Róże, róże, róże... - Asia - 2011

Zablokowany
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011

Post »

Nelu, w Wilanowie dbają o róże, zauważyłam też, że rabaty z różami były wyściółkowane i o ile dobrze pamiętam to jakieś nawadnianie było. Nie widać chwastów. Ciekawa jestem tylko co to za odmiany bo jakoś latem nie miałam czasu się tam wybrać. W Powsinie najpiękniej jest na przełomie maja i czerwca oraz na początku czerwca, chociaż zależy kto co lubi. Chcąc zobaczyć wszystko, trzeba wybrać się tam co najmniej trzy razy. Na Zieleń to Życie jeszcze nie miałam okazji trafić (zawsze wypadają wtedy jakieś wesela albo inne imprezy ;:223 ). A jak się przedstawia asortyment róż na tej wystawie? Tzn. dużo jest wystawców z różami, warto się tam wybrać pod tym kątem? Podobno jest jakiś kiermasz?

Gosiu te maty ze słomy to dobre ale i kosztowne okrycie. Co do przetrwania moich róż to do lata jeszcze nie prędko, zima może wrócić a będą jeszcze majowi ogrodnicy... wolę nie zapeszać.

Ewo, powiem tak: Pink Grootendorst to bardzo fotogeniczna róża. Na zdjęciach prezentuje się zazwyczaj pięknie i wielu się na to łapie. W rzeczywistości nie jest już tak wspaniale. Kwiaty są drobne i raczej nie zachwycają. Widziałam też duży krzew w Powsinie i również nie zrobił ma mnie wrażenia. Nie jest to róża na reprezentacyjne miejsce. W dodatku moją uwielbiają mszyce. Zaletą może być jeszcze to, że nie przemarza. To nie jest tylko moja opinia. Przeczytaj sobie jeszcze tu http://www.roses.webhost.pl/2008/03/pink-grootendorst/

Znalazłam ostatnio dwie ciekawe odmiany kanadyjskie, kwiaty wyglądają na atrakcyjne i według hmf stale kwitną.

Morden Blush, według HMF strefa 2b ale podobno przemarza przy -30. Mimo wszystko to i tak nieźle.
http://www.roses.webhost.pl/2012/02/morden-blush/
http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.2125

Quadra, HMF podaje strefę 3b
http://www.roses.webhost.pl/2011/03/quadra/
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.3438.1
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011

Post »

Asiu,
widzę, że też cię kuszą alby, te ogromne krzewy :D ;:167
są niesamowite! Takiego uroku nie ma, moim zdaniem, żadna współczesna róża!
Mme Hardy delikatna piękność! Warto czekać na takie kwiaty!
Tylko skąd wziąć na te wszystkie zachciewajki ;:223
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011

Post »

Asiu - w zeszłym roku byłam w Wilanowie z drugą Aśką - miałam zdjęcia z ich różanki i z tego co pamiętam niektóre z odmian same nazwałyśmy - na pewno były tam róże Rumby - które był totalnie pozbawione liści przez plamistość oraz bardzo dużo róż Golden Celebration. Niestety wiele odmian nie było opisanych, zastanawiałam się dlaczego sadzą odmiany podatne na plamistość przy nasadzeniu zamkowym - jest dość odmian które są bardziej odporne i one by się nadawały. To co trzeba im przyznać - róże były mocno wykorowane i był widoczne systemy kroplujące czyli bardzo o nie dbali.
Nie pamiętam tylko w którym miejscu mojego wątku są zdjęcia z Wilanowa.
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011

Post »

Ewo zgadzam się z Tobą w 100%. Dla mnie stare róże mają w sobie po prostu coś tak niesamowitego w sobie... I jeśli miałabym teraz wybrać ten najpiękniejszy kwiat to jest do dla mnie Mme Hardy ;:167. Natomiast jeśli miałabym wybrać jedną, ulubioną grupę to byłyby to alby. Miałam już przyjemność odurzyć się zapachem Maiden's Blush, niesamowite. W drugiej kolejności wybrałabym galijki, potem damascenki. Tworzą taki wyjątkowy klimat. I moim zdaniem najpiękniejsze są te, które kwitną raz. Nawet nie ze względu na ilość kwiatów ale też na piękno pojedyńnczego kwiatu. Taka Mme Hardy na przykład.
Tylko jest problem z kasą i niestety z miejscem.

