Kolekcyjka Alusi

[trzynastka]

Kochana weszłam oniemiałam z zachwytu oczy mi aż uciekają z orbit piękne kwitnienia szczegolnie Cattleya urodziwa , ile trwał czas kwitnienia ?

[Alusia61]

Grażynko wielkie dzięki

Dusia moja wanda rośnie już 16 lat w podłożu. Niebezpieczęstwo gnicia jak u każdego storczyka.
Dlatego porobiłam otwory na boku doniczki.

Celinko Cattleya kwitła trochę dłużej niż 2 tygodnie. Może warunki niezbyt odpowiednie
Szykuje się u mnie następna do kwitnienia, już pączki wybijają się z pochewki

[AnnaL]

Alusiu cattleya to cudo najpiękniejsze. Vanda piękna

[Baryczka]

Alusiu, pięknie i wiosennie jest u Ciebie! Cudna jest Burrageara Nelly Isler- na mojej jest pędzik, ale rośnie bardzo powoli, więc kwiaty, jak się doczekam to zobaczę w maju!
Cattleya też bardzo mi się podoba, to takie moje małe marzenie

[justus27]

Katlejki strasznie zazdroszczę... pięęęękna
Falki cudne...ten "zmutowany" przepiekny i vanda na desr....Czego więcej mozna chcieć...jak tylko oglądać...oglądać i jeszcze raz oglądać

[Anaka]

Halo Alusiu
Wspaniałe orchideowe kwitnienia
Dobrze,że pokazujesz swoją Vandę w podłożu, bo kiedyś napisałam,że z powodzeniem może tak rosnąć, ale zdaje się,że niewiele osób mi tu uwierzyło

[Agita]

Alusiu, u Ciebie jak zwykle same cuda! I nawet cymbidium Ci kwitnie, no nie... ;) Powiedz, trzymasz je w chłodnym miejscu? Ile mniej więcej stopni ma?
Moje stoi jak zaklęte, wrrr... Noo, wypuszcza przyrosty, ale co mi tam po przyrostach...

[Storczykowa]

Dusia moja wanda rośnie już 16 lat w podłożu. Niebezpieczęstwo gnicia jak u każdego storczyka.
Dlatego porobiłam otwory na boku doniczki

To aż taka stara jest ta Ascocenda? Jest prawie w moim wieku, a pewnie jeszcze starsza, bo ileś lat już miała zanim trafiła do ciebie... Piękna jest, ale ja bym się nigdy nie odważyła na uprawę w podłożu, zwłaszcza, że odkąd tylko zbieram Vandy każdą widzę w wazonie lub na wiszącą. Nawet na wystawach nie było Vandowatych w podłożu, chyba, że Trichoglottisy, ale to jest coś innego... A przy podstawie twojej Ascocendy wychodzi druga?

A ile cm mają kwiaty Cattleyi? Jest przepiękna, szkoda, że u mnie cattleye nigdy nie chciały kwitnąć, bo chciałabym takie cudo mieć w kolekcji.

[Alusia61]

Witam wszystkich cieplutko
i dziękuje za tyle pochwał.

justus27,AnnaL zapraszam częściej

Kamilkoto jest moje trzecie podejście do Burrageary. Jej kwiaty zawsze mi się bardzo podobały ale nie chciała u mnie rosnąć. Powiedziałam- do trzech razy sztuka.
Teraz postawiłam w chłodniejsze miejsce, nie przelewam tylko zwilżam. Jak widać funkcjonuje

Dobrze,że pokazujesz swoją Vandę w podłożu, bo kiedyś napisałam,że z powodzeniem może tak rosnąć, ale zdaje się,że niewiele osób mi tu uwierzyło

Aniu ja myślę że wierzą tylko każdy ma troche stracha to u siebie zastosować a wynik niewiadomy.
Moja była maleńka szczepka jak dostałam od znajomej. Obie nie miałyśmy pojęcia co to jest i jak to się traktuje. Z niewiedzy wsadziłam do substratu i miałam ogromne szczęście że się przyjeła.
Sama próbowałam z dorosłymi roślinami i muszę się przyznać że trzy dorosłe Rośliny wysłałam do storczykowej wieczności
Nie dawałam za wygraną i mam kilka różnych innych jak rhynchostylis coelestis, rosea, Ascocentrum ampullaceum chodowane od małego. I tu mogę powiedzieć że warto spróbować bo uprawa w substracie jest dużo łatwiejsza. Mam już kupioną butelke z siewkami Vandy, na wiosnę będę próbować wysadzać do spagnum. Jestem ciekawa czy mi się uda

Agnieszko moje Cymbidium wstawiłam do dość chłodnego pokoju.
Temp. ca.16-17 st. Moje pierwsze kwitnienie. Roślina wychodowana z jednej psb.
Całe lato na dworze, podlewane jak inne.

