzn. taki papier, bez smaku. Jakoś specjaie je namaczasz potem przed smażeniem?
Mnie z ryb słodkowodnych to szczupaki, liny i okonie smakują
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Bożenko to są moje najobfitsze zbiory grzybów tego roku.
Nie spodziewałam się takiego wysypu o tak późnej porze w młodych jeszcze brzózkach .
Te blaszkowe grzyby, to są opieńki, takie młodziutkie mi się trafiły.
Nie zbierasz grzybów, to przynajmniej pracujesz w ogrodzie, a mój poszedł w odstawkę, aż strach jak wygląda, aby tylko liści śnieg nie przysypał, to może jeszcze przynajmniej z trawników wygrabię przed zimą. :)

Aguniu witaj. :wit
Ja także jestem grzybiarzem od dziecka z racji tego, że mieszkamy przy lesie, gdzie kiedyś zawsze z Tatą chodziliśmy zbierać, ale teraz tam się strasznie zmieniło, jakoś inaczej i nie chodzę do tego dużego, państwowego lasu, tylko pozostają nasze brzózki i prywatny lasek sąsiadów.
Ja najbardziej lubię zbierać grzyby, jeść to już tak sobie.
Miłego dnia. ;:196

Aniu ja także trochę opieniek mam zamrożonych z wcześniejszych zbiorów i podgrzybki zajączki.
Rozbawiłaś mnie tym, że pod Twoim modrzewiem sąsiad grzybów nazbierał, a Ty ich szukałaś daleko. :;230
Pod moimi modrzewiami, ani w sosnach maślaki już kilka lat nie chcą rosnąć, chociaż dawniej były.
Powiem Ci, że zawsze, gdy zbieram kanie mam jakieś obiekcje, ale znam ich od lat, jednak na blaszkowe grzyby trzeba uważać.
U nas wiosną młodych pokrzyw zatrzęsienie wokół ogrodu, więc aż żal, żeby ich nie wykorzystać.
Ja gnojówką z pokrzyw podlewam ogórki, pomidory, róże i klematisy . :)

Maryniu współczuję Ci, że nie masz w pobliżu małego lasku, tak jak ja i nie mogłaś sobie grzybów nazbierać.
Ja także do dużych lasów nie mam bardzo z kim się wybrać.
Są wypady z pracy mojego M na grzyby, ale pojechałam chyba ze dwa razy i więcej nie pojadę, gdyż biegają wszyscy po lesie jak opętani i można się łatwo zgubić. :)

Aniu- AniaDs masz rację, zgubić się w lesie można bardzo łatwo, jak się błąd czepi, to wszystko jakoś inaczej się przedstawia.
Ja wczoraj w naszych brzózkach we mgle nie wiedziałam w którą stronę wyjść,a one łączą się bagnami dużego państwowego lasu. :)

Dorotko ja także nie mam czasu chodzić na grzyby, gdyż jeżdżę do wnuczka, który często choruje, a w weekend w ogrodzie dużo pracy, który jest bardzo zaniedbany kosztem grzybów właśnie, gdyż każdą sobotę pędzimy do lasu, ledwie zdążyłam trawę przed zimą wykosić i tak sobie tłumaczę, że może na drugi rok grzybów nie będzie,a ogród jest zawsze. :)

Marzenko sadzenie dławisza przy siatce jest błędem, dlatego lojalnie uprzedzam.
On normalnie rozrywa oczka i nie sposób go z tamtąd wyciąć.
Sadzenie przy drzewie, to dobry pomysł, ale tylko takim, które ma ściętą koronę i służy jako podpora, gdyż żywe drzewo, zadusi, zadławi, jak sama nazwa wskazuje.
Kani nigdy nie suszyłam.
Robiłam nieraz z nich kotlety w panierce a,la schabowe, ale muszą być rozwinięte kapelusze. :)

W ogrodzie robi się coraz mniej kolorowo, w końcu pozostaną tylko iglaki, gdyż z zimozielonych mam tylko różaneczniki, mahonię i bukszpana, oraz kalmię.
Pozostałe, jak głogownik , kiścień, laurowiśnie, ogniki powymarzały.

Ton nadają ciągle kwitnące róże.