Gosiu już sobie przypomniałam, oglądałam i czytałam gdzieś u Ciebie o tych Rumbach w Wilanowie. Zaraz je sobie znajdę. Masakra. Ale mnie najbardziej ciekawią te duże krzewy, te w "chochołach" z maty słomiane. Jak zakwitną to musi być prawdziwy spektakl. Tym razem nie odpuszczę - mam blisko więc muszę to zobaczyć!
Awatar użytkownika
zocha
100p
100p
Posty: 180
Od: 2 maja 2011, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Chojnice,woj.pomorskie

Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011

Post »

Ale ja dzwoniłam do rosarium i tam polecili mi właśnię tę różę,już nie wiem
Moje watki, do których zapraszam
Róże Ewy - zochy i Ogród-Raj zochy-Ewy
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011

Post »

Ewo cóż Ci mogę więcej powiedzieć. Z tym kwitnieniem to chyba nie jest tak źle. Moja sadzona wiosną kwitła w dwóch rzutach, nawet nie najgorzej. Do zasłonięcia siatki będzie się nadawać - spójrz na te okazy
http://www.google.pl/imgres?q=pink+groo ... WCA&zoom=1
http://www.google.pl/imgres?q=pink+groo ... WCA&zoom=1

Ale ich efekt dekoracyjny nie jest taki jak na zdjęciach.
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011

Post »

Asiu na wystawie sierpniowej dominują wystawiane przez p.Marczyńskiego powojniki,róż w tamtym roku było niewiele,u siebie wpisałam krótką relację z wystawy...2 lata temu były wystawiane róże Lensa i stamtąd mam dwie jego odmiany Dinky i Heavenly Pink
Wyszukałaś róże ,z których jedna jest dostępna w czeskiej szkółce http://www.ruzepelcovi.cz/Galerie/Sadov ... NodeID=107
A Quadra niestety u nas niedostępna ,jest w jakichś dwóch szkółkach w Europie ,ale bardzo droga... :?
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011

Post »

Bardzo dziękuję Nelu za krótką relację. W takim razie nie mam się po co tam wybierać. Ewentualnie przejrzę jeszcze listę wystawców w razie czego.
Dziękuję za link do Modern Blush. Jednak sama na własną rękę nie będę zamawiać, nie mam w tym doświadczenia a Czesi są podobno mało kontaktowi... :;230 Może się jeszcze trafi jakaś okazja.
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011

Post »

Asiu, :wit
czyli podobnie patrzymy na stare róże ;:136 Z tego co czytam, wiele ogrodniczych autorytetów też ocenia Mme Hardy jako jedną z najpiękniejszych białych róż w ogóle - to o czymś świadczy! :) Widok kwitnących wielkich krzewów i unosząca się woń muszą być niezapomniane! ;:167 Alby kwitną wspaniale, damascenki odurzają zapachem a stulistne zachwycają urodą pełnych kwiatów! Pozostaje nam cierpliwie sadzić po troszkę i wyczekiwać na kwiaty w naszym ogrodzie... pomyśleć, że już za kilka lat będziesz mogła podziwiać u siebie dorodne krzewy! :D Małymi kroczkami... do celu!
Pytałaś o odporne odmiany z serii Morden... być może uda się uzyskać trochę sadzonek w tym roku... mam dostać potwierdzenie wiosną. Oprócz Morden Blush jeszcze te dwie odmiany:
Morden Fireglow
http://www.helpmefind.com/gardening/l.p ... 382&tab=36
Morden Sunrise
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.30219&tab=36
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011

Post »

Dziękuję Ewo w takim razie będę chciała Morden Blush, ale dopiero jesienią. Pozostałe trochę nie w moim typie, aczkolwiek wartościowe odmiany ze względu na dużą mrozoodporność i ciągłość kwitnienia.

