Krzysiu;miłe te pierwsze oznaki budzącego się życia na działce.Muszę powiedzieć,że sam byłem zdziwiony obecnością sąsiadów,zwykle zaczynali koniec marca,ale miło było pogadać.A z pogodą,to zapowiadają przymrozki,nic to,mamy bliżej jak dalej,wytrzymamy.
Geniu;Dobrze,że zdążyłem opryskać drzewa,bo tego preparatu deszcz tak łatwo nie zmyje.Nie dziwię się,że nic nie robisz w ogrodzie.Jest okazja pobuszować po sklepach,co nowego zakupiłaś,bo bez tego pewnie się nie obejdzie.
Serdecznie Pozdrawiam. Ryszard