Obrazek
Tom- Tom
Obrazek
Fresia
Obrazek
NN
Obrazek
Graham Thomas
Obrazek
Romansa
Obrazek
Dorthmund
Obrazek
Leonardo da Vinci
Awatar użytkownika
Dorota71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6553
Od: 2 cze 2011, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Ależ pięknie jeszcze róże Ci kwitną!
Pozdrawiam cieplutko -Dorota
Zapraszam serdecznie- Spis moich wątków.
Aktualne: Ogród Dom Hobby
Awatar użytkownika
bodzia3012
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5399
Od: 10 wrz 2009, o 08:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

ależ pięknie jeszcze kwitną Ci Tereniu róże :D
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Tereniu widzę że poszalałaś z grzybkami, ja wczoraj przypadkiem na trawniku pod brzozami znalazłam 8 kozaków a Zbyszek przyjechał do domu z ogromna reklamówką opieniek. Dobrze że on przywozi grzybki już oczyszczone aby wrzucić na wrzątek. Obgotowane czekają na zalewę i słoiczki.
Awatar użytkownika
Anna11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4537
Od: 1 sty 2009, o 17:24
Lokalizacja: lubelszczyzna

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Z tego co piszesz takim roztworem można podlewać większość roślin...tylko nie wiem ile razy w miesiącu można podlewać :?: Róże pięknie Ci kwitną :D
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Teresko, właśnie dopiero teraz kolorowo w ogrodzie, liście pożółkły i zbrązowiały,
nie ma już tej monotonnej zieleni :;230 .
Za kilka dni przymrozek ogołoci liściaste, wówczas dopiero będzie szaro.
Ja też potrafię sobie wytłumaczyć, że ogród zawsze a grzyby nie :wink: .
W ubiegłym tygodniu nawet po pracy potrafiłam pójść do lasu,
ale zawsze jakieś grzyby do koszyka trafiły.
Zdążymy liście wygrabić, jeszcze będą ładne dni.
Trzeba się ruszać nie tylko w lecie :lol: .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Ale grzybków i ja mlasnęłam z lubością.Ja nie mam z kim zbierać kiedyś jak żyła ciocia to zawsze z nią jeździłam a potem cioteczka gotowała pierogi z kominków pychotka oj jak bym zjadła :;230
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Depresja i mnie dopadła. :(
Z powodu melancholijnych jesiennych dni, a także zbliżających się Wszystkich Świętych.
Najgorsze to, że nawet posmucić się spokojnie nie ma kiedy, :;230 gdyż imieniny M się zbliżają i trzeba zakupy zacząć robić, no i wnuczka mieliśmy u siebie.

Dorotko dziękuję. ;:196

Bożenko dziękuję. ;:196

Jolu więc kozaczki masz jeszcze bliżej, jak ja, gdyż we własnym ogrodzie. ;:138
Widzisz, jaki Twój Zbyszek esteta, od razu grzybki w lesie przybiera.
Opieńki marynowane, podobnie jak gąski są najlepsze. :)

Aniu gnojówką z pokrzyw podlewam tylko najważniejsze rośliny, gdyż noszenie wiader po ogrodzie wymaga jednak siły, chociaż innym roślinom z pewnością także by pomogło i nie łapały by tak chorób, np mączniaka, który u mnie najbardziej zaatakował floksy i astry. :)

Elu takie kolory w ogrodzie z opadłych liści, to pięknie wyglądają w parku, :;230 a w ogrodzie są raczej trudne do zaakceptowania. :;230
Wierzę w to, że jeszcze będzie na tyle ciepło, żeby spokojnie w ogrodzie popracować przy tych liściach właśnie bez wyrzutów sumienia, że nas grzyby omijają. :)

Gosiu w naszych stronach nie ma grzybów kominków, ale jeden raz w życiu nazbierałam ich bardzo dużo z sąsiadami w zemborzyckich lasach, gdyż Oni z tamtąd pochodzą i wiedzieli gdzie rosną.
Nie znałam tych grzybów, dopiero pierwszy raz widziałam i też właśnie gotowałam z nich pierogi.
Bardzo Ci współczuję, że nie miałaś z kim zbierać grzybów.
Pozdrawiam Cię serdecznie. ;:196

Ostatnie kolory jesieni, już trochę przygaszone . :)


Obrazek
Aster płożący od Jagusi
Obrazek
kaliny- wonna i koralowa
Obrazek
astry wrzosolistne nie boją się przymrozków
Obrazek

Obrazek
trzmielina
Obrazek
hortensja pnąca
Obrazek
Sumak octowiec
Obrazek
klematis tangucki
Obrazek
chryzantemy
Obrazek

Obrazek

i na koniec mój Wnuczek, rozrabiaka :D
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”