Przeglądam sobie oferty Sipa i wynalazłam takie oto

Baltimore Belle, strefa 4b, -29 stopni. Ciekawe, czy w moim klimacie osiągnie chociaż zbliżone rozmiary.
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.510
http://www.roses.webhost.pl/2011/11/belle-de-baltimore/

Tolstoj, strefa 6b więc jeszcze gorzej ale ma tak piękne kwiaty, że nie mogę im się oprzeć!
http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.41256.1
http://www.roses.webhost.pl/2011/09/tolstoj/

Może jeszcze Bleu Magenta, ją już wcześniej oglądałam na forum, też mnie kusi. Strefa 5b.
http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.736
http://www.roses.webhost.pl/2010/08/bleu-magenta/

I jeszcze jedna. Znalazłam ją na innym forum i podobno jest do zdobycia w Polsce, ale gdzie? Nie otrzymałam odpowiedzi. Będę więc poszukiwać. Paul's Lemon Pillar http://www.helpmefind.com/gardening/pl.php?n=4694
Ma słynnych rodziców: Frau Karl Druschki × Maréchal Niel. HMF podaje strefę 4b.
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011

Post »

Asiu stare róże zachwycają wszystkim-kolorem,budową kwiatow,zapachem i niestety (dla mnie)wielkością,
Pozwolilam sobie na Rose de Resht bo jest mniejsza.Ze 2=3 inne, ale więcej nie mogę zmieścić w tak małym ogrodku.
Tołstoj piękny i ja nie mogę się na niego(już od dawna)napatrzeć.Jednak nie zamowilam,bo wstrzymala mnie wiadomość,że kwiaty podobnie jak u First Lady ,nie otwierają się do końca.Takich szyszek nie za bardzo lubię.
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011

Post »

Aniu ja mimo to będę na Tolstoja polować. Fakt nie otwierania się do końca kwiatów aż tak zbytnio mi nie przeszkadza a silnie pachnie. Może uda mi się na niego załapać u Sipa, bo chyba nigdzie więcej go nie widziałam. Co do historycznych to na pewno znalazłyby się jakieś mniejsze odmiany, chociażby te z grupy portlandzkich czy hybrid perpetual, z alb za mniejsze uznawane są Félicité Parmentier i Königin von Dänemark i jakby tak poszukać to wiele się znajdzie.

Rose de Resht to fantastyczna róża! Te kwiaty i przede wszystkim zapach unoszący się w pobliżu krzewu.

Obrazek

Obrazek

Szkoda, że zachowało mi się tak mało zdjęć, wszystkie są z pierwszego kwitnienia. Aparat trochę przekłamuje kolor. Potem róża jeszcze podrosła. Bez okrycia, tylko z kopczykiem - oglądałam w środę, wszystkie pędy zielone.
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011

Post »

Asiu,
Będę pamiętać na jesień. :)
Ładne odmiany wyszperałaś! Może uda się na nie zapolować. Pierwsze trzy na pewno by dobrze u nas rosły. Baltimore B. taka duża nawet w północnych rejonach! Mam tylko wątpliwości co do Paul's Lemon Pillar patrząc na jego pochodzenie. Marechal Niel to jednak wrażliwa noissetka. Strefa mrozoodporności wydaje się zaniżona. Ale póki same nie sprawdzimy, to się nie dowiemy :wink:
Rose de Resht jest wyjątkowo odporna. Nie musiałaby byc nawet kopczykowana. Kiedyś używano jej jako podkładki do szczepienia. :)
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011

Post »

Ewo, ja też mam wątpliwości bo wiem co to za gagatek z Maréchal Niel ... Z drugiej strony Frau Karl Druschki jest chyba wystarczająco mrozoodporny więc może jakoś się to równoważy :?: Poza tym podobno jest do kupienia w Polsce. Gdzie, nie mam pojęcia. W każdym razie znalazłam go u Schulteisa, ma go też Austin. Nawet jak będzie rabatówka... no może taka większa rabatówka to będę zadowolona mogąc podziwiać i wąchać takie kwiaty. To taka starsza wersja Elfe :;230
A Maréchal Niel to już w ogóle byłoby cudo! Tyle się o niej naczytałam. Nie mam szklarni. A tak bym ją chciała.
Właśnie sprawdziłam, Baltimore Belle i Bleu Magenta powinni mieć w Powsinie to może uda mi się zobaczyć.
Ale że Rose de Resht stosowano jako podkładkę to nie wiedziałam :)
teresa16
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 17 mar 2011, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róże, róże, róże... - Asia - 2011

Post »

Moja róża Rose de Resht bardzo krótko kwitnie dosłownie nie całe dwa dni czy u Ciebie też tak ?
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”