Kasia-Tomek, AniuDS-dziękuję za wizytę w moich progach.

Mało u mnie się dzieje, deszcz leje od kilku dni, woda w doniczkach i skrzynkach stoi-nie nadążą wypływać, więc ją wylewam-takie moje jest ostatnio zajęcie

Nie lubię takiej pogody, bo dostaję jakiejś depresji od ciągłego przebywania w domu, Gabryś też chce wyjść na spacer,więc humor ma nie najlepszy. Ehhh...aby do soboty...
Mme33-miło mi,że zajrzałaś do mnie.

Ogród nie jest duży, tylko cokolwiek zagospodarowane na obrzeżach

i wydaje sie,że jest dużo miejsca bo jeszcze trochę trawnika widać. Działka ma 1300 m2, z czego trzeba odliczyć na dom-nie wiem ile m

W sumie przed domem i po bokach domu mam trochę miejsca, ale po bokach też uszczuplone- w jednym miejscu jest altanka, kompostownik, a po drugiej stronie teściowa rządzi na ok100m2-powinno być 50m2 wg zapisu-ale niech tam

kiedyś puszczę tam spychacz,zrobię porządek i będzie moje...może za 10 lat... Za domem , w głębi działki jest parking dla klientów i firma męża,która ciągnie sie przez działkę wydzierżawioną od szwagra.Tam też teściowa ma swój ogród. To tyle, na zdjęciach pewnie inaczej to wygląda niż w rzeczywistości.
Również lubię pierisy-mam ich w sumie 4 szt, no i jednego przedwczoraj poobgryzał mi pies

bestia-znowu coś go napadło,a już miałam spokój z gryzieniem różnych rzeczy. Ciekawe,czy pierisa da się ukorzenić z gałązki
Masz rację- to jest szaleństwo...brak słów. Dzięki za pocieszenie.
Zuziu55-witaj

- też się zastanawiałam,czy nie są słabsze, ale rozmawiałam kiedyś z właścicielką i oni od lat z Holandii ściągają różne rośliny,nie tylko hortensje.Hortensję mam od nich jedną-która bez problemu przeżyła zimę-Limelight, przed Anabell i Vanille Freise i dębolistną dopiero pierwsza zima-więc wypowiem się wiosną,ale ona mówiła,że nie powinno być problemu,a u nas na wschodzie jest najzimniej-nawet -32st.
Tess- miałam Ciebie się zapytać właśnie, co sądzisz o ogrodowych z Holandii-teraz już wiem

jest u nich kilka szt które mi się podobają,ale chyba szkoda na nie miejsca, skoro nawet moje ogrodowe w tym roku słabo kwitły.
Szkoda,że tak daleko mieszkach, przyjechałabyś sama obejrzeć co mają. Może będziesz w pobliżu...Wiosną będę wiedziała dokładnie co przyjechało, więc napiszę

Mam siostrę w Szczecinie,mieszka tam od 3 lat.
Pozdrawiam Wszystkich.