Dusia moja wytwarza momentalnie dwa nowe przyrosty.
Kwitła już u mnie trzynaście razy. Liczyłam obcięte pędy kwiatowe.
Co do Cattlei to spróbuj jeszcze raz. Warto chociaż jedną mieć w swojej kolekcji.
Kwiaty w najdłuższym miejscu w zdłuż miały około 15 cm. Pachniała przepięknie.

[gogi]

O Matko jakie piękne no i Vandeczka kwitła u Ciebie 13 razy - po tej informacji nie moge sie podnieść - jesteś mistrzynią!!! A wydawałoby się, ze uprawa w donicy może jej tylko zaszkodzic a tu taka płodność - zachwycające zjawisko.

Cattleya cudna wprost - moja za brak wspolpracy od miesiaca na zesłaniu w garażu (mam nadzieje tylko, ze mróz do niej nie dotarł - sprawdzę dzis, nagadam jej i przyniosę do domu).

Pędu Cymbidium gratuluje serdecznie, mi tez w tej chwili rozwija, więc wiem jakie to ekscytujace

[AnnaL]

Alusiu mam pytanie o Ascocentrum ampullaceum - czy storczyk kwitł już u Ciebie I w jakich warunkach go trzymasz - wilgotność, okno , światło Będę wdzięczna za odpowiedz.

[Baryczka]

Alusiu, dziękuję za cenną radę

[Storczykowa]

Dusia moja wytwarza momentalnie dwa nowe przyrosty.
Kwitła już u mnie trzynaście razy. Liczyłam obcięte pędy kwiatowe.
Co do Cattlei to spróbuj jeszcze raz. Warto chociaż jedną mieć w swojej kolekcji.
Kwiaty w najdłuższym miejscu w zdłuż miały około 15 cm. Pachniała przepięknie.

To dużo ci kwitła... Miałam 4 lata temu taką samą Ascocendę, one się chyba nazywają Ascocenda princess mikasa blue. Teraz mam same Vandy. Tamta Ascda. Uschła mi, bo jeszcze nie wiedziałam, że Vandowate trzeba kąpać, a nie tylko pryskać (a ja tak robiłam, bo tak w książce pisało).
Z Cattleyką chętnie bym jeszcze kiedyś spróbowała, tylko za bardzo nie wiem, jak je uprawiać, żeby kwitły. Cattleye są przepiękne, a ta twoja ma bardzo duże kwiaty...

[Alusia61]

Gosiu dzięki za pochwały ale gorsza nie jesteś.
Mam tylko te szczęście że moją wande mam po prostu dłużej
Co do Cattlei to wydaje mi się że lubi bardziej ciepło. U Hodowcy do którego jeżdżę wszystkie Cattleyowate stoją w ciepłej szklarni. W lecie oczywiście na dworze ale po wniesieniu do domu ponad 20 st. Z Cymbidium cieszę się oczywiście ogromnie, muszę jeszcze raz twój wątek przejżeć jak ją pielęgnujesz.

Aniu Ascocentrum ampulaceum mam od maleńkiej roślinki. Kupiłam na wystawie storczyków w Dortmundzie przed kilkoma latami. Było wsadzone w spagnum. Tak zostawiłam, po jakimś czasie przesadziłam do substratu. Rośnie dobrze na stronie południowej. U mnie stoi w kuchni.Mam około 19-20 st. Myślę że 20-21 było by lepiej. Wilgotność- nigdy nie zwracałam uwagi na dodatkowe źródła wilgotności. Na oknie stoi więcej roślin do kupy tak że chyba to im wystarczy. Teraz będzie kwitło trzeci raz u mnie. Pęd kwiatowy widoczny już między listkami. Jak troszkę podrośnie to wstawię zdjęcie.Chyba że chciałabyś zobaczyć samą roślinkę.

Kamilko cieszę się jak umiem pomóc
Sama czytam wasze wątki bo rady sięgnięte z praktyki są dużo lepsze niż wszystkie książki.
Dlatego też chętnie dzielę się własnymi spostrzeżeniami.

Dusia masz rację to jest Ascocenda
Cattleya chyba by miała za zimno u ciebie, okoła 20 st.musiała by mieć.Wtedy klapnie i z kwitnieniem

Mój MM peloric otwiera pierwszy pąk



Laeliocattleya Gold Digger będzie kwitła na dwóch pędach. Kupiona niekwitnąca dlatego ciekawe czy naprawde to co stoi na fiszce też będzie



Dobrej nocy życzę wszystkim

[Art]

Ale słodki widok maleństwa, które stopniowo odsłania swój urok... Ja nie mam formy peloric, ale również czekam na rozkwit
mojego MM. Uwielbiam te nakrapiane kwiatuszki z pomarańczową warżką. A pączki już się kształtują.
U Twojego będą pewnie jeszcze ciekawsze...

Laeliocattleya Gold Digger ma zdrowe i całkiem już duże pąki.
Czekam na te piękne, słoneczne kwiaty z czerwonym, optymistycznym 'środeczkiem